5 miesięczne niemowlę mało je

Drogie mamy, moja córka ma 5 miesięcy od ponad 2 tygodni rozszerzam jej dietę. W ciągu dnia je mleczko max 100ml co 3 godziny (ostatnio je tylko 70ml), czyli wychodzi około 6 karmień na dobę. Dodatkowo daje jej jakąś zupkę i zje około 50gram, czasami zje jabłuszko też 50gram. Wczoraj nie chciała zjeść wogóle zupki. Byłyśmy u lekarza, córka za mało przybiera na wadze, jest na 10 centylu, waży 6,1kg i ma 63 cm. Dodam że jest wcześniakiem 36 tc. Lekarka kazała jej ograniczyć mleko do 4 razy dziennie po 180ml (w życiu tyle nie zje) i dawać 2 razy dziennie warzywa z mięsem (tyle co ma słoiczek, ona zjada 1/2, 1/3 słoiczka raz dziennie) i dodatkowo Sinlac (narazie zaczełyśmy od 2 łyżek z sukcesem). Co mam zrobić, żeby moje dziecko więcej jadło i przybierało na wadze? Jak jedzą wasze maluszki?

up

Moja córka je identycznie, waży ok. 6 kg. Urodziła się w terminie, ale z wagą 2800. Karmię piersią, ale gdy podaje z butelki to też pije ok. 50 ml. Podaję kaszki, obiadki, owoce, ale to tez tak w ilości 50- 70 ml. Ale moja lekarka kazala się nie przejmować, dziecko jest zdrowe i rozwija sie prawidłowo, taki typ po prostu. Ile ma zjeść dziecko i takich gabarytach? Przeciez ma malutki żołądek...

Kurcze 180 ml mleka to chyba dużo na 5 mies dziecko . Ja akurat karmiłam piersią i dziecko jak miało 6,5 mies piło po 120 ml . Warzywa z mięsem ? Poczekałabym miesiąc jeszcze a dawała przecierki z warzyw i owoce .

Jest wcześniakiem więc policz sobie jakby dziecko miało 4 miesiące . Wydaje mi sie , że jest ok .

To mnie trochę uspokoiłyście. Mała rozwija się prawidłowo, jest wesoła, sporo śpi. A warzywa z mięsem w słoiczkach są po 5 miesiącu, dlatego lekarka kazała nam je podawać, bo są bardziej kaloryczne. Co do 180ml mleka, to tyle dziecko powinno zjadać, jest to napisane na opakowaniu mleka.

To ja, z 9:29 - to wytłumacz dziecku, że powinno ;-) Zdrowe dziecko się nie zagłodzi, u mnie to już drugi taki niejadek, więc aż tak się tym nie przejmuje. Jeżeli nie ma anemii, oznak alergii czy infekcji to moim zdaniem odpuść. Ja już przywykłam do komentarzy, bo i obcy ludzie i rodzina potrafi mi dogadywać, ale przecież nie będę paść dziecka po to, aby się mieściło w normach. I tak jestem zadowolona, że córka jest zainteresowana rozszerzaniem diety, wszystko jej smakuje tylko ilości są małe. Syn w ogóle nie jadł nic prócz mleka niemal do roku.