Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ania mamaZuzi

Poród martwego dziecka

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyny podczytuje Wasz wątek od bardzo dawna, kilkukrotnie pisałam ze bardzo Was wszystkie wspieram myślami :-) !!!! Każda z Was jest tutaj wyjątkowa !!!! Ściskam Was i dodaje sił ! Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Dzięki Ola,każde słowa wsparcia są dla nas ważne i pomocne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia26
Desire masz racje juz nic nigdy u nas nie będzie takie samo ,ale trzeba żyć. Ja tez rozglądam sie za roznymi rzeczami na pomnik m.in. statuetką dla mojej corci,1 listopada juz za niedługo, a ja mam 19 listopada 2 rocznice śmierci córci:( Pamiętam córeczko (*) 19.11.13 (*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anciak
Nefer - Gratuluję Kochana :) Mi się udało jakoś chociaż trochę oswoić stres, mimo, że nie jest łatwo... w tamtym tygodniu pojawiło się plamienie, na szczeście jednorazowe i badanie pokazało, że wszystko jest dobrze :) ale dostałam luteine. Dzisiaj robimy ten nieszczęsny test NIFTY. Czas oczekiwania na wynik nie będzie najłatwiejszy :( 1 listopada będzie dla nas wszystkich smutnym dniem, a już wszędzie pojawiają się znicze :( Justysia ja mam 09 listopada rocznicę odejscia Chłopców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Witam dziewczyny podczytuje ale ostatnio nie pisałam uporczywie chodzę na basen to mój mały sukces pozatym tylko chodzę po lekarzach i robię badania w tym miesiącu 15 ostatnia tura i pózniej czekam na wyniki. Anciak tak wszystkich świętych niedługo pełno zniczy wszędzie ja czekam na pomnik córeczki , ostatnio nie mam humoru marnie śpię ale mniej płaczę. Tak jak napisała Justysia nasze życie juz nigdy nie bedzie takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Ja też czekam, co napiszecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaSiB
Cieszę się ze zalozylyscie nowy wątek ☺. Zmartwilam się jak nie mogłam znaleźć tematu. Nefer- gratulacje!!! Bardzo się cieszę. Dbaj o siebie kochana. Ten miesiąc nie będzie łatwy. Za tydzień dzień dziecka utraconego, potem 1.11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynaaa
Aniu mamo Zuzi a na te badania genetyczne idzisz do Rudy Śląskiej do Genomu? Ja się bardzo cieszyłam, że wizytę miałam umówioną na tydzień po telefonie. Ta pierwsza wizyta to wywiad medyczny i sio do domu. Trzeba czekać na telefon. Około miesiąca. A potem 4-5 miesięcy na pobranie krwi. Ja byłam na wizycie 3 sierpnia a pobranie krwi mam mieć 5 stycznia 2016r. No żyć nie umierać. Na razie podjęliśmy decyzję, że się staramy. Jeśli się okażę że jestem w ciąży to odwołam to wszystko. A jeśli nie będę w ciąży, to przynajmniej nie będę sobie wyrzucać, że tyle czasu straciłam. Generalnie lekarz ocenił mi stan blizny po cięciu i dał zielone światło, więc działamy. A właściwie to teraz czekamy na wynik działań ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Klementyno tak do Rudy właśnie widzę że sprowadziłaś mnie na ziemie zobaczymy jak to bedzie ale ja powiem Ci ze dzwonił mój lekarz bo chodzę do 2 ze wyniki moze mi przesłać na meila i zapytałam go o tego genetyka ale powiedział aby zrobić badanie i jak cos wyjdzie to on mnie pózniej skieruje do swojej koleżanki genetyka właśnie wiec juz mi to wisi co ona tam powie. Narazie robię badania zobaczymy jak wyniki jeśli bedzie wszystko ok to tez zaczynamy starania chociaż czuje niepokój moze grudzień zaczniemy ja tez bym na waszym miejscu sie starała bo szkoda czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Klementyno a jakie badania ci zlecił genetyk poznałaś przyczynę straty? Jeśli można zapytać bo nie pamietam jeśli chodzi o Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynaaa
Mój synek zmarł w 34tc przez uogólniony obrzęk płodu. Ale nie wiadomo dlaczego ten obrzęk się zrobił. W przeciągu 11 dni od ostatniego USD w 32 tygodniu mój synek przybrał w brzuchu 2kg. Urodził się z wagą 3950gram. Mam grupę krwi Rh(-) i to było pierwsze podejrzenie, bo mąż ma Rh(+). Ale odczyn Coombsa wykluczył konflikt serologiczny. Miałam badaną toxoplazmozę, cytomegalię, zespół antyfosfolipidowy. Każde badanie było ok. Badałam się u dwóch lekarzy. I każdy z nich zgodnie powiedział, że najprawdopodobniej był to jakiś wirus, bakteria, która dorosłemu człowiekowi krzywdy nie zrobi a u dziecka powoduje koszmarne zmiany. A znalezienie jaki to wirus lub bakteria to szukanie igły w stogu siana. Do genetyka dostaliśmy skierowanie na kariotyp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Klementynaaa, a miałaś cytologię w ciąży? Bo mnie np. mój lekarz konował nie zrobił :( W dniu śmierci synka mi wyszły mi nieliczne candida i lekarze też olali, a pytałam się 3 różnych. Potem robiłam wymazy na chlamydię, mycoplasmę, ureaplasmę i nic. A teraz melduję się z beztlenowcem :/ I tylko moja dociekliwość i nieufanie łatwym wyjaśnieniom pozwoliły to wykryć. Bo ostatnia pani dr, która jest na razie jedyną sensowną, powiedziała, że nie wygląda, jakby u mnie coś było, ale skoro mówię, że nie jest tak idealnie czysto, jak było, to żebym sobie dla pewności zrobiła. Nic mnie nie boli, nie piecze, nie swędzi, nie pachnie brzydko, a jednak. Przy czym ja myślę, że u mnie ta bakteria pojawiła się w połogu, wskutek zmian hormonalnych i stresu. Może też dlatego mi tak włosy wypadają:/ Ogólnie to dzień zaczął się od złej wiadomości, a jeszcze mam dziś USG tarczycy i pewnie będzie znowu źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynaaa
Cytologię miałam robioną na miesiąc przed zajściem w ciążę więc lekarz nie powtarzał, bo wyszła jedynka. Teraz jak zajdę w ciążę to na pewno będę chciała cytologię, bo minie rok od ostatniej więc wypadało by tak czy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
A badanie na parwowirusa B19 miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania MamaZuzi
Ukochanamamo a robiłaś wymaz czy cytologię aby wykryć tego beztlenowa ? I ten wirus co napisałaś to co to za cholera nie martw sie kochana wyleczysz i bedzie w porządku. Klementyno mi tez cos lekarz przeskakiwał o tym katrio ale ja mam juz dość tych badań cholernych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Aniu, robiłam wymaz obejmujący: biocenoza pochwy - ocena mikroskopowa preparatu, określenie stopnia czystości posiew w kierunku bakterii tlenowych – identyfikacja, antybiogram posiew w kierunku bakterii beztlenowych (BV) – identyfikacja antybiogram posiew w kierunku grzybów – identyfikacja antymykogram posiew w kierunku Neisseria gonorrhoeae (GNC) hodowla w kierunku Trichomonas vaginalis (TV). No i wyszła mi jedna ta bakteria beztlenowa, natomiast te pożądane wyszły pojedyncze :( Dzwoniłam już do pani dr i się uspokoiłam, bo jej reakcja nie była, że to coś strasznego. Powiedziała tylko, żebym przyszła w ciągu tygodnia, napisze mi leczenie i że ważne są też objawy (a u mnie objawów prawie nie ma). Trochę się przestraszyłam, bo taka bakteria może wywołać stan zapalny. Ktoś na poprzednim forum pisał o beztlenowcach w zębie. Jutro chyba idę zrobić resztę badań, bo też już mam dość. A potem jeszcze dentysta i tak w nieskończoność :D Ale kiedyś to się musi przecież skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Ukochanamamo to ta moja tez mi zrobiła wymaz na te tlenowe i beztlenowce i chyba zwykły nie wiem czy to sie czymś różni no ja 15 mam ostatnie badania co do straty i tez dentystę zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Teraz sprawdzam wyniki wszystkie ujemne nie mam zespołu antyfosfolidowego wszystkie wyniki w normie D-dimerow i fibrynogen nie mam dostępny online tsh 2 tabletki wrócą tylko INR PT podwyższony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
TSH masz równe 2? Mnie by przy takim tabletek brać nie kazali. A te w normie to które?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Ukochanamamo zespół ujemny antykogulant toczniowy ujemny APTT w normie, INR Podwyższony trochę, tsh 2 i teraz czynnik reumatiodalny jakis nie ciekawy za niski to tyle na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Smutno, i nawet wiadomo dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynaaa
UkochanaMamo teraz mam zrobić jeszcze tego parwowirusa B19. Ale to i tak o rok za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Jak się dziś czujecie? Co słychać? Myślicie, że mama Gucia już urodziła? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Gucia
Gabrysia 3400g, 52 cm wczoraj szczęśliwie przyszła na świat. Obie czujemy się dobrze. Porod byl sn. Napiszę więcej jak ochłonę z tych wielkich emocji. Dziękuję wam za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Gratuluję! I przytulam najmocniej, jak mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Ojej jak super ze już po porodzie. Gratuluję ci z całego serca. Dużo zdrówka dla was obydwu :* miałam dziś zły humor a ta informacja mi go bardzo poprawiła. Super ! :) Ja dziś dzwonię po południu umówić się na tą hysteroskopie. Po tym koniec badań i spokój aż do przyszłego lata. Wtedy może zaczniemy się starać ;) moje tsh wzrosło z 0,4 na 2,45 a lekarz zmniejszył mi delikatnie dawkę ze 125 na 112. Wolę mieć niższy wynik więc poproszę o zwiększenie.aaa i jeszcze ust tarczycy muszę zrobić Ale to też na dniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Mnie też TSH wzrosło :/ Ta dieta bezglutenowa nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dieta jest daleka od bezglutenowej więc się nie wypowiadam. Mnie ten wzrost bardzo zdziwił. Zobaczę co lekarz na to. Na szczęście cholesterol mi spadł. Jego wzrost był wg lekarza związany z ciążą i to się sprawdziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Oczywiście to ja bez podpisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Mamo Gucia gratulacje kochana córeczki przytulam. Ukochanamamo to i ja się melduje z jakimś cholernym beztlenowcem we czwartek idę do lekarza ale co najlepsze zaraziłem się nim w szpitalu tylko pytanie kiedy byłam 3 razy w tym roku styczeń maj sierpień mam nadzieje ze szybko to wyleczę może ona powodować zakażenie wewnątrz maciczne tylko czy śmierć dzidziusia to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×