Czy zaprosić rodziców na ślub?

Mam 22 lata i planuję ślub z moim partnerem, jednak zupełnie nie wiem czy powinnam zapraszać rodziców. Sytuacja w mojej rodzinie jest dość niecodziennia... Mianowicie "wyszłam" z domu, gdy miałam niecałe 18 lat. moi rodzice zupełnie nie akceptowali mnie, moich wyborów no i chłopaka ( z którym obecnie planuję ślub ;) ). Od momentu opuszczenia domu nie miałam kontaktu z rodzicami, a tylko z siostrą. Siostrę bez wątpienia zapraszam, ale właśnie nie wiem jak z rodzicami... Mój partner i siostra uważają, że powinnam, ale no kurczę ja tych ludzi po prostu nie chcę znać i boję się, że zniszczą mi tylko ten dzień albo uznają to za jakieś wymuszanie pieniędzy z mojej strony. Dodam, że ślub jest cywilny, nie kościelny.

Moze pojedz osobiscie z chlopakiem z zaproszeniem dla nich i zobacz reakcje.jesli beda sie awanturowac i nieprzyjda to bedziesz wiedziala ze probowalas.nic nietracisz po za odrobina stresu

jak masz się tylko stresować to powiedz, na spokojnie, chłopakowi i siostrze, że nie chcesz ich zapraszać. Tyle lat nie zrobili nic zeby naprawić relacje z tobą i zwyczajnie boisz się, że rozwalą ci ten dzień

A czemu niechcesz ich znac?

To skomplikowane ale byłam molestowana przez oboje rodziców.

To Twój dzień nie zapraszaj ich będą Cię tylko stresować jeszcze jakąś szopkę odstawią i tylko będziesz sięwstydzić

Ale moja siostra mówi że moi rodzice bardzo cierpia że mnie nie ma w domu....

Morze i cierpią ale nie myśl o nich tylko o sobie, czy chcesz na ślubie ludzi który Cię molestowali ? Jedź do nich z wizytą zobacz jak Cię potraktują dopiero potem rozważ zproszenie

a potem będą molestować twoje dziecko, jak z nimi nie gadasz to niech już tak zostanie, Najwyzej zawiadomienie i koniec

Nie piszcie tak o moich rodzicach wstrętne szmaty! To mnie molestowali ale to nie daje wam prawa do pisania o nich w taki sposób!!!

Ale ktoś sobie tutaj robi podszyw pod autorkę i ma ubaw... Żenująca postawa osoby podszywającej się...

Jesteś chora?

To ich zaproś tylko nie becz potem że Cię jakaś wielka krzywda spotkała

Kilka tygodni temu byl moj ślub, swoich rodzicow nie zaprosilam,nie mam wyrzutów sumienia wrecz przeciwnie mysle ,ze to im kiedy sie dowiedza ,da do myslenia jak wiele zepsuli . Mysle,ze gdybym ich zaprosila to ten dzien nie bylby juz tak cudowny. Wybór nalezy do Ciebie, ale nie rob nic wbrew sobie. Dużo szczescia i milosci na nowej drodze zycia

Nie ejstem chora. Ale mam wielki problem nie wiem czy ktoś to rozumie! Byłam molestowana przez ojca i matkę. Uciekłam z domu. Wiem że sprawiłam im ból. Czy powinnam ich zapraszać na moje wesele i slub i wpraszać do mojego życia?

brak słow na twoją głupotę

Ślub cywilny to żaden ślub. Taka rejestracja z szopką.

ślub kościelny to żaden ślub. Na pokaz i tyle.

Płakałm w nocy jak rodzice mnie dotykali i potwornie krzyczałam jak wdzierali się w moją niewinnośc. Nie zrozumiecie tego.

Kretynie wedrze to sie policja do twojego domu bo masz zajawki na pedofila a ja zglaszam sprawe.nieproblem cie znalesc ciekawe co jeszcze na twoim komputerze sie znajdzie

Kretynie wedrze to sie policja do twojego domu bo masz zajawki na pedofila a ja zglaszam sprawe.nieproblem cie znalesc ciekawe co jeszcze na twoim komputerze sie znajdzie

No co juz nic nienapiszesz? Za pozno,zobaczymy jaki bedziesz mial ubaw jak cie na 48 wsadza i przetrzepia cala chate i kompa.

Takie prowokację są poniżej krytyki