Choroba afektywna dwubiegunowa

Czy są tu jacyś rodzice nastolatków z chorobą afektywną dwubiegunową (CHAD)? Moją córkę zdiagnozowano całkiem niedawno, ale objawy ma od niedawna. Wysiadam już psychicznie, nie daje z nią rady. Gdy ma fazę maniakalną to odstawia takie cyrki, że nie mam siły. Od niedawna bierze leki, ale nie za dużo pomagają.. Niech mnie ktoś wesprze..

Nie wiem czy cie to pocieszy bo nie mam corki z ta choroba - ale sama jestem narazona - moj wujek to mial i skonczylo sie samobojstwem nagle (bez zadnych wczesniejszych prob).

jej, to mnie dobiłaś teraz z tym samobójstwem wujka. Przyjmował jakieś leki?

Mój brat jest na to chory. Odkąd bada poziom litu i zażywa go w tabletkach jest ok. Odpukać, to już ze 4 lata.

znam jedna dorosla z czyms takim... :)

Moj wujek przyjmowal i nie przyjmowal, cos tam kobinowal z leczeniem, rodzina nie dowierzala - bo mieszkala daleko i generalnie byl takim 'success story' - fajny dom, zona, wlasny jacht, duzo gral w tenisa - probowal mowic o swojej chorobie ale spotkal sie odrzuceniem na zasadzie "oj, wymysla problemy". Rozmawialm a ciotka pozniej - i w koncowej fazie nie bral lekow, i klasycznie powiesil sie pry wyjsciu z dolka.

ja mam f31.pl trzeba się nauczyć żyć