Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studzińska

Znowu wyprowadził mnie z równowagi!

Polecane posty

No już nie mogę! Jakoś nie mogę mu zaufać z tym, że się nie puszcza... Ciągle mam jakieś jazdy...mam obsesję na tym punkcie. Niby nigdy nie przyłapałam go na niczym niepokojącym, ale wiem jaki był w młodości... Jak się nie odzywa to zaraz mam wrażenie, że mnie zdradza :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki masz go i go kochasz to tego nie zmarnuj ;) Ja też zawaliłam, co prawda czym innym, a teraz jego już nie ma i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jak człowiek wie, że popełnił błąd i to też jego wina to obwinianie się nie ma końca. Trzeba szanować co się ma i szanować drugą osobę bez względu na wszystko. On w koncu może mieć tego dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba ja moge mieć w końcu dość. Jak mam sie czuć jak on się nie odzywa w weekend? Co mam myśleć? Że siedzi z książką i herbatką przed kominkiem? To typowy badboy (najgorsze, że to mój ulubiony typ faceta!:D) Różne myśli przychodzą do głowy, ale w głebi duszy wiem, że łączy nas cudowne uczucie i miałby to wszystko zniszczyć bo ****ać mu sie chciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jeśli facet się nie kontaktuje to faktycznie potrafi wyprowadzić z równowagi. Ale takie jazdy też niewiele dają, bo facet jak będzie chciał i tak zwali winę na Ciebie, bo tak mu będzie łatwiej ;) Najlepiej usiąść i porozmawiać póki jeszcze oboje chcecie, nie zawsze ma się taką szansę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×