Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko niszczy małżeństwo bo oddala od siebie ludzi na co dzień

Polecane posty

Gość gość

o ile istnieje wiele obowiązków, ktorymi ludzie mogą być zaprzątnięci, to zrodzenie dziecka dowala ludziom zobowiązania nieograniczonego wtedy musisz liczyć, ze ma glowie i prace i rodziców i zdrowie i jeszcze jakby bylo tego malo- bezmiar odpowiedzialnosci za dziecko malzenstwo, partner i zobowiązania z tego wynikające znikają w gąszczu. dziecko przeksztalca ludzi w instytucje, on haruje, ona gotuje, ona spi z dziecmi, jak jeszcze obowiązków nie dzielą, to juz w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
true story dlatego seks jest tak przyjemny bo ze zdrowego rozsadku nikt by nie chcial dzieciowrowi ludzkosc by wyginela,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opieka nad dzieckiem polega na uslugiwaniu mu dziecko chce pic musi miec pic dziecko chce jesc musi jesc tu i teraz, egoistyczn aludzka natura jestem za tym zebysmy przestali sie rozmnazacc i mwygineli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn dziecko per se nie jest winne jako osoba ale rodzicilestwo, fakt spłodzenia dziecka tak samo ludzie łączy (na poziomie egzystencjalnym) jak i dzieli (na pozimie codziennym) sam faktr, że dziekco kocha się bardziej od współmałżonka tworzy ciekawa sytuację w hierarchii wartości- spycha męż ai żonę dwa szczebelki niżej, nie wierze, ze to jest bez wpływu na rodzinę, zwłaszcza jak dochodza jeszcze do tego inne problemy: kasa, zdrowie...praca, opieka nad rodzicami. to, co fundamentalne (malzenstwo) staje się wteyd drugorzęden do bólu, tylko dlatego, ze mężwoi cyz zonie nie trzeb auslugiwac tak jak choremu lub jak dziecku wszytsko to oslabia więź w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko przy odrobinie odpowiedzialności obu rodziców scala ale pod warunkiem że rodziców połączyła prawdziwa miłość. Owszem jest tak że, kiedy nie ma dziecka jesteśmy kochankami a kiedy dziecko się pojawia stajemy się jedynie przyjaciółmi ale, to dlatego że dziecko zasypia z nami i dopóki go nie odchowamy to, praktycznie nie myślimy o sexie, pod warunkiem że się kochamy. Jeśli jedno z nas myśli inaczej to niestety więcej nas dzieli niż łączy. Ale przecież zawsze szukamy dziury w całym jeśli nie czujemy się na swoim miejscu -prawda? Zycie w związku jedynie tym różni się od samotności że, jest ta druga osoba która i tak myśli i czuje tak samo-takie dopełnienie nas samych. Można gadać samemu ze sobą ale po co jeśli można z tą drugą połówką prawda? Niestety ludzie nie zawsze aż tak dobrze trafiają:( wówczas wszystko dzieli Pojawia się dziecko- dzieli Pojawia się choroba-dzieli Pojawia się problem-dzieli Pojawia się upływ czasu-dzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, no oczywiście, że tak, nie mówię, że to tylko dotyczy narodzin dziecka ale rzecz w tym, ze życie niesie wiele wyzwan, ryzyka, problemów jak masz dziecko liczysz to wszystko plus do tego mas zodpowiedzialnosc za dziecko i wtedy jest jeszcze więcej zmartwienia, goryczy, mniej czasu za to i kasy wyobraź sobie, ze ciezko chorujesz: jako bezdzietna z meżem....lub jako matka dwóch maluchów. druga sytuacja jest gorsza.itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym w ogole tego nie chciala robic to beznadzieja 444 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×