Kim jest dziewica? Odpowiedz kobieta ktora szanuje swoje siebie i cialo

trzymajcie jak najdłużej zalecane do ślubu

fascynujące

jeżeli ślub to tylko z dziewicą innej opcji nie ma kto robi inaczej jest frajerem.....

dokładnie mało tego jak dzieci to tylko z kobietą dla której jesteśmy pierwsi!

fascynujące

Pfy, też mi szacunek do siebie i ciała - na siłę odmawiać sobie przyjemności własnej, tylko dlatego, że jakaś anonimowa osoba tak twierdzi. Jestem dziewicą, bo nie jestem kochliwa, a jak już się zakocham to niewłaściwie, ale nie uważam kawałka skóry za powód do dumy. Wręcz mnie to krępuje. Moje ciało powinno zaznawać tej przyjemności jaką może dać seks z ukochanym mężczyzną, wówczas mogłabym stwierdzić, że w pełni o nie dbam, a tak to tylko po części dokonując pielęgnacji kosmetycznej.

No ,pasjonujace. Wiecznie to samo wypisujesz,moze daj ogloszenie w gazecie i uswiadom wszystkich rodakow

o cholera ale będzie mnóstwo starych panien z powodu doopodajstwa przed ślubem :D

gość dziś to się przejedziesz bo facet przeleci i zostawi wiekszosc par nie skupia sie na aspektach miłości tylko ******iu dlatego trzymajcie jak najdłużej bo miłosć to nie ******ie a szacunek jest tylko wtedy kiedy kobieta trzyma swą cnote jak najdłużej

No to trzymałam. Postawiłam mu warunek, on przystał na niego bez żadnego ale. Warunku nie zdążył (a może nie zamierzał?) spełnić, bo się nam w życiu zawirowało i nie jesteśmy razem. Co z tego mam? Łzy tęsknoty i uczucie niespełnienia. A tak to bym przynajmniej miała we wspomnieniach seks z fantastycznym facetem (a po tym jak się przy mnie zachowywał, jak się dostosowywał przy pieszczotach, ale też pokazywał pazur, jednak pilnując moich reakcji, mogę stwierdzić, że mam czego żałować). Żałuję, że z nim nie sypiałam, choć już nie jesteśmy razem.

jak byś sis z nim przespałs to gwarantuje ci że juz z żadnym byś stałego związku nie stworzyła :) bo każdy by cię traktował jako w sam raz na raz

An skąd wiesz? Przecież mnóstwo kobiet przed ślubem miało już partnerów seksualnych, a jakoś te śluby biorą, czyli są chciane. Taka ciekawostka: jestem dziewicą, mój poprzedni, którym wspomniałam, był w szoku kiedy się dowiedział, pytał czy żartuję, trochę był przerażony, ale jak tak patrzę, to większość facetów, którzy do mnie zagadują o nr telefonu, chcą iść na kawę, to w ostatnim czasie faceci żonaci. Pytanie: czy jeśli zacznę głośno mówić, że jestem dziewicą i to się rozniesie, to żonaci, którzy chcą tylko romansu, odpuszczą, a nagle zaczną pojawiać się sami tacy, co chcą ze mną żyć?

18:38 z tego mi wiadomo to liczba zawierancyh małżeństw leci w dół z roku na rok :) ciekawe dlaczego...

tak bo widzisz większość facetów chce zaliczyć łatwo i szybko a dziewice nie tak łatwo zaliczyć i tak rozpoznasz roochacza od tego któremu zależy na związku a nie na seksie bo jak mu nie zależy tak bardzo na seksie to poczeka a jak chce tylko bzykać to pójdzie do łatwiejszej

właśnie idealnie napisałeś tak poznasz *****cza!

osoba, ktora warunkuje poczucie wlasnej wartosci od posiadania blony miedzy nogami nie ma pojecia co to w ogole poczucie wlasnej wartosci jest; jest zakompleksiona, nieszczesliwa i zwyczajnie glupia istotą.

Ja się nie dziwię, że liczba zawieranych małżeństw leci w dół. Jak widzę ilu do mnie żonatych startuje, to też mi się odechciewa. Oczywiście, to działa w dwie strony, jestem tego świadoma, że kobiety też zdradzają, ale nie zamierzam się z żadną wiązać, więc skupiam się na mężczyznach. Kiedyś mówiłam, że za dużo się naobserwowałam różnych związków i temu boję się ufać, teraz to już nie są obserwacje z daleka, gdzie mogę powiedzieć, że mi się wydawało. Teraz widzę, że podchodzi do mnie facet z obrączką i pyta czy dam mu nr telefonu. Jeden choć twierdził, że jest po rozwodzie (nie jest). Jeden choć obiecywał rozwód. Ale prawda jest taka, że przychodzą. Wybacz, że odeszłam od tematu dziewictwa, jednak to przez zdanie o mniejszej ilości małżeństw.

wyobraź sobie że z kobietami jest podobnie jak ja widzę jak kłamią imprezują dają doopy na imprezach po pijaku komu popadnie to mi też się odechciewa bo późneij nie wiadomo co taka robiła dlatego wolę dziewice!

Jestem dziewicą - wiesz o mnie WYŁĄCZNIE to, że nie uprawiałam seksu, nic więcej. Nie wiesz, czy jestem dobra, czuła, czy zakłamana manipulatorka. Inna sprawa, jak nie będziemy uprawiać seksu przed ślubem, to nie dowiemy się, czy nasze libido jest podobne, bo jeśli bardzo odmienne, to w przyszłości może wróżyć dodatkowe problemy małżeńskie wynikające z frustracji jednego, bądź obojga małżonków. Trzeba się poznać, pomieszkać jak małżeństwo, by dowiedzieć się, czy jesteśmy w stanie żyć tak lata, całe życie.

ja mam zamiar puscic sie jak najszybciej! zwlaszcza po takich tematach! jezeli facet chce dziewice to znaczy, ze musi byc tak kiepski, ze wydaje mu sie iz kobieta, ktora nie ma porownania bedzie go traktowac jak boga milosci :O

nie ma czegoś takiego jak dopasowanie w łóżku...

Jak to nie ma? Przecież ludzie są różni. Jedni lubią czule i spokojnie, inni na dziko, a inni muszą często urozmaicać. Jak połączysz lubiącego spokojnie i delikatnie z dziką i szaloną w łóżku kobietą, to będzie niedopasowanie. Jeśli połączysz osobę, której wystarczy raz w miesiącu z osobą, która potrzebuje po dwa razy dziennie, to będzie niedopasowanie.

dziewictwo stracilam na wakacjach w lebie, kiedy mialam 16 lat :P bylam zawsze 5 uczennica, skonczylam studia, robie doktorat :D od tamtego czasu mialam tylu 'chlopakow', a raczej zwyczajne przygody, ze nawet nie chce mi sie liczyc. do tej pory nie bylam nigdy w zwiazku (mam dobra prace, wlasne mieszkanie, stac mnie spelnianie wlasnych zachcianek). i nigdy nie mialam problemu z poczuciem wlasnej wartosci i szacunkeim do siebie :) nigdy tez nie szlam do lozka z chlopakiem bo czulam sie malo atrakcyjna albo z jakiegos innego zakompleksionego powodu, lubie seks, tak samo jak lody orzechowe i kawe latte i nei mam zamiaru niczego sobie odmawiac, bo ktos, kogo nie znam i kto mnie zupelnie nie obchodzi uwaza, ze wie o szacunku do siebie z powodu blonki wiecej niz ja :D

gość wczoraj 18:38 z tego mi wiadomo to liczba zawierancyh małżeństw leci w dół z roku na rok usmiech.gif ciekawe dlaczego... x przemiany kulturowe ludzie od zawsze bywali w związkach szczęśliwi i nieszczęśliwi to się nie zmieniło zmieniło się podejście do zagadnienia szczęścia i nieszczęścia ale z tego co widać, to ludzie jakoś masowo nie czują się szczęśliwsi, niż 50, 100 lat temu

ja też trzymałam dla męża, obecnie mamy 8 Z PRAWEGO łoża tygrysiątek, po co pisać oczywistości?:O