Mi wystarczyły ciuchy z bazaru

moja starsza siostra cały czas miała kompleksy,że rodziców nie było wtedy stać na markowe rzeczy.

bo ty prosta jestes

może jestem,nawet za bardzo,ale jakoś nigdy mi takie pretensje do głowy nie przychodziły

No ja mam ciuchy z bazaru bo nie mam kasy ale nie powiem ze mi z tym fajnie. Ciuchy z bazaru nie maja takiego wyglądu i jakości jak markowe ( a przynajmniej większość markowych). A pozatym nie bez przyczyny jest określenie ciuchów bazarowe dziadówki.

a my byliśmy wtedy skromną rodziną,zaczynaliśmy się dorabiać dopiero,i mi to wystarczyło

No cóż. Twoja sprawa jak wystarczy ci wygląd dziadówki z bazaru.

tak mi wystarczy

Spoko dziadówko :(

lol

to kwestia gustu a nie tego gdzie się kupuje. i na bazarze mozna ubrac się z gustem a ciuchy z sieciówek sa podobnej jakosci. taka prawda/

Ciuchy z bazaru nie maja takiego wyglądu i jakości jak markowe x Kto ci takich bzdur naopowiadał? Na bazarach można np: kupić T-shirt produkcji tureckiej z bawełny bardzo dobrej jakości, a w sieciówkach duża część ciuchów pochodzi z chin, a i jakość materiału jest wątpliwa. Pominę już fakt, że ciuchy z sieciówek są strasznie pedalskie...nawet zwykłych spodni jeansowych nie można teraz kupić, bo same rurki sprzedają. Podobnie jest z butami, niedaleko mnie jest bazarek gdzie można kupić prawdziwe skórzane włoskie buty za rozsądne pieniądze, w centrach handlowych sama chińszczyzna i do tego nawet 3x droższa.

Chyba "mnie a nie "mi".

Włoskie buty za rozsądne pieniądze, czytasz co piszesz? Paradoks sam w sobie

Sam/sama jesteś paradoks... swojego czasu sam handlowałem ciuchami i buty sprowadzane i produkowane we Włoszech wcale nie są drogie, pod warunkiem że sprowadza się je samemu, a nie z przez 5 pośredników. Sieciówki mają olbrzymie marże na swój towar, mają przebitkę na poziomie 500%, a czasem i znacznie więcej. Spodnie jeansowe kupują po 8 - 15$, a sprzedają je po 250zł... tyle kosztuje was metka z nazwą firmy jelenie :)

Sama jesteś jeleń bo też siedzę w ciuchach, buty włoskie są produkowane na warunki klimatyczne włoch , anie polski. I nawet cena nie zagwarantuje ci jakości. Większość spraw u rzecznika konsumenta to buty. A ty poza tym na bazarze kupujesz , to faktycznie wielka hurtowniczka.

Dokładnie .Płaci się tylko za metkę .Taki sklep ma dużo opłat musi na siebie zarobić. Wiele ubrań z sieciówek jest dużo gorszej jakości niż tych z bazaru. Ludzie są tępi i myślą że marka to musi być super jakość.Może i tak ale przy ciuchach za pare stów. Tępaki

Więc skoro siedzisz w ciuchach to doskonale zdajesz sobie sprawę z faktu, że jest to branża która żeruje na nieświadomych klientach i wciska im towar z 500% przebitką. A co do jakości towaru... tego metka z nazwą firmy ci nie zagwarantuje, akurat w tej branży drogo nie oznacza że jakość też będzie lepsza.

Dobrze ze z gola d.up.a nie chodzisz, zal. Mozna kupić cos na bazarze w miarę, ja tam,wole używane markowe ciuchy z lumpexu. Dobry materiał tanio, i czasem bazar. Nie wszytskich stać na lansowanie sie cialem i ubiorem. Glupie podejście dzisiejszych czasów

Nie jestem bogata, ale ciuchów z bazaru też bym nie nosiła, ze względu po prostu na ten tandetny wygląd. Wolę iść do lumpka, kupić ciuch za 1-2 zł ale takiw moim stylu. :)

buty włoskie są produkowane na warunki klimatyczne włoch , anie polski x hehehe a ciuchy z chin są produkowane na warunki chińskie, a nie polskie :) Idąc tym tropem Polak musi kupować towary wyłącznie Polskie, bo te zagraniczne są nie na nasze warunki :P

Na wiejskich bazarach wyboru pewnie nie ma, ale w dużych miastach na niektórych bazarach można kupić naprawdę ładne i modne rzeczy (pod warunkiem że nie jest bazar z warzywami), często dużo ładniejsze niż w centrach handlowych.

i oryginalniejsze, bo te z sieciówek noszą wszyscy :o