Od kiedy mam dziecko w moim domu ŚMIERDZI

Taka jest niestety prawda. I wcale nie smierdzi od początku, bo zółte kupki noworodka nie smierdzą mają delikatny zapach. Horror zaczyna sie kiedy dziecko konczy ok 5 miesiecy i rozszerza mu sie diete. Wali smierdzące kloce, potem lapska lataja i dzieciak potrafi sobie zerwać pampersa, wytrzec nim ściany, podogi a takze rozne miejsca o ktore byscie go nie podejrzewały i np po paru tygodniach smroduy lokalizujesz jego źródło czyli np gowno wetkniete w jakąs zabawkę wrzucone za szafę. W domu pełno much... Potem odstawianie nocnika i zabawa jeszcze lepsza zasikana pościel, dywan do wymiany, smród w całym domu. Później dzieciak 3-4letni jktóry nie ma opcji by nie zmoczyl gaci, usiądzie na kanapie i juz cala kanapa smierdzi a ja na tym śpię. Ciągle sprzątam, jest zima a ja otwieram okna by tego nie czuć. MAM JUŻ DOŚĆ TEGO SMRODU.

dobre

Pewnie jestes niezdara. Rowniez mam male dziecko w domu ale czegos takiego jak Ty opisujesz u mnie nie bylo. 2latek rozumie,ze na lozko,dywan sikac nie moze. Nie mam rowniez pojecia jak dziecko moze