Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja przyjaciółka nic o sobie nie mówi...

Polecane posty

Gość gość

Jak się spotykamy, to tylko ja mówię o sobie - o znajomych, facetach, z którymi się spotykam etc. Ona nie mówi właściwie o niczym ze swojego życia. Tylko neutralne tematy typu praca, hobby, pasje etc. Nie uważacie, że to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to jest beznadziejne, tez mam takiego przyjaciela. Nie sadze, ze nie mowi nic o sobie dlatego, ze jego zycie jest takie nudne i nie ma nic do powiedzenia, tylko poprostu z jakiegos powodu nie chce. Ja sie zawsze produkuje, uzewnetrzniam a wzamian gowno dostaje. Coraz bardziej mnie to wkurza, bo to dziala w obie strony, skoro ktos nie chce blisko sie przyjaznic i mowic o sobie to ja tez zaczynam sie ograniczac i wkrotce bedziemy rozmawiac tylko o pogodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się dobrze z nią rozmawia i kiedy jesteśmy razem, to nigdy nie narzekamy na brak tematów. po prostu dziwię się, że ona wcale nie mówi nic o sobie, a jak o cokolwiek pytam, to zgrabnie zmienia temat. Nie wiem nic o jej życiu uczuciowym, innych znajomych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie to czesto doluje...mysle sobie wtedy, ze ta osoba mi nie ufa itp... niektorzy maja tak czasem przejsciowo jak nic u nich ciekawego sie nie dzieje, ja tez, ale nawet wtedy staram sie cos wyciagnac z siebie, zeby ktos nie czul, ze jest mi obojetny i tylko slucham jego/jej monologu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami sobie myślę, że to może dlatego, bo widzi, że u mnie jest nieciekawa sytuacja z facetami, więc woli nie mówić, że u niej jest dobrze albo coś... kiedyś więcej mówiła. Od czasu kiedy mi przestało wychodzić, sama też się jakoś zamknęła w sobie. to już trwa dobrych kilka miesięcy. Wcześniej też nie mówiła za dużo, ale mówiła cokolwiek. Teraz kompletnie nic. Raz w międzyczasie coś jej wyrwało, że ma się spotkać z dawną miłością. Później już nie wspominała o tym, nawet jak zapytałam. Nie wiem nawet jak ta rozmowa się potoczyła, bo z jej zachowania nie mogę wywnioskować czy dobrze, czy źle. To jest chore i nienormalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chore i nienormalne, bo nie kłapie na prawo i lewo o sobie? A może Ci nie ufa bo wie, ze jesteś plociuch i nie ma ochoty potem na Kafeterii historii ze swojego życia przeczytać? Że Ty jesteś ekshibicjonistka mentalna nie znaczy, ze ona też ma taka być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona Cię o cokolwiek z życia prywatnego pyta czy jej po prostu na chama d/u/p/ę swoimi problemami zawracasz i trujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami mówię sama, czasami ona pyta. Różnie. Ja też pytam, ale wymija i nie odpowiada wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
też taka jestem.:) oprócz jakiś pojedynczych wyskoków nie mówie raczej przyjaciółce o jakiś swoich słabościach, problemach które mnie męczą...Nie potrafię. Otworzyłam się tak tylko przed moim przyjacielem i jeszcze jedną osobą...Nie każdy po prostu potrafi się tak otwierać i mówić o jakiś trudnych dla niej sprawach...może tez mieć ograniczone zaufanie, ktoś mógł ją zawieść itp.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale my się znamy już 15 lat... A tak naprawdę niewiele mogę o niej powiedzieć. Mówi jedynie o pracy, matce i pasjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie ma o czym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy o czymś ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś dokładnie. Choćby o ty że nie ma o czy opowiadać np. że nie ma faceta, albo czegoś tam itp..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami zastanawiam się, czy coś przede mną ukrywa, albo czy po prostu nie chce mówić nic o swoim facecie, bo myśli, że będzie mi przykro, bo ja sama nikogo nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×