Polskie black metalowe podziemie to potęga

Zabawne że mało Polaków o tym w ogóle wie, a nawet niewiele tzw. "fanów metalu" wie o tym i słuchają kilka najbardziej oklepanych zespołów. :)

no ale nie wiem jak można tej eksplozji polskiego black metalu trwającej od kilku lat nie zauważyć interesując się muzyką metalową, a prawie żaden z tych hunterowo-sabatonowych metalowców tego nie wie i nie potrafi wymienić ani jednego zespołu :P ale może to i dobrze, to nigdy nie była muzyka dla mas :P Tylko, że to w zasadzie jedyny podgatunek metalu w którym Polacy na szerszą skale tworza jakieś innowacje, pchają też ten gatunek do przodu bo w innych gatunkach, np death jest tylko powtarzanie tego co tworzy się na zachodzie, nie umniejszając oczywiście kunsztowi polskich kapel :P

Już ci to kiedyś tłumaczyłam. Wiele osób tylko słucha metalu, a nie się nim interesuje. Więc jeżeli ktoś nie lubi black metalu, nie słucha i ma go generalnie gdzieś to nie będzie znał tych zespołów. Sama nie przepadam jakoś szczególnie i nawet "sławnych" zespołów często nie znam, a co dopiero jakieś podziemie :P - Moor

A ja i tak mam uczulenie na ludzi co słuchają tylko najbardziej łagodnych w brzmieniu zespołów i straszą wokół podejściem które można streścić słowami "słucham metalu, ale takiego fajnego, a nie jakiegoś darcia mordy, metal to rzadko darcie mordy, najczęściej to przyjemna łatwa w odbiorze muzyczka, a darcie mordy jest dla dziwnych ludzi, pewnie z tego się wyrasta i poważny człowiek słucha tylko tego co lekkie łatwe i przyjemne" :P Toteż dogryzam takim ludziom, nic dziwnego.

czyli...zachowujesz się tak jak oni? Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś tak mówi, chyba, że męczysz go pytaniami dlaczego nie lubi black metalu. Pewnie jakbym się zapytała faceta to jego odpowiedź będzie taka sama - on nie przepada za "darciem się" w black i death metalu.

Właśnie przez takich ludzi i ich ciągłe uwielbienie dla kilku starych kapel z lat 80(z całym szacunkiem dla takich kapel oczywiście) i ich ciągłe powtarzanie że to najlepszy metal, metal opinie muzyki archaicznej, starej, nie rozwijającej się, mimo iż to bzdura :)

" Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś tak mówi, chyba, że męczysz go pytaniami dlaczego nie lubi black metalu. " http://f.kafeteria.pl/temat/f1/jakim-cudem-czlowiek-istota-ulomna-potrafi-stworzyc-tak-genialny-utwor-p_6010980 posty świadomej słuchaczki, i jeszcze kogoś innego :) prosze, przykład kafeteriański, pierwszy z brzegu :)

czyżbyś miała na myśli naszego kolegę w białych adidasach? :P

Kasia, to są właśnie dobre przykłady trucia ludziom d**y. Jakbyś tak na siłę nie wciskała swojego gustu na forum gdzie mało kto go podziela to nawet by na Twoje tematy nie wchodzili.

Nie, ci ludzie(świadoma słuchaczka i ta stara gruba p***a od judas priest) próbowały mi wmówic że skoro one nie rozumieją death metalu, to znaczy że nikt nie rozumie, i wszyscy co słuchają, słuchają na siłe dla młodzieńczego szpanu, i dlatego z tej muzyki się wyrasta. I jak widziałaś, nie wciskałam im swojego gustu tylko próbowałam tłumaczyc, a ta świadoma słuchaczka od poczatku była agresywnie nastawiona, obydwie miały podejście "oj dziecko, wyrośniesz jeszcze, zobaczysz, bo tego nie da sie słuchać", mimo iż to one nie rozumiały tej muzyki i nie powinny się wypowiadać.

napisałam wyżej pin/da, nie piz/da, nie wiem skąd taka cenzura :P To tylko tak, żeby nie było, że jestem bardziej wulgarna niż jestem. :P

I musisz się tak tym przejmować? To z zasady są trolle, a nawet jeżeli ktoś naprawdę tak myśli to co z tego? I tak ci ludzie są w mniejszości, niech sobie myślą co chcą. Wiesz ile razy mi tu wmawiano co NAPRAWDĘ myślę? Po prostu nie ma sensu się irytować

Nie, to nie są trolle, tylko prawdziwe osoby przekonane o swojej racji, to da się rozróżnić, chociażby z przebiegu dyskusji. Tak, denerwuje mnie gdy ktoś jest prosty, zgrzebny w gustach i głupi a pozuje na dojrzałą osobe, która cokolwiek wie i na czymkolwiek się zna tylko z racji dojrzałego wieku czy czegokolwiek innego, niemerytorycznego i próbuj***ardziej obeznanym cokolwiek wmówić . Chyba od takich dyskusji są fora internetowe :) Po to się dyskutuje by pokazać drugiej osobie że sie myli, jesli nie, to jest to rozmowa a nie dyskusja :)

