Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

krwawienie z dróg rodnych u córki

Polecane posty

Gość gość

U mojej czternastomiesięcznej córeczki pojawiło się krwawienie z dróg rodnych. Po szybkim przegrzebaniu internetu jestem załamana:( Czy któraś z Was miała taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Internetu?! Do szpitala a nie internet... Kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam. Jeśli krwawienie jest obfite to leć do lekarz na już, jeśli małe to na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiast do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiast do lekarza. Owszem. Ale nie nastawiaj sie na jangorsze. Moze to hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany na pogotowie co tu jeszcze robisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest duże. To raczej plamienie niż krwawienie. Rozmawiałam przez telefon z pediatrą z pogotowia. Powiedziała, że jeśli nie jest silne i się nie nasila to poczekać do jutra. I tak nic nie poradzą, trzeba będzie pewnie iść do ginekologa... Oszaleję do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła na sor z mała. Krwawienie u dziecks to chyba niebezpieczne jest co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz już autorko co to bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do lekarza, nie boisz się, że ktoś ją wykorzystał? Wiem, że to straszne ale niestety zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże wy już jakieś gwałty! Prędzej dziecko się uderzyło albo sama coś naruszyła bo wiadomo ze małe dzieci lubią grzebać w pampersie. Tak czy inaczej trzeba to zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 miesięczne dzieci raczej nie grzebią jeszcze nigdzie :-/ karmisz ja piersia? Może Ty bierzesz jakieś hormony i coś "przeszlo"? Daj znać co może być przyczyną - ja mam synka, ale może innym mamom ta wiedza się przyda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ze grzebia. To jest etap poznawania swojego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u noworodka to normalne, ale nie ponadrocznego dziecka!natychmiast do lekarza!jestes pewna ze jej nikt nie wykorzystal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 15 miesieczna córeczka podczas kąpiel i zmiany pampersa zagląda co tam jest i grzebie.Boje sie zeby sie nie zadrapala i zabieram rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma możliwości żeby dziecko w tym wieku samo doprowadziło do krwawienia!Ono nie wie że tam jest dziurka i nie jest w stanie samo włożyć tam paluszek i zadrapać sie wiec to odpada.Albo ma infekcje narządów rodnych albo twój partner wkładał jej palec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Echhh ja bym padła na zawał ze stresu.. autorko odezwij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, co to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejrtzane.prawdopodobnie tatus dziecka ma cos z tym spolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem nadal co to jest. Dziś byłam z małą u pediatry. Przeprowadziła wywiad głównie w kierunku tego, czy ktoś jej nie wykorzystał (kto się opiekuje małą, czy jest opcja że niania powierza opiekę jakimś osobom trzecim)... No ale ja to wykluczam. Niania to starsza pani, która wychowała już masę dzieci. Jest z córeczką sama w naszym domu. W piątek córką opiekowała się wyłącznie ona, a po jej wyjściu ja. Jeszcze 4-5 godzin po tym, jak niania wyszła, wszystko było w porządku. Krwista wydzielina pojawiła się po jakichś 4-5 godzinach, odkąd przebywała pod moją opieką. Męża nie było w domu od dwóch dni. W sobotę rano nie było już śladu po tej krwistej wydzielinie. Pediatra skierowała nas do ginekologa. Wizyta za tydzień. Zleciła podstawowe badania krwi i moczu. Chyba osiwieję przez tydzień:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W odpowiedzi na wcześniejsze pytania - nie karmię piersią. Córka jada wyłącznie ekologiczne produkty. Niespecjalnie miałaby skąd "dostać" te hormony. Nie widzę też możliwości, aby sama coś tam majstrowała. Cały czas była ze mną, nie spuściłam jej nawet na chwilę z oka. Była w pieluszce i miała założone spodenki. Nie pokonałaby sama takiej przeszkody. Tym bardziej się martwię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×