Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znajomy do wszystkiego się wtrąca

Polecane posty

Gość gość

Mój niedawno poznany znajomy wciąz się wtrąca do wszystkiego. A to mu przeszkadza, ze za długo spię, a to mu przeszkadza, ze sobie faceta nie znalazłam jeszcze. Wciąż poucza i twierdzi, ze to dla mojego dobra. Kiedy piechota chcę iść po zakupy, to on wciska mii się z propozycjami, zę zawiezie mnie autem, bo się przeziębię, ja na to, ze chcę zrobić sobie spacer, to potem litania pouczeń, ze odpokutuję na starość chorobami, bo w deszcz spacerów do sklepu mi się zachciewa. Mieszka on w sąsiedztwie- obok mnie, więc często go widuję. Nie mam już sił do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagroź mu ze jak się nie odczepi to pójdziesz na policje za naruszanie twojej prywatności a sobie tego nie życzysz . Bądź konsekwentna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ostatnio jak jak mu przez telefon powiedziałam że nie chce iść z nim na zakupy bo mam zatwardzenie to mi do domu wpadł z kupionym po drodze w aptece zestawem do lewatywy i....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co?... ja p*****le idź na policje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mi ją zrobił na siłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie mi się wtrąca, pomimo tego, zę ma partnerkę swoją w domu. Wciąz chce mnie pouczać, a kiedy podnoszę na niego głos, to twierdzi, zę nie doceniam, że on chce mi ułatwić życie i pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty jesteś jakąś bezwolną kukiełką że nie potrafisz powiedzieć stop? Powiedz, że sobie takiego zachowania nie życzysz a jak nie pomoże to urwij kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałam, nawet nakrzyczałam. To specjalnie robił podchody, jak wracałam lub wychodziłam domu. On też wychodził, by mnie spotkać. najpierw zaczęło się od podrywów, ale jak mu wprost powiedziałam, zę przecież wprowadził się do naszego bloku z kobietą i nie ma szans, to zaczął grać właśnie w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do skrzynki na listy wrzuca mi liściki z zaproszeniami na kawę oraz wiersze romantyczne- prócz tego. Ja nie reaguję na to. Ta sytuacja trwa już pół roku, nie wiem, kiedy mu się znudzi. W dodatku jest to starszy facet, bo ok. 60, a ja mam 25 lat, mieszkam z koleżanką- ale jej na szczęscie nie podrywa tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego wytłumaczeniem jest to, ze on szuka tylko przyjaźni, bo ze swoją kobietą nie zawsze może się dogadać- choć ponoć sa krótko razem, bo nawet nie 2 lata. Ta kobieta pewnie nie wie, jaki z niego bawidamek i ze nawet we własnym bloku podrywa sąsiadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×