Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tegoroczna maturzystka

On mnie już nie chce.

Polecane posty

Gość Tegoroczna maturzystka

Nasza znajomosc trwaod lutego. Wszystko pięknie, zakochałam się w nim.. bardzo i z wzajemnością. Z pewnych przyczyn nie mogliśmy się za bardzo spotykać. Widzielismy sie raz na dwa tygodnie ... trzeba bylo sie ukrywać. Przyszły wakacje niesamowita kłótnia, wmawiał mi jaka jestem,że jestem imprezowiczką, alkoholiczką, czego on nie toleruje. (Jest strasznie ułóżonym facetem, który osiagnął jak na swoj wiek - 28 lat, bardzo dużo.. oj urodzil się, jak to sam mowil, pod szczesliwą gwiazda ). Co do tego jaka jestem? Jestem ułożoną 18-latka, ostatnia klasa liceum, w glowie mi tylko nauka i zawsze tak bylo. Nie znam czlowieka, ktory powiedział by mi, że jestem imprezowiczką, a co dopiro alkoholiczką. Alkoholu praktycznie nie pije, ze wzgledu na osiemnastki moich znajomych wypilam moze na trzech '' imprezach'' jednego drinka. Zawsze przeszkadzalo mu, ze chodze na te 18... zawsze prosil, blagal, ze nie mam iść.. ale jak odmówić najlepszej przyjaciółce ? Przecież to jej urodziny. We wakacje strasznie o to sie poklocilismy i kontakt sie urwal. Ja postanowilam, ze nie napisze i on rowniez. / Odewal sie w polowie sierpnia.... plakalam przez caly ten czas, nei radzilm sobie z jego odejsciem, ale kiedy zadzwonil i chcial wszystko zaczac od nowa, ja głupia idiotka nie zgodzilam sie. Byłam wtedy na niego taka wściekla. Przyszedl wrzesien... zobaczylam go i caly ten ból nasilił się miliokrotnie. Postanowilam sie odezwac... tylko, że on już mnie nie chce. Narurzucam się mu.. sam mi to powiedział. Od poczatku wakacji nie radze sobie.. niby czas leczy rany, a ze mna coraz gorzej. Co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5aiL w1th M3
Wybacz, ale starsi faceci bawią się tylko takimi młodymi dziewczynami jak Ty, które są łatwe do zmanipulowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tegoroczna maturzystka
Tyle, że uwierz mi czy nie, ale on mnie naprawde kochał. On mi nieba uchylał gdy z nim byłam. Kiedy nasz kontakt sie urwał tak to przeżył, ze musi chodzic do psychologa, bo nie mógł się podnieść po tym. To, że odezwał się we wakacje, chcąc zaczac od początku też swiadczy o tym, ze mu zalezalo. Mowi, ze gdybym wtedy go nie odtrąciła byłoby wszystko wporzadku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5aiL w1th M3
Dziewczyno, jestem w Twoim wieku i związek z 10 lat starszą osobą nie ma sensu. To są różne światy mentalne, różne toki myślenia, różne doświadczenia życiowy i odmienny etap życia. Mi też się podobają starsze kobiety, bo moje rówieśniczki wydają mi się... hmm... banalne, ale to jest tylko "podobanie się" i z żadną starszą o 8-10 nie będę, bo nie ma na to szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tegoroczna maturzystka
Być może masz racje. Znam wiele osob które zyją w związkach o takiej różnicy wieku... Nie zmienia to faktu, że za nim tęsknie i tego, że on jest całym moim światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tęsknię za pewną wredną 20-latką i co zrobisz? Nic nie zrobisz. Nikogo nie zmusisz do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o tym, jestem tego świadoma. Ciężko mi z tym, nigdy jeszcze tak nie cierpiałam i na nikim mi tak nie zależało dlatego piszę tutaj... pomaga mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 18 lat i już cierpisz? To co będzie jak zostawi cię ktoś kolejny w ciągu 40 dalszych lat? Pewnie oszalejesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma wiek do cierpienia ludzie? :) Staram się o nim nie mysleć i ukladać zycie bez niego, ale nie potrafię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Landi

Z nim było coś nie halo, twój opis przypomina mi mojego psychopatycznego ex a to ciekawe bo dzis ma 28 lat xDD książę z bajki, ideal na bialym koniu ale tez non stop sie czepial o moich znajomych i o to ze imprezuje tylko ja mialam w dupie te jego pretensje i robilam swoje. Co takiego niby osiagnął ze sie w nim zakochalas? Uratowalas sobie skore bo to by byl toksyczny zwiazek zapewne, i prawdopodobnie jego zabranianie skonczyloby sie biciem a ty jako ofiara przemocy. No moj eks niestety nie mogl na mnie reki polozyc no ajak kiedys probowal to zdarzyl sie maly wypadek i bryknął ze schodow, nieszczescia chodzq po ludziach ale peszek, pozniej juz szanowal i siedzial cicho pod butem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swirrtrttrtrrtt

Bedzie petardaaa niunia na lajcie normalnie, nie wczuwaj sie mordunia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×