Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie ciagle krytykuje

Polecane posty

Gość gość

Co bym nie zrobiła to jest zle, np. jak on czasami musi zrobic sniadanie czy pojsc do sklepu to dzieje sie mu wielka krzywda, chociaz ja np wczesniej posprzatam, pozmywam i uprasuje mu koszule. To dla niego jest mało bo wg niego powinnam robić wszystko. On mnie nie utrzymuje, narazi sytuacja wyglada tak,ze ja studiuje i utrzymuja mnie rodzice, on pracuje ( bo juz jest po studiach i o 10 lat starszy), mieszkamy osobno, ale czesto przyjezdzam do niego na kilka dni. Wtedy zawsze zmywam, ściele łóżka, czasem nawet sprzatam u niego ,a on i tak tego nie docenia, czy to, ze on czasem zrobi np sniadanie to jest taka krzywda dla niego? Albo kupiłam mu ostatnio prezent na urodziny to swierdzil, ze w sumie fajny, ale moglam mu kupic cos lepszego bo to drobiazgi...Przykro mi sie troche zrobilo... Generalnie to nie docenia moich staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omijając to, że zachowujesz się beznadziejnie, ale to pewnie prowo więc spoko.. Jedna rada przestań się starać to doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i nad czym ty się zastanawiasz? Facet wie, że utrzymują Cię rodzice a mimo to wybrzydza że kiepski prezent? Jedziesz na parę dni, zamieniasz się w kurę domową a jemu mało? Pomyślałaś co będzie jak ewentualnie zamieszkacie razem? Przecież on nie kiwnie palcem, a ty będziesz miała wszystko na swojej głowie. Zastanów się czy to ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ja mam wrazenie ,ze on stara sie mnie ustawic pod siebie zeby mu bylo wygodniej :O Był taki czas, ze sie nie staralam to mnie krytykował, teraz staram sie i zmieniłam sie na lepsze to jest tak samo bo on ma wieksze wymagania co do mnie... Albo ostatnio jak on pojechal do pracy zapomnialam pojsc do sklepu i mi zrobil za to afere choc sklep ma bardzo blisko mieszkania, a to, ze zrobie cos innego to juz sie nie liczy np ze poodkurzam itd On mi mowił, ze przy byłej dziewczynie nie musiał w domu nic robić, ze nawet nie robil nigdy sniadania itd bo od tego jest kobieta, a on ciezko pracuje. No ok, tyle ,ze on mnie przeciez nie utrzymuje wiec troche bez sensu te pretensje...a sama tez mam ambicje pojsc do pracy , nie bede kura domowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZOSTAW GO bedzie tylko gorzej. Nie trac czasu na niego!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×