Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GośćM

Zycie bez milosci naprawde nie ma sensu.

Polecane posty

Kiedys nawet bardzo odpowiadalo mi zycie singielki, ale chyba dojrzalam na tyle by w koncu zrozumiec, ze czlowiek nie moze bez tego zyc. Jestesmy powolani do tego uczucia oraz do tego, by sie nim dzielic. Nawet jesli zycie towarzyskie sprawy materialne i na innych plaszczyznach sie dobrze uklada, to bez milosci jest jedynie wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Miłość jest najważniejsza. Ja stale odczuwam jej brak i dlatego bardzo cierpię z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez cierpie, zwlaszcza ze os za ktora tesknie nie kontaktuje sie ze mna. Zycie jest pustka i naprawde nie cieszy nic, a kiedyts nawt drobiazg cieszyl, jesli byla ta milosc i to milosc na drodze do spelnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim jesteś wieku? Mi w tym roku stuknęła 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja miłość odeszła i faktycznie nie chce żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 21 i co z tego skoro bez milosci nie czuje prawdziwej radosci a z natury jestem pogodna osoba. teraz wszystko jest inaczej.. Gorzej... Smutniej.. Pustka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U Ciebie jest przynajmniej większa nadzieja, że to się zmieni. W moim przypadku jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem wiek tu nie gra roli, bo w milosci nie ma zadnych chyba zasad. A 30 lat przeciez to nie jest tak duzo. Normalnie. Jeszcze nie nazwe Cie dziadkiem czy wujem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććć
00:02 Dlaczego gorzej?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnik z wyboru
Ma sens. trzeba tylko go odnaleźć. Dla jednego będą to egzotyczne podróże dla innego zbieranie znaczków. Moje pasje są jeszcze inne, i naprawdę nie czuje potrzeby dzielenia życia z drugą osobą. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki człowiek żyje, może mieć nadzieję, że znajdzie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:02 Dlaczego gorzej?. Dlatego, że większość facetów z moich lat są żonaci lub zajęci. Zostali głównie sami mniej wartościowi. Także wybór jest mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
etatowym zjebom...szczoch! i nie fikaj zj***e...imie nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do samotnika: tez mialam kiedys takie pomysly ze bd singielka, ze bd podrozowala, bo lubie odwiedz nowe miejsca, ze bd niezalezna i bd sobie dogadzala i zyla pelnia zycia. Niestety badz stety przekonalam sie ze o wiele lepiej byc z kims i tomoze byc cudowne dzielic z kims marzenia dni radosci... Jeszcze lepiej byloby mi zwiedzac swiat z ukochanym, ot taki przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
mehehehe? etatow sie mechaca! a sklepowa o tym wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:14 No chyba rozumiem. Mniej wartościowi?- to znaczy?. Ważna jest miłość a nie wiadomo kto jest mniej wartościowy bo nie wiadomo jak by kochał, chyba, że mówimy o pozycji społecznej, tkz. pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez miłości jest się bardzo biednym człowiekiem. Kiedy przychodzi ten moment. To choć byś była w najpiękniejszym miejscu na ziemi zapłaczesz jak nigdy. Jedyna i najtrudniejsza i zarazem najciekawsza jest podróż w głąb drugiego człowieka, tego którego kochamy. Reszta to tylko dodatki żeby można była jeszcze raz wszystko przeżywać z ukochaną/ym. Choć równie ciekawie jest pod zwykłym kocem lub na spacerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to fakt ze sporo wydawalaby sie w porzadku mezczyzn jest zajetych i ciezko jest spotkac nie zajetego i takiego ktory wydaje sie byc odpow partnerem do zwiazku powaznego, czyli nie jest Piotrusiem Panem, nie ma wygor wymagan, nie szuka tylko przygody, nie szanuje kobiety, badz nie jest mezczyzna "z problemami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie 0:28. Najwazniejsze jest wtedy by byc razem i wspolnie przezywac chwile, a w jakim miejscu i co konkretnie juz sa jest malo wazne. Cieszy poznawanie zwyczajow ukochanego, dobre slowo z jego ust dostarcza 100x wiekszej przyjemnosci niz z ust jakiejkolwiek innej osoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććć
00:28 Oooo! i to ma sens. Chyba cie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największa pustka to ta, którą pozostawił po sobie ktoś; wtedy dopiero się rozumie, jak puste jest życie bez miłości ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można przywyknąć do życia bez miłości jeżeli skrzywdzi Cię wiele osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, żyję tak od wielu lat. Osoba która kochałem naprawdę nie chce mnie. Teraz po pewnym czasie myślę, że nie ma za kim tęsknić. Nic nie było, kogo obchodzi co czuję i tak nikomu tego nie mówię bo po co, tylko anonimowo. Sytuacja raz na zawsze wyjaśniła się. I żyję dalej. Mam w sobie mnóstwo uczuć, może kiedyś komuś je dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie marudźcie bo są osoby, które nie mają szans na miłość z powodu zdrowia czy innych czynników. I to jest świństwo tak narzekać zamiast tej miłości poszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki świat byłby piękniejszy gdyby większość ludzi zyla w szczęsliwych zwiazkach, gdzie polowki sa w sobie szczera prawdziwa czysta miloscia zakochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie dni, kiedy czuje bezsens, pustkę i wyjałowienie, ktorę orzewierca moje wnętrze. Czasami jednak ogarniaja mnie dziwne wzniosłe emocje na myśl o pięknej, prawdziwej i czystej miłości.... -tak jak dzis. Nadzieja umiera ostatnia. Jakaś iskierka jeszcze sie niekiedy zablaka do smutnej duszy, zeby rozjasnic nieco wnetrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie dziewczyno, masz 21 lat, a w tym wieku wiele z nas "umierało z nieszczęśliwej miłości" ;) a potem się okazało, że to wcale nie była miłość wieczna ani jedyna, a już na pewno nie ostatnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Ja mam 26 lat, nigdy Nie byłam zakochana a moje życie to wegetacja :( z roku na rok jest coraz gorzej bez tej milosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×