Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedziałam ze mam dziecko i czar prysl

Polecane posty

Gość gość

Spotkałam się z mężczyzną ponad miesiąc. Aż zdecydowałam się mu powiedzieć ze mam dziecko zerwał ze mną całkowicie kontakt jestem załamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci to zło zwłaszcza cudze. Trzeba być z***biście zakochanym żeby takie cos zaakceptować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jeleń uciekł.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
no i dobrze że uciekł, kto by chciał cudze dziecko wychowywać :o Dzieci są fajne ale tylko własne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupoty piszecie. Żalami was... Dziewczyna do końca życia ma byc sama bo ma dziecko! Widocznie był jeszcze nie dojrzały wiec nie masz czego żałować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzaly, podjal dobra decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nie są głupoty, dlaczego ktoś ma jej wychowywać dziecko? Mało to jest wolnych dziewczyn? Tylko jakiś desperat weźmie taką przechodzoną babkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie sprawy mowi sie od razu,wprost.Poza tym,to prawda,ze ciezko sie kocha cudze dzieci,ktore zazwyczaj potrafia uprzykszyc zycie partnerowi matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety.. jeśli jesteś młoda to masz szanse na nieśmiałego niewymagającego chłopaka, jeśli jesteś trochę starsza to też szukaj kogoś z dzieckiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś od początku mu o tym powiedzieć jsk by cie olał by mniej bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli miała na pierwszej randce powiedziec - cześć jest "Zosia" i mam dziecko! Rozumiem ze obce dziecko to nie to samo co własne ale jak sie kogoś kocha to nie patrzy sie na to czy ma dziecko, czy kuleje i czy ma prawa nogę. A teraz duzo jest takich dziewczyn ktore maja dziecko bo po prostu nie wyszło i tyle. I jest nie dojrzały bo normalny dojrzały facet powiedział by jej sory ale dla mnie to jest ciężar lub cos w tym stylu próbował by porozmawiać, wytłumaczyć bo jednak spotykali sie miesiąc a nie spier... Jak złodziej i przestac sie odzywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dendes ma 100% racji. Trzeba było od razu facetowi powiedzieć. Na pewno poczuł się oszukany. I to prawda, że dziecko potrafi nieźle dać w kość nowemu partnerowi matki. Mój szwagier ma dziecko z poprzedniego związku i ożenił się z panną z dziećmi. Jej synowie w ogóle go nie szanują, a kiedy próbuje ich dyscyplinować, mówią mu "nie jesteś moim tatą, nie mów mi co mam robić". A gówniarze do podstawówki chodzą. Trzeba naprawdę wielkiej miłości i jeszcze większej cierpliwości, żeby takie rzeczy znieść. Nie każdy to potrafi i wybacz, ale musisz się z tym pogodzić. Na pewno trafisz na kogoś, kto zaakceptuje cię i pokocha "z dobrodziejstwem inwentarza", ale będziesz musiała trochę poszukać. I przede wszystkim bądź uczciwa i mów od razu o swojej sytuacji. Żeby znowu nie przeżywać podobnych rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie na pierwszej randce,ale chyba czas byl(miesiac)zeby porozmawiac,bo w koncu to najwazniejsza sprawa,ze jest dziecko i od tego zalezalaby dalsza relacja,jesli mialaby byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby kochac trzeba sie najpierw zakochac, a miesiac to za malo. Poza tym potraktowal ja tak jak ona jego. Moze za miesiac jej powie o tym drobnym szczegole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z toba ale weź pod uwagę fakt ze nie każde dziecko jest takie samo. Czasami nowy partner matki obdarza dziecko większa miłością niż biologiczny ojciec. Z drugiej strony postaw sie w jej sytuacji... Ok nie powiedziała mu od razu ale mógł by mieć żal po pół roku spotykania sie a nie po miesiącu. Dla mnie facet był nie dojrzały a ty nie przejmuj sie dziewczyno bo znajdziesz takiego ktory pokocha cie z całym twoim "bagażem"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym dał sobie spokój. Sorry, ale wychowanie cudzego dziecka jest wbrew naturze chyba, że partnerka jest wyjątkowo atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idąc waszym tokiem myślenia dziewczyna skazana była by na wieczna samotność. jeśli ńikt nie chciał by dziewczyny z dzieckiem a kazdy facet był taki jak wy to piszecie nie znalazła by w życiu juz nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby przez miesiac nie wspomniec o dziecku trzeba to po prostu bezczelnie ukrywac i bardzo sie pilnowac. Na jego miejscu tez bym spieprzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha dziewczyna z dzieckiem - głupia jak but ale atrakcyjna - biorę ja! Dziewczyna z dzieckiem - mądra lecz nie bardzo atrakcyjna- przekreślona! Kolego żal.pl sorry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo znanych rozwódek i rozwodników z pierwszych stron gazet ma dzieci z pierwszych małżeństw i jakoś żyją z nowymi partnerami np.Rozenek i Majdan. Ale fakt jest taki że trzeba to powiedzieć od razu nowo poznanej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o tok myslenia,a o racjonalne podejscie do sprawy.Kazdy ma szanse byc szczesliwym,tu chodzi o zwykla rozmowe,bo w koncu dziecko,to nie spozniony okres,ktory mozna pominac:D,nie buduje sie relacji na pomijaniu najwazniejszych spraw.Nikt tu nie napisal,ze nie ma dziewczyna szansy na ulozenie Sobie zycia.Nie kazdy musi kochac czyjes dzieci i to trzeba uszanowac,tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzecie spotkanie to byl moment na powiedzenie prawdy a po miesiacu ukrywania mogl sobie pomyslec ze moze masz wiecej rewelacji ktore bedziesz z czasem odkrywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na drugi raz mów od początku, że masz dziecko, to unikniesz rozczarowań. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otulona snem rozumiem ciebie w stu procentach ze trzeba po ludzku porozmawiac. Nie mowię zeby to ukrywala do końca życia ale miesiąc to jeszcze jak dla mnie żaden zwiazek, to zwykle spotykanie sie. Kiedy widzę ze sytuacja zaczyna robić sie poważna mowię o wszystkim i wtedy jest wybór albo kochasz mnie za to jaka jestem albo uciekasz. Bo moim zdaniem dziecko nigdy nie jest niczemu winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dziecku mozna wspomniec mimochodem....ba, ciezko tego nie zrobic. To bylo klamstwo z premedytacja i kazdy normalny, nawet zakochany, by uciekl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem pierwszy miesiąc to zwykły etap spotykania sie nie żaden tam zwiazek. Jeśli miała bym byc szczera mówiąc o wszystkich swoich problemach ( a kazdy je ma) to nie było by żadnych związków. Pierwszy etap to rozmowa i to czy czujemy sie dobrze w swoim towarzystwie a następnie przychodzi etap typowo szczerych rozmów i innych zwierzeń osobistych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×