Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myślicie na temat przerwy w związku?

Polecane posty

Gość gość

to dobry czy zły pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerwy w związku są po to, żeby się pobzykać z kims innym, bo ten/ta ze związku się znudzili, ale żeby jednak móc wrócić jeśli to drugie/nowe się nie uda; mieć takie koło zapasowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.41 dlaczego uważasz ze to zły pomysł? 12:42 dla mnie przerwa znaczy tyle ze nadal jesteśmy razem, (zatem zadnych skokow w bok!) ale chcemy po prostu odpoczac, przemyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałam, umierałam z tęsknoty, on po dwóch dniach pisał bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co chcesz robić w tej przerwie? (sprawdzać fb, pytać znajomych gdzie bywa, co robi?, czy wyjechać do pracy za granicę?) I na co to komu - jak się meczysz daną osobą to chyba nie ma sensu tego ciągnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się czuje jakbym ciągle miała przerwę w związku oddalamy się przez z tego nic dobrego nie będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:46 wiec polecasz przerwę? też chciałabym spróbować. mój chłopak ostatnio źle sie zachowuje, chciałabym zrobić nam trochę przerwy, żeby zatęsknić za sobą. cichy_wedrownik nic z tych rzeczy. chcę pobyc sama i zebym on pobyl sam, odpoczal ode mnie, zatesknil. jest zle ale nie chce od razu sie rozstawac, dlateo biore pod uwage przerwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:48 PJONA! mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz 10 lat to przerwa pasuje mentalnie do Ciebie :) dorośli ludzie rozwiązują problem a jak się nie da, to się rozstają, jeżeli myslisz, że przerwa spowoduje, że on się nagle cudownie odmieni to nie masz racji :) i zapewne nie bierzesz pod uwagę, że jemu tak ta przerwa podpasuje, że nie będzie zbytnio chciał powrotu, naiwna jesteś strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12:53] Jak zaproponujesz przerwę to on może poczuć się nie pewnie i wyczuć, że coś się dzieje. Na pewno możecie sobie porozmawiać, może potrzebujecie jakiegoś urozmaicenia w związku? Jakaś romantyczna kolacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:05 nie mam 10 lat i podobnie jak ty uwazam ze zadne przerwy nie pomoga, tylko rozmowa i wspolne rozwiazywanie problemu. aczkolwiek juz sie pogubilam i dlatego rozwazam taka opcje. a jak facetowi spodoba sie przerwa i nie bedzie chcial wrocic to przeciez ja go na sile nie bede trzymac, droga wolna :) 13:05 romantyczna kolacja byla nawet w ten weekend. ale po weekendzie i tak znow sie popsulo, chociaz tak dobrze sie zapowiadalo. mysle o przerwie bo moze, tak jak mowisz, poczuje sie niepewnie i zastanowi troche nad soba. to troche tak, jakby mnie tracil, wiec moze wtedy oprzytomnieje, stwierdzi ze mu zalezy i sie postara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu 13:18 jak od niego nie potrzebuje odpoczac. nie doslownie o to mi chodzilo. bardziej chodzi o to zeby on sobie to i owo przemyslal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerwa nie spowoduje, że on sobie cos przemysli, może udawać że przemyśli żebyś przestała mieć pretensje, jak człowiek chce zmienić swoje zachowanie, bo np. rani nim osobę na której mu zależy, to robi to sam z siebie i przerwa mu niepotrzebna, Twój widocznie ma to gdzieś i czas sobie to uświadomić, a z przerwą "żeby zrozumiał" jest tak samo jak z idiotycznym sposobem niektórych kobiet czyli zerwanie po to "by walczył i zrozumiał", tak samo taka dziecinna przerwa: beznadzieja i głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 masz racje. ja zmienilam swoje zachowanie, bo jemu sprawialo to przykrosc. sama sobie to uswiadomilam i bez zadnych manifestacji po prostu spielam posladki i sie zmienilam. moze nie od razu, ale przynajmniej sie staralam. a on mimo obietnic nic z tym nie robi. ciagle mowi ze chce sie zmienic ale mu nie wychodzi. tylko ze niewiele w tym kierunku robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak facetowi spodoba sie przerwa i nie bedzie chcial wrocic to przeciez ja go na sile nie bede trzymac, droga wolna usmiech.gif" x No to faktycznie Ci zależy na tym związku, nie ma co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:34 zle mnie zrozumiales/as. zalezy mi na tym zwiazku i to bardzo. chce przerwy aby on mogl zdecydowac sie czego chce. ja pomimo jego ciaglych wybrykow i zlych zachowan, jestemz decydowana byc z nim. ale on mowi co innego i robi co innego,a ja tego nie bede tolerowac. moze jak poczuje ze mnie traci to cos w nim sie zmieni.a jesli sie nie zmieni, posmakuje wolnosci i spodoba mu sie ona, to ja nie mam zamiaru go na sile trzymac. kochac kogos to takze pzowolic mu odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciagle mowi ze chce sie zmienic ale mu nie wychodzi. tylko ze niewiele w tym kierunku robi. x bo mówić to mozna wszystko, to tylko słowa, skoro tak to zamiast bawić się w głupie przerwy postaw po prostu ultimatum, mam nadzieję, że wiesz jak to działa, jak się nie wywiąże to od niego odchodzisz, bo jak bedziesz te ultimatum stawiała raz za razem i nie będzie konsekwencji to będzie wiedział, że tylko tak sobie gadasz, on nie musi nic robić bo i tak nie odejdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 chyba bylam za dobr ai juz sie nauczyl ze jestem i bede. ale chyab z rady skorzystam i postawie ultimatum. jego decyzja co zrobi. a jesli uwaza ze moze nie robic nic a ja i tak bede, to bedzie ogromnie zdziwiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lykałam sperme , robiłam wszystko , a i tak się nie zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:57 tu autorka. wspolczuje jesli robilas to dla niego zeby on sie zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerwa to wstęp do rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:10 no moze i tak ale jesli mamy sie ze soba meczyc to jaki sens. jesli przez przerwe nie zrozumie to lepiej bedzie nam osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takiego,który chciał św.spokoju,a później okazało się,że d***** wieloletnia na boku ,schadzki nad jeziorem,nagrania detektywów obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.04 a jaki to ma zwiazek z tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerwa w związku - to jego koniec, ale delikatnie podany do wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×