Każda Kobieta potrzebuje seksu

Poniedziałek i wtorek miałam szkolenie, później poszłam z kumplem do baru w hotelu, trochę wypiliśmy i jakoś tak wyszło, że wylądowaliśmy w łóżku. Potrzebowałam seksu. Jestem sama, mam już 34 lata więc marne szanse na ułożenie sobie życia. Mam jednak cały dzień kaca moralnego- kolega ma żonę, poprosił mnie abym zapomniała o tym co się stało , też bardzo chętnie to zrobię. Mam nadzieję, że to nie pogorszy naszych relacji bo od jutra mamy pracować nad ważnym projektem.

bzdura jak pifura nie każda potrzebuje

oczywiście, że każda potrzebuje

jak kania dżdżu :D

Mów za siebie. Są ludzie aseksualni lub ci z małym popędem.

właśnie co to jest to dżdżu ? bo kania to grzyb

Aseksualni i z małym popędem mają farta. Mam 24 lata i jestem dziewicą i mnie to już wykańcza...

Dżdżu to deszcz kiedyś tak pisano. Dżdżownica to deszczowy robak.

no to ja jestem inna i też potrzebuję dużo seksu. Zawsze to lubiłam, ale przykro mi, że jedyne na co mogę teraz liczyć to seks z kumplem w delegacji. Jak tak siedzieliśmy w tym barze to było tak miło. wiedziałam, że patrzy na mnie i mu się podobam...szkoda, że szybko się skończyło

gość dziś kurde dzięki, faktycznie to by pasowało, fajnie wytłumaczone :D jesteś M cz K ? tak tylko pytam z ciekawości

dżdż :D to taka mżawka, siąpawica

Ja często potrzebuję seksu, ale częściej masturbacji. Podczas seksu nie zawsze mam orgazm. W seksie ważniejszy jest dla mnie fakt, że łączę się w jedną całość z miłością, z ukochanym. Przeżywam to duchowo. Super jeśli mam w trakcie orgazm, ale szanse na niego to tak 50/50. Masturbacja zawsze kończy się orgazmem. Nauczylam się nawet wydłużać ten moment szczytowania. Czasem potrzebuję pięciu orgazmów dziennie. To trwa niezmiennie od lat. Orgazmy są za każdym razem inne. Raz lepsze, raz gorsze. Raz są płytkie, a czasami bardzo intensywne. Niestety wypracowałam sobie tak osiąganie orgazmu, że facet po prostu czasem musi się ostro namachać by mi zrobić przyjemność ;) dlatego seks jest dla mnie bardziej wydarzeniem emocjonalnym, a masturbacja zaspakaja moje potrzeby orgazmowe :)

ja oczywiście się masturbuję i to niemal codziennie - ale brakowało mi tej bliskości innego ciała - a teraz jeszcze bardziej za tym tęsknię :(