Najbardziej irytującą postacią takiej osoby jest tzw. wszechwiedząca mamuśka. W tym temacie masz taką mamuśke, co myśli że z racji tego, że jest gruba, tępa i ma dzieci, może traktować mnie jak dziecko, z wyższością, mimo iż jestem przekonana, że biorąc pod uwage inteligencje czy wiedze to ja powinnam jej mówić "ej, prosta babo, idć być prosta gdzie indziej" :) I glosiła swoje mądrości że "wyrosne" ,bo ona "wyrosła", bo "darcia mordy nie da się słuchać", "tylko Judas Priest sobie czasem zapuści w samochodzie". :)

nie, dyskutuje się po to, żeby przedstawić swoje argumenty, a nie pokazać drugiej osobie, że się myli. Równie dobrze obie strony mogą mieć rację (zależy od punktu widzenia lub sytuacji). Poza tym niektórych nie zmienisz i już. Sama parę razy kłóciłam się o naprawdę głupie rzeczy tylko po to żeby na końcu machnąć na to ręką. Tak naprawdę co mnie to obchodzi co ta osoba sobie o mnie czy o innych myśli?

no nie wiem, ja mam satysfakcje gdy komuś udowodnie że się myli :P na przykłąd moonowi w końcu udowodniłam, że myli się, ze "kazdy wyrasta z metalu", i że "nie ma fanów metalu po 30". Szkoda tylko że otwarcie nie przyznał się do błędu, lecz jedynie po tym jak zauważył, że faktycznie ja mam racje, a jego pojęcie na temat tej muzyki i środowiska fanów jest nikłe i niezgodne z prawdą, to po prostu przyjął to do wiadomości i unika tematu, lub odwraca kota ogonem, ale cóż, taki irytujący typ człowieka. :P

to podaj jakieś fajne zespoły tudzież utwory metalowe z polskiego podziemia

albo kiedyś zdołałam tu doprowadzić do furii jedną babke która mi ciągle pisała że metal jest dla gimbusów i że ona wyrosła z niego w wieku 14 lat, do tego stopnia, że przerażona faktem że nawet na kafe jest sporo fanów po 30 zaczeła im przerażona pisać, że cytuje "Kto słucha metalu po 30 rż jest niedorozwinięty społecznie", "Czas wyrosnąć, jesteście żenujący!" :D Przynajmniej dowiedziała się, że jej idiotyczny światopogląd różni się od rzeczywistości :D

skoro nie lubisz blacku to ci nie podam, bo i tak ci się nie spodoba, nie próbuje ci przeciez udowodnić że ta muzyka jest superowa i tak naprawde ci się podoba czy coś :D

mylisz mnie widocznie z wcześniejszym gościem post z 14:50 to mój pierwszy post na tym temacie :)

a ty lubisz black czy nie? :)

a jesli tak, to jakie zespoły już znasz, od tego zacznijmy :P

lubię black, ale słucham głównie zagranicznego, ale skoro twierdzisz, że polska nisza to potęga to żem ciekaw

spoko. Mord`a`stigmata, Furia, Mgła, Morowe, Dusze wypuścił, Kriegsmaschine, Plaga, Odraza, Thaw, Stworz, Voidhanger, Massemord - to mi na szybko przychodzi do głowy z nowszych kapel. Jak zjem wkleje moje ulubione utwory :P

furię znam i coraz popularniejsza się ona staje z tego co widzę, więc nie wiem czy akurat ten zespół to takie podziemie ;) reszty nie znam, ale przesłucham

Ja akurat wiem,wystarczy wejść na YT,będzie polecać w nieskończoność i można tak siedzieć bez przerwy i nic innego nie robić.Furia,Belzebong,Obscure Sphinx,Thaw,Hate,Blindhead,Vesania,Masachist,Entropia,Outre,Decapitated,Riverside i inne.To nie jest muzyka dla wszystkich.Na żywo słyszeliśmy Furię,Riverside,Morowe,Odrazę,Decapitated w Mega Klubie chyba,nie na jednym koncercie.Wydaje mi się,że nie znają i nie doceniają polskiego black metalu.Znają Kata,Behemoth,niektórym Vader się przypomni.Ja akurat lubię odkrywać coraz to nowe zespoły,przeszkodą jest brak czasu:-(

Obscure Sphinx to nie black, ale fakt, że bardzo ciekawe to jest, tez polecam :P

Wolę posłuchać metalu,może być black,death,cokolwiek i poszukać czegoś nowego,niż jakieś opowieści o babskich problemach i narzekaniu na wszystko jak leci.Tyle jest zespołów,że poznawanie ich to zajęcie na długie lata,metal ma się dobrze na i zagłada mu nie grozi:-P

Ja black srednio, ze dwa zespoly - moor

tak z ciekawości zapytam, jak się ma power metal w Polsce?