Boję się nowej pracy i nowego otoczenia pomocy.

Witam wszystkich, za kilka dni podejmę nową pracę. Szukałam jej kilka miesięcy i trochę odzwyczaiłam się ( jeżeli tak to można nazwać) od systematycznego trybu życia, a przede wszystkim od towarzystwa w pracy. Boję się, że nie dam rady przystosować się do nowego środowiska i nowych obowiązków. Pomocy

Ciesz się, że ją znalazłes

i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Pierwsze dni zawsze są stresujące nowi ludzie nowe otoczenie to jest normalne że się stresujesz. Ja też za kilka dni zaczynam nową pracę imam stresa ale cieszę się że ja znalazłam bo wiemy jak trudno teraz o dobrą pracę

Zastanawiam się czy nie parzyć sobie melisy przez pierwsze dni nowej pracy? Jestem osobą, która bardzo się stresuje. Martwię się też czy zostanę zaakceptowana, ponieważ przez dłuższą przerwę z powodu braku pracy mam mało ciuchów w szafie. Nie będę mogła założyć codziennie czegoś innego. Mieszkam z rodzicami, ale nie chce od nich brać pieniędzy zwłaszcza, że do tej pory zapewniali mi jedzenie i dach nad głową.

To zależy gdzie będziesz pracować.są zakłady pracy które dają odzież robocza i każdy ma taką samą. Można wiedzieć gdzie będziesz pracować?

Praca biurowa.

No to musisz elegancko wyglądać inajwazniejsze czysto. Jeśli będziesz prala itp zakładała to ok. Nie chodź kilka dni białej koszuli czy bluzce. Żółte plamy pod pachą to coś okropnego lub szary kołnierzyk

W białej koszuli można według mnie chodzić tylko kilka godzin. Na pewno nie kilka dni.

No nie mów że w pracy będziesz się przebierać w drugą koszule. Aż tak się pocisz?

Nie będę się przebierać w pracy. Nie mam problemu z nadmiernym poceniem się. Bardziej chodziło mi o to, że na drugi dzień nie wypada iść w tej samej koszuli, ponieważ jest nieświeża i można mocno stracić w oczach innych. Ja lubię czyste i pachnące ubrania.

Wystarczy Ci z trzy ładne koszule. Jak jedna pierzesz i schnie to zakładasz następna. Czym się stresujesz?

Autorko mam ten sam problem co ty! Możemy się tu wspierać jeśli chcesz. Również zaczynam nową pracę po długiej przerwie. Boje się wstydu, że coś zrobię źle. Na dodatek studiuje dziennie i boję się że nagła zmiana trybu życia mnie przytoczy, że nie będę miała na nic czasu. Mam też problem ze wczesnym wstawaniem. Ostatnio bym tylko spala i spala.

Gość z 11:51 co jest powodem Twojej senności? Wiesz, ja mam podobnie. Jak najbardziej jestem za tym, że możemy się wspierać. Do gościa z 11:50 problem w tym, że mam tylko jedną elegancką koszulę...

Musisz kupić drugą bo jak jedna upierzesz to co zalozysz?

Muszę kupić nowe ciuchy, zdaję sobie z tego sprawę. Problemem jest to skąd wziąć na to fundusze.

Weź kredyt w banku spółdzielczy bo tam najtaniej. Weź ok 500 zł i spłacisz, po każdej wypłacie np 50 zl

Autorko nie wiem czemu tyle snu potrzebuje. Ostatnio to mi się nasililo. Może to moja reakcja na stres? Może masz kogoś od kogo możesz pożyczyć koszule? Siostrę, kyzynke, przyjaciółkę? Możesz też poszukać w jakimś lumpeksie. Po niektórych rzeczach naprawdę nie widać że są noszone. Miesiąc przebolejesz a z wypłaty kupisz sobie nowe.

A przez miesiąc w jednej koszuli?

Gościu z tym samym problemem, ja nie mogę spać przez stres. Najpierw stresowałam się brakiem pracy, a teraz tym, że niebawem pójdę do nowej pracy. Kupiłam sobie w aptece tabletki bez recepty wspomagające zasypianie i biorę je co 2-3 dni zgodnie z zaleceniem psychologa. Rozważam pożyczenie pieniędzy od kogoś z rodziny na nowe ciuchy. Moja przyjaciółka waży więcej niż ja, a siostra z kolei mniej. Zatem pożyczenie od nich ciuchów nie wchodzi w grę. Może i racja, zajrzę do lumpeksu.

Na co się leczysz u psychologa? A może kupisz na targu? Zawsze to taniej

Z tymi rozmiarami to różnie jest. Moja siostra jest chuda jak patyk ale w jej rzeczy wejdę i nie są na mnie za małe bo jestem niższa i mam mniejsze cycki i.nie wygląda to źle. Zawsze możesz pożyczyć od tej większej koleżanki i udawać że to taki over size i tak ma być hehe :D a tak poważniej to spróbuj w lumpie. Czasami idzie znaleźć takie perełki że hoho. Ja mam tak, że mam drogie firmowe buty i torebki a sukienkę z lumpeksu i naprawdę tego nie widać. Ważne żeby ciuszki były czyste i bez dziur. Czasami ludzie oddają fajne rzeczy bo np brakuje jednego guzika a dla mnie to żaden problem. No patrz...ty nie możesz spać a ja śpię za długo. Ty weź połowę mojego snu a ja połowę twojego niespania i będzie idealnie :D

Gość z tym samym problemem muszę odejść od komputera. Może innym razem uda nam się porozmawiać.

I tez byłam u psychologa, a nawet i u psychiatry. Ale nie z problemem pracy. Ogólnie to jestem wrażliwa, boję się prawie wszystkiego i panikara ze mnie

To odezwij się jak będziesz miała czas. Ja będę tu zaglądać.

Hej...a ja mam pytanie trochę z innej beczki. Otóż, 3 miesiące temu aplikowałam na stanowisko o którym marzę od dłuższego czasu, udało się i po rozmowie kwalifikacyjnej otrzymałam propozycję pracy....niestety, okazało się po paru dniach że z pewnych powodów nie mogłam w tamtym momencie pozwolić sobie na zmianę pracy. Zadzwoniłam do firmy, podziękowałam i wytłumaczyłam sytuację, teraz zauważyłam że to samo ogłoszenie o pracę znów się pojawiło na stronie firmy. Aktualna sytuacja pozwala mi już na zmianę pracy tylko nie wiem jak to mądrze rozegrać. Czy wysyłać znowu CV i LM, co napisać w mailu do nich? Pomóżcie, nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Z góry dzięki :)

Ja bym zadzwoniła albo napisała maila żeby wytłumaczyć Wszystko i ewentualnie do tego maila załączyć cv i lm

Cześć :-) Ja też po rocznej przerwie zaczęłam pracować. Mieszkam w Londynie. Pracę dostałam w hotelu i powiem Wam że nie wiem jak to się stało @_@ mój angielski jest średni. Więc jak ja dam radę nauczyć się obowiązków z moim poziomem języka to Wy bez problemu dacie rade. Nie ma co się stresować - szkoda zdrowia :-) Powodzenia

na temat pracy i atmosfery w niej panującej można poczytać tutaj http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,13979

może weź jakieś inhibitory serotoniny i będzie spoko, albo poszukaj innej pracy http://www.opiekunka.gowork.pl/