Czy on zaproponował mi seks czy mi się wydawało?

Miałam bardzo złą sytuację. U mnie w domu był alkohol, przemoc, awantury. Zostałam wyrzucona z domu. Jestem studentką, nie miałam pracy i perspektyw na wyjście z tego na prostą. Zwierzyłam się z tego komuś kto mnie zauważył. Pomógł mi. Dał mi pracę, pomógł wynająć mieszkanie. Dzięki temu człowiekowi bardzo dużo się nauczyłam. Mam możliwości wyjazdów naukowych, kształcenia się no i jestem w stanie się utrzymać. Jednak chyba nie do końca wszystko jest dobrze. Ten człowiek, który mi pomógł... Jestem mu bardzo wdzięczna za wszystko, jest dla mnie bardzo miły, odwiedza mnie, interesuje się moim losem... Jednak zmartwiła mnie ostatnia sytuacja jaka miała miejsce. Siedzieliśmy razem, a on głaskając moje udo powiedział mi, że tyle dla mnie zrobił, że mogłabym teraz zrobić coś dla niego. Niby w żartach ale zasiało niepewność. Czy jemu chodziło o to? Nie mogę aż uwierzyć.

A ty znowu z tym pytaniem? Tak, proponowal ci seks!!! Niby studiujesz, a jednak z inteligencja cos nie tak...

Nie chcę Cię dołować ale chyba o to mu właśnie chodziło. A nie zastanawiałaś się że skoro tyle dla Ciebie robi to nadejdzie taki dzień kiedy będzie chciał czegoś w zamian? Wbrew pozorom mało jest takich bezinteresownych ludzi.

obleśny typ. Ja bym postawiła sprawę jasno, bez względu na konsekwencje, zaproponowałabym mu, żę mu odpracuję ,to co mi dał i niech spada na drzewo. Dlatego nie należy przyjmować "bezinteresownej" , darmowej pomocy od nikogo. Prędzej czy później się okaże, że ta bezinteresowna, darmowa pomoc ma b. wysoką cenę ....

Nikt ci dziecko nie da nic za darmo. Takie jest zycie. Widzial w tobie latwa ofiare bo cie wyciagnal z biedy. Albo mu dasz albo skonczy sie pomoc dla ciebie. Chyba to chcial ci dac do zrozumienia.

Czyli on jest twoim szefem? Uuu a przystojny chociaż jak tak to wdaj sie w romans czemu nie bo w innyn razie zwol i cie

Trzeba było zrobić herbatę dla niego :)

Myślałam, że pomaga mi bo mnie lubi, że chce mi po prostu pomóc. To starszy człowiek. Zawsze bardzo miły dla mnie. Trudno mi aż w to uwierzyć.

Tak jest moim szefem.

Bo Cię lubi.... taka bezinteresowna pomoc, wiesz ja już w takie rzeczy nie wierzę. Nie żebym na Ciebie naskakiwała czy coś ale przynajmniej będzie jakaś lekcja na przyszłość, zawsze coś. Jak to mówią nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :)

a to szczwany lis udawal przyjaciela i altruiste brzydzac sie seksem nawet zeby pod koniec powiedziec ze powinnas mu sie jakos odwdzieczyc... :D haha :D:P

Kiedy bylam taka mloda jak Ty tez wierzylam w bezinteresowna pomoc i uczciwisc ludzka. Niestety ktos brutalnie sprowadzil mnie na ziemie. Wtedy zrozumialam, ze w zyciu nie ma nic za darmo. Odpowiadajac: tak, zaproponowal Ci w sposob bezpardonowy seks. przykro mi.

Ale słuchajcie on ma swoje lata i naprawdę po nim bym się tego nie spodziewała.

Skarbie , poki w facecie krazy krew to doplywa takze do tego durnego narzadu. Ostatnio tez spotkala mnie pomoc ze strony jednego kolesia. Widzialam te maslane oczy,ale chyba nie mial na tyle odwagi zeby posunac sie do takiego tekstu jak ten Twoj. albo ma wiecej klasy.

Mam taka zasade. Jesli przyjmuje pomoc od faceta to zakladam ze nie robi tego bezinteresownie. Biore ile daje i udaje ze nie widze umizgow. To jest podstawa. Albo nie przyjmowac w ogole pomocy jesli nie bedzie potrafilo sie wybronic.

Tylko, że co ja mam teraz zrobić? Nie chce zostać z niczym na ulicy.

a ja nic nie wezmę gdy wiem że nie odwdzięczę

oj tam to tylko seks a jeśli jest miłym facetem to lepiej jemu dać niż jakiemuś bucowi

to zrób mu dobrze ustami skoro nabrałaś od niego

Może i tylko seks. Jest miłym i eleganckim mężczyzną ale ja jeszcze nigdy tego nie robiłam.. :(

To ile on ma lat ?

Ciężko mi powiedzieć ale około 70?

w necie jest duzo filmow jak to robic i lody tez

:o

no toznowu zacznij mu się "zwierzać" i opowiedz jak bardzo się zakochałaś i że jesteś taka szczesliwa ze dobrze ze on jest dla ciebie jak ojciec bo możesz o tym szczęściu jemu opowiedzieć:-) powiedz jemu ze teraz musisz się wyleczyć ze wszystkich infekcji bo w przyszłości chcesz mieć zdrowe dzieci :-) i takie tam pierdy niech się odioł opamięta , dla mnie to zwykły uj , nie dawaj mu du/py udawaj ze nie czaisz bazy niech spie/dala , po co w ogole doprowadzasz do syt. w której on ciebie może dotknąć?

ufff, loda 70-latkowi ..... współczuję ...młody przynajmniej by się szybko spu*ścił, a tego będziesz musiała wałkować z godzinę :( ..jak zadbany to spoko, tylko ręka i szczęka mogą bolec ...

On mnie dość często odwiedza, pyta co u mnie, czy mi niczego nie brakuje. Jest miły bardzo. Nie mogę powiedzieć.

Lepiej się z nim prześpij.

Zaproponował Ci w delikatny sposób seks.

Lepiej mu dać. Stracisz pracę i co zrobisz?