Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem jaki temat nadać, ale wejdźcie proszę

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, proszę powiedzcie bo może ja dziwna jestem, ale czy Wy jeśli jesteście zdenerwowane pracą, nic wam się nie chce, mąż wie o przyczynie nerwów nie oddala się, ale sytuacja.... wychodzi koledze zanieść klucze (poprosił go oto telefonując), wychodząc powiedział "za chwile wracam" nie wraca po chwili, owszem zakomunikował że mu pomaga, wróci później, ale kiedy wraca to kładzie się w salonie, tłumacząc że późno, że się nie kąpał i nie chce mnie budzić. a w rzeczywistości ja nie spie bo czekam, nerwy nie ustępują, wstaje, chodze po mieszkaniu a on nawet nie wstanie, nie zapyta czemu nie spie, co się dzieje i co wiecej nie położymy sie razem, tylko na podróżnego który musi zostać na PKP przez noc.... rano wychodze do pracy, nawet się nie podniósł żeby powiedzieć cześć. Zdenerwowałam się bo uważam że wrócił pijany, po fajach (nie pali na codzień) i jeszcze to głupie tłumaczenie dlaczego się ze mną nie położył..... pożarliśmy się, mam żal do niego że się nie zainteresował, ale ja wyolbrzymiam....Siedze sama w sypialni a on przed TV w salonie, ciekawe gdzie będzie spał? Porozmawiać się nie da, bo jest tłumaczenie... brudny i nie chciał przeszkadzać.... super. Proszę o wypowiedzi kobiety i jak i mężczyźni, może to ja czegoś nie rozumeim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w skrócie, wychodzi w domu jest wszystko ok między nami, nie wraca przeszło 4h bo komuś pomaga, wiem o tym bo mi napisał. a jak wraca kładzie się w salonie tłumacząc że nie chciał mnie budzić i nie kąpał się, a kiedy wstaje i chodze po mieszkaniu bo nie mogłam spać nawet nie wstanie i nie położy się ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań wymyślać problemy z du - py :/ Czepiają się faceta niewinnego, ogarnij się naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby kiedyś nie okłamał myślałabym inaczej, ale teraz uważam że się nie przyzna że pił, tym bardziej kurtke czuć fajami. Nie wierze mu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×