Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dorastające niegrzeczne dzieci

Polecane posty

Gość gość

Witajcie moi mili. Zmagam się od roku z moim 14 latkiem. Nie należy do grzecznych, chociaz w tym roku jest jak na razie zdecydowanie lepiej. Mam pytanie do Was dośc nietypowe. Mianowicie, syn powiedział mi, że wychowawczyni podczas jego nieobecności w klasie mówiła dzieciom na godzinie wychowawczej, by się z nim nie kolegowały, bo ma na nich zły wpływ. Uważam, że przesadziła, że zachowała się zaściankowo i niekompetentnie do wykonywanego zawodu. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro syn do najgrzeczniejszych nie należy a klasie go nie bylo kiedy to pani - niby - mówiła takie rzeczy to ską pewność , że naprawdę tak powiedziała ? bo on tak mówi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo watpie,by nauczyciel mial takie podejscie.Niesforne dzieci czesto szukaja sensacji tam,gdzie jej w ogole nie ma.Zawsze mozesz umowic sie z nauczycielem i porozmawiac w 4oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćah
A ja nie wątpię w to że nauczyciel tak powiedział u nas tez byli tacy hmmm buntowniczy chłopcy i pamiętam jak nauczycielka mówiła żeby się z nimi nie zadawać. Albo z nauczycielka jest coś nie tak albo z Pani synem. Jeżeli jest dobra nauczycielka to może naprawdę warto popracować nad dzieckiem. Jeżeli zna ja Pani i uważa za niekompetentna osobę należy to zgłosić dyrekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.........nie pytam czy to prawda, czy nie. Tylko, czy nauczyciel podszedł kompetentnie do swojego zawodu. Ta sytuacja miała miejsce w zeszłym roku, syn powiedział mi o tym niedawno, nie uskarża się i najwidoczniej go to nie poruszyło. A powiedział mu o tym kolega z którym się kolegują,myślę, że raczej nie zmyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem mama 2 dzieci ,wkurza mnie to w niektorych rodzicach,ze slepo wierza swoim dzieciom w kazde slowo !!!Masz Problem ,watpliwosci czy To prawda czy nie idz i porozmawiaj z nauczycielka ,tym bardziej ,ze jest to " stara" sprawa ,a nie oczekujesz rady i gdybania od kafeterian!!Dzieci czesto wciagaja rodzicow w rozne intrygi,ja zawsze konfrontowalam takie sytuacje z nauczycielami i,nie opuscilam ani jednej wywiadowki,dzieci wiedzialy ze" kitu" mi nie wcisna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×