Gość gość Napisano Listopad 14, 2015 Witam. Mam 18 lat. Dwa lata temu poznałam mężczyznę moich marzeń. Bardzo się zaangażowałam w ten związek ale zrobiłam jeden błąd który do dzisiaj żałuję a mianowicie oklamalam mojego chłopaka. Moja koleżanka dodała mnie i mojego kolegę do grupy z którym często pisałam przed moim związkiem. On mnie tam wyzywal to ja się zaczęłam bronić i potem zaproponował zgodę to się zgodziłam. Napisał co u mnie słychać to odpisałam że mam chłopaka i że ogólne to dobrze. Ja tak samo się jego zapytałam i potem byl koniec rozmowy. Ja oczywiście poinformowałam mojego chłopaka o tej kłótni ale nie powiedziałam o zgodzie. On niestety przeczytał tą rozmowę i chciał ze mną zerwać po długich wymaganiach wybaczyl ale wydaje mi się że do tej pory ma Uraz ale także brak szacunku. Na początku pojawiały się wyzwiska typu idiotka debilka, potem zaczął używać suka a teraz nawet się nie powstrzyma od d***** szmata. Dla mnie to jest dziwne skoro On mnie kocha to dlaczego mnie tak wyzywa tym bardziej że właśnie z nim był mój pierwszy Raz. Dochodzi do takich sytuacji ze Musze mu przysięgac że nic nigdy z Nikim nie robiłam, nie dotykałam się, nic do nikogo nie czułam i nikt mi się nie podobał. On uważa że dziewczyna która wcześniej tak robiła to Kurwa i zdziałać.Tylko on oczywiście przede mną prowadził bardzo towarzyskie życie gdzie wielokrotnie dochodziło do seksu. Mój chłopak nie pozwala mi się malować jak gdzieś wychodzę, musze używać długich bluz żeby zakryć tylek w dzinsach, o koszuli wpuszczonej w spodnie to wgl nie ma opcji. Jak się tak ubiore to zaraz d****** suka. Nawet jak mam koszulkę bez dekoltu tylko lekko prześwituje jak to bluzka odrazu mówi do mnie jak się ubieram i wyglądam jak d******* blachara itp. Bardzo mnie to dziwi ponieważ od tamtego incydentu bardzo się nim opiekuje każda chwilę z nim spędzam, on wszędzie ze mną jeździ, wszystko razem robimy ale podczas kłótni potrafi takie coś powiedzieć i za wszystko mnie obwiniac co by nie było mimo tego że tak się staram. Była taka sytuacja ze chciałam pojechać na zakupy z koleżankami i z nim ale on aby to usłyszał zaczął mnie wyzywac od szmat. Doszło nawet do tego że kazał mi wybierać pomiędzy bratem 6-letnim a nim, ponieważ uważał że moje stosunki z moim bratem są patologiczne ale to przecież mój malutki braciszek o którego zawsze dbałam i opiekowałam się. Dla mnie zachowanie mojego chłopaka jest chore ale on tak potrafi mi nagadac że obwiniam siebie o wszystko że to ja jestem ta zła. Pomóżcie proszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach