Mąż wczoraj napomknął o rozwodzie

Mam ciężki okres w pracy - kończę projekt, musiałam zostawać po godzinach, nawet do 1 w nocy. W zeszłą niedzielę miałam ważny wyjazd, a w czwartek wylatuję na 3dniową konferencję. Wczoraj spędzałam pierwszy od wielu dni wieczór w domu. Mąż nie wstał od kompa a potem powiedział że chce się rozwieść. Mamy dwójkę małych dzieci - on się nimi zajmuje jak wyjeżdżam. Co robić? On wiedział, że mam nieregularny czas pracy, ale chyba myślał że po urodzeniu dzieci nie wrócę do pracy (często powtarza że miejsce żony jest w domu). Generalnie od urodzenia młodszego dziecka słabo nam się układa. Co robić? :(

rozejść się i wynająć niańkę

Albo rozwod. Albo obupulne rozwiazanie ty mniej pracuj przeciez nikt ci niekarze wogole nie pracowac ale ty kompketnie zapomnialas ze posiadasz w szczegolnosci dzieci i meza. Hmm zwolnij tempo wybierz to co najcenniejsze. I nie sadze by praca byla najwarzniejsza i pieniadze. Gdy meza zabraknie to i tak bedziesz musiala zrezygnowac czesci etetu pracy bo rownie dziecmi bedziesz musiala sie zajac. Bo po rozwodzie wychowanie przypada matce. Chyba ze powie ze dzieci masz w d***e i chce pelna wladze. Bo ty pracujesz i warzniejsze jest to niz wlasne dzieci. Pomysl troszke.

Autorko, a dziwisz mu sie? Dzieci w ogóle Cię widują? Spędzasz czas z rodziną, czy wiecznie nowe projekty, nadgodziny, wyjazdy?

a on pracuje?

Daj mu rozwód, dzieci i będziesz mogła do usranej śmierci pracować 7 dni w tygodniu

Co to znaczy "napomknął"? Powiedział to "sondażowo", żeby zobaczyć Twoją reakcję, czy powiadomił Cię o podjętej decyzji (jutro składa pozew)?

maz nie wstal od kompa zamiast cieszyc sie ,ze zona wrocila do domu ? :( daj mu ten rozwod ,po co ci taki d**ek co nie szanuje pracujacej kobiety

Może jej nie poznał :D

..a może ma kochankę,która pomaga mu przy dzieciach :P kiedy żona, zbyt długo zarabia na utrzymanie domu,dzieci i męża.....

Zazwyczaj odradzam rozwód, ale jeśli Was to nie uniknie, to tutaj masz kancelarię http://chajdas.pl/ która świetnie prowadzi takie sprawy rozwodowe, podział majątku, a także kwestie dotyczące opieki na dziećmi. Trzymaj się ciepło!

No proszę, jak chłopa całymi dniami nie ma w domu to wszystko ok. A jak jest odwrotnie, to gamoń już chce rozwodu. Pieprzone lenie. Gdyby nie dzieci, którymi musi sie zająć, to taka sytuacja byłaby mu na rękę. A tak niestety, musi kolację dzieciom zrobić i pewnie przygotować kąpiel. Biedaczek.

Zaczęłabym się poważnie nad sobą zastanawiać albo już szukaj dobrego adwokata od rozwodów. Mogę polecić http://adwokat-klukowski.pl/ Mąż może rzeczywiście chcieć rozwód i to z Twojej winy. Ma Ci co zarzucić. Praca to nie wszystko. Czasem warto nieco zwolnić. Namiar sobie zatrzymaj bo się może przydać.

kobiety - jakie wy jesteście BEZMIERNIE DURNE facet jest winny bo baba zamiast opiekować się dziećmi robi "karierę"? wraca po nocach i wyjeżdża mu wciąż na jakieś "konferencje"? to na CHUJmu taka żona i matka dzieciom??? mam nadzieję że szybko wystąpi o rozwód