Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zdobyć zwolnienie z wuefu?! 2015 2016

Polecane posty

Gość gość

Taka sytuacja. Panicznie boję się wuefu. Przede mną ostatnia klasa liceum, a od lat nie uczęszczam na te zajęcia. Z reguły miało się zwolnienie od rodzinnego, nie było z tym żadnego problemu. W tym roku rodzinny wrzesień wybrał sobie jako miesiąc urlopowy, więc jak zwykle noga moja na sali gimnastycznej nie postała, a jak tylko doktorka wróciła z wakacji, to się do niej szybko udałam. I co? I w telewizji mówią, że nie można, więc ona mi zwolnienia nie wystawi - ale w internecie piszą, że rodzinny normalnie może! Nie ma się co czarować, argumentacja nic tu nie da, ona mi tego zwolnienia po prostu nie wypisze. Kiedyś tam miałam zaburzenia rytmu serca, aktualnie zwolnienie było na anemię i na astmę. Czemu się boję wuefu? Nie jestem gruba, ba!, rzekłabym, wysportowana. Ale jestem troszkę aspołeczna, a wuef zmusza do pracy w grupie. Piłka do siatkówki zawsze celuje w mój nos, w dzieciństwie jak wybierali do drużyn, to zawsze byłam ostatnia, a w związku z astmą często się duszę, czego nauczyciele nigdy (!) nie rozumieją i jak leżę na ziemi (!!), to krzyczą (!!!), że mam biegać dalej! Po godzinach biegam na miarę własnych możliwości, chodzę na siłownię - i tam mam warunki, nie czuję potem własnego smrodu przez resztę dnia. Profesjonalni trenerzy nie wymagają ode mnie udziału w grach zespołowych, od których traumę mam już od wczesnego dzieciństwa i dostosowują mi ćwiczenia do moich płuc. Moje pytanie: jak zdobyć zwolnienie z wuefu teraz? Nie złamię sobie nogi przecież celowo ani się nie zaciążę. Mam udawać, że mdleję na każdej lekcji, czy co? Nie wiem, może psychiatra mi może coś takiego wypisać? Dać komuś w łapę? Błagam, bez śmieszków. Rozumiem zamysł akcji, ale mam osiemnaście lat na Boga, umiem zadbać o siebie...! I jeśli mam chodzić na wuef w tym roku, to gwarantowane nieklasyfikowanie + po studniówce będę musiała się przenieść do szkoły dla dorosłych, a tego naprawdę bym nie chciała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz astmę to zwolnienie dostaniesz bez problemu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie rozumiem Ciebie. Astma nie zwalnia z zajęć wf... W tym roku zwolnienie musi być od specjalisty, więc jeżeli na prawdę masz jakiś problem ze zdrowiem to u konkretnego specjalisty próbuj a jeżeli nie masz problemu to poszukaj kogoś kto Ci wypisze prywatnie może? Albo się przełam, przecież to nic strasznego. Teraz w obliczu nowej reformy wf jest już inaczej oceniany - nie talenty i umiejętności sportowe a zaangażowanie ma być ocieniane, więc na pewno przejdziesz bezboleśnie i bez kombinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa ! Do c***a wafla nie rozumiem takich typow jak ty bo stad zaczyna sie aspolecznosc,wyrastaja z was kalmuki nie nadajace sie do zycia w spoleczenstwie i polglowki przynoszace wstyd reszcie normalnego spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 16:34 - astma nie zwalnia z WF. Moja córka ma astmę na prawdę bardzo zaawansowaną. W poprzednich latach dostawała zwolnienie całoroczne, ale nie godziliśmy się na to i specjalnie miała dostosowany program wf. Teraz okazuje się, że już nawet lekarka nie proponowała całościowego - sama sporządziła rys dostosowania i nauczyciel do tego treści ma dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dzieciństwie jak wybierali do drużyn, to zawsze byłam ostatnia, x x miałam to samo, super uczucie, prawda? Jakbys zaszła w ciazę, to by cie zwolnili, ale tego nie polecam... lol Ja obecnie juz lata szkolne mam za soba, ale jezdze konno w jednej stajni, i wiem ze oni czasem ludziom dawali zaswiadczenia ze dana osoba odbywa u nich zajecia wf, tylko nie wiem jakie typy szkoł to akceptuja, jakbys chodziła moze gdzie indziej na cos to uniknęłabys tych głupich gier zespołowych WF to porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam kiedyś na astmę od alergologa i nie chciał mi dać nawet z biegania. A ostatni raz, kiedy na wuefie biegałam, to dostałam ataku, leżałam na ziemi i nauczycielka mnie opieprzyła, że mam wstawać i biegać dalej. Innym razem przy jakichś zaliczeniach straciłam czucie w nogach i odprowadzano mnie do domu. Z tą jazdą konną to niezły pomysł. Myślicie, że z siłowni mogłabym mieć coś takiego? Chodzenie tam to naprawdę zawsze była dla mnie przyjemność, karnet nie jest drogi, a zajęcia sama do siebie dostosowuje. Byleby nie wuef! Byleby nikt mnie nie wytykał palcami i byleby obyło się bez omdleń! A jak nie, to nie wiem, czy prywatny alergolog robiłby jakieś problemy? Jak płacę to płacę w końcu, nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli lekarz rodzinny nie chce wypisac, to idź gdzieś prywatnie. Chyba nie będzie problemu. A w większości szkół WF to normalnie koszmar, brudne szatnie, brak pryszniców, wuefista rzuc***iłkę i pójdzie do swojego kantorka. Powinny być na tyle ciekawe zajęcia, aby uczniowie chętnie chodzili. Np. basen, kurs tańca, albo zajęcia fitness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je"bać społeczeństwo! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do cwiczen wy k***a zakaly j****e lenie smierdzace i zgniluchy p********e. J***c sie na cale majty macie k***a sile i chec ale do gimnastyki dla wlasnego zdrowia to juz k***a nie. W********ac cwole sk****ale do w- fu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^ dokładnie :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C**y z Was w sumie. Dorosła osoba w tym kraju jest traktowana jak dziecko i nie ma prawa do decydowania na swój własny temat. Serio, jak już nawet nie można zaliczać tego wuefu gdzieś indziej, w sposób, który się naprawdę lubi, to jest paranoja. Wuef w większości szkół oferuj***ardzo ograniczone możliwości - skacz przez kozła, graj w siatkówkę, może od czasu do czasu pomachaj sobie nogami nad czaszką. A jak którejś z tych rzeczy nie umiesz, albo co gorsza, nie umiesz żadnej i wszyscy wytykają cię palcami, heheszkują, bo ofiara, no to cóż, Twój problem, że urodziłeś się niekoniecznie przystosowany do tego typu sportu. Jak już dba o siebie, jak już uczęszcza na zajęcia gdzieś indziej, jak już naprawdę, naprawdę nie chce wchodzić do tych klaustrofobicznych szatni bez pryszniców - to nie zmuszajcie, k****. Bo nieumiejących matematyki zmusi się wkrótce do osiągania einsteinowej wiedzy i nikogo nie będzie interesowało, że może lepiej czują się w chemii czy angielskim. No, j****i, do nauki, jak się chce, to można zostać Einsteinem bez k***a problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak którejś z tych rzeczy nie umiesz, albo co gorsza, nie umiesz żadnej i wszyscy wytykają cię palcami, heheszkują, bo ofiara, x x no i pytanie, kto jest aspołeczny, autorka, czy ta tępa tłuszcza ? Jak dla mnie to wf sie predzej powinno zlikwidowac niz zwiększac godziny, albo niech to robia z sensem i daja wybór co do zajęc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, jak można dorosłą osobę zmuszać do ćwiczeń i rozbierania się w brudnych szatniach, lub do gier zespołowych na które nie ma ochoty? WF powinien być w innej formie, aby był dla każdego odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dobrze że mój w-fista był alkoholikiem i automatycznie wstawiał całej klasie 5 na koniec. Zazdrośni?? :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idzze ty k***a ofermo zyciowa. Zlej baletnicy przeszkadza rabek u spodnicy. Powinni was k***a pod pregierz stawiac i lac k***a po pecinach bo wam sie w d****h porzewracalo wy niedorajdy j****e w ramki was wstawia i kazdy bedzie was podziwial za ,, ulomstwo'',gnojki pierdone . A na j****ie w ciasnej szatni byloby idealnie wrecz co nie? S*******ac na sale gimnastyczna i to w podskokach lenie j****e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd w Was tyle nienawiści? Sama przed sobą bym się wstydziła za taką miłość do bliźniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aktywność fizyczna jest wazna dla zdrowego organizmu. Może bieganie Cię przekona? Biegam regularnie, pko poznam maraton maraton przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieklasyfikowanie z wf? Co za bzdura. Jeżeli jest sytuacja, że nie ma przeciwwskazań i musisz aż kombinować to na pewno możesz iść ale nie chcesz. Też nie lubiłam kiedyś wf a teraz uwielbiam ruch. Weź się ogarnij to dla Twojego zdrowia. Pierwszy raz i to w ostatniej klasie liceum słyszę o nie klasyfikacji z tego przedmiotu. Jesteś młoda sprawna na pewno trochę ruchu ci nie zaszkodzi tylko trochę dobrych chęci trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trzeba być ciapą by nie umieć sobie zwolnienia z wf załatwić. Ale podpowiadam: w takiej sprawie idziesz do chirurga lub ortopedy (bez zadnego skierowania) i udajesz, że skręciłas kolano na wf. W jaki sposób to przysymulować? Grałas w siatke, nagle źle stanęłaś, coś chrupnęło w kolanie i teraz strasznie kłuje, najbardziej jak wchodzisz po schodach. Uwaga, nie przesadź z tym bólem i nie utykaj bo ci lekarz wsadzi nogę w gips! Normalnie obejrzy ci kolano, popuka, ponaciąga i pewnie zapisze ortazę czyli taki usztywniacz na kolano i wypisze 28 dni zwolnienia i kontrole za 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatek chce nadmienić, że nigdy nie bylam osoba grubą, czy otyłą, Wręcz przeciwnie, raczej drobna dziewczyną, do niedawna nawet tuż przy dolnej granicy, jesli mowimy o BMI. Miałam ogromne szczęście, że chodziłam do szkoły jeszcze w latach, w których to zwolnienie z WF bylo czyms totalnie powszechnym, wystawiał lekarz rodzinny, z mniejszymi lub wiekszymi problemami, niektorych tylko trzeba bylo zachecic ;). Generalnie mi zwolnienie z WF zaproponowala osobiscie pielegniarka szkolna (tak, dobrze czytacie) w 2 klasie gimnazjum, juz po miesiacu, gdy przychodzilam do niej masowo z bolacą reka, noga, nawet kurde ZEBEM!, zeby tylko nie ćwiczyc na wf. Ona mi to ogarnela jakoś przez lekarza, ktory nas szczepił, gość pracował w naszej przychodni rejonowej. Powodem niecheci do sportu w szkole oczywiscie byla szeroko opisana tu trauma dot. gier sportowych. Chętnie odbywalabym wf w ramach siłowni, na którą z checia chodzilam zreszta na studiach, pod okiem naprawde super trenera, dalo to bardzo fajne rezultaty :) oczekiwane ;).. no ale w szkole nie bylo o tym mowy! Uznawane powszechnie sporty przez szkole to: koszykówka oraz siatkowka dla dziewczat (jak jesteś niska, to przeciez wymarzony sport, co nie) i pilka nozna dla chlopcow (paradoksalnie, wolalabym juz ta pilke nożną k*** ich mać). Dobra, do meritum, bo sie rozpisuje, jak zawsze: Jeśli teraz przepisy sa tak absurdalne, ze jedynie specjalista moze wystawic ci zwolnienie koniecznie spróbujcie drogą psychologa, psychiatry. I mówię poważnie. Przy moim 1 zwolnieniu i 2 pod uwagę bylo brane to właśnie ze te zajecia nadmiernie mnie stresują i wykanczaja psychicznie Raz przed jednymi z nich nawet omdlalam z nerwów. Pozdrawiam cieplutko, uważam, że system powinien działać dla nas, nie przeciwko nam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×