dobra jestem zerem, chrzanić to

przynajmniej antydepresanty działająa

smakosz ty bierzesz takie leki?

jaki smakosz czlowieku

Ja tez czuje beznadziejnosc ale wczoraj zapalila mi sie iskierka ze jednak mozna to zmienic na lepsze, ze trzeba walczyc o lepsze jutro. U mnie to wszystko sie dzieje, ze jestem nieszczesliwa, dlatego ze oddalilam sie od Boga..

Zyjemy w czasach w ktorych wmawia sie nam, ze mamy nieogranizone mozliwosci dzialania i rozwijania sie. Ale tak naprawde jestesmy nieustannie trzymani za morde i zmuszani do posluszenstwa. Samodzielne myslenie i pomoc przy budowaniu wspolnej, lepszej przyszlosci to wlasciwie przestepstwo. Zrozum to autorze tematu i przestan sie obwiniac, przestan sobie wmawiac ze jestes ten gorszy. Bo tak naprawde wszyscy jestesmy sobie rowni.

Jesteśmy sobie równi? Większego nonsensu dawno nie czytałam. Równi jesteśmy sobie w chwili urodzenia jako człowiek. Ale już chwilkę po tym zaczynamy kształtować swoje życie a co z tym zrobimy nigdy nie jest równe. Jeden zostaje zbrodniarzem a inny papieżem i nie są sobie równi w żaden sposób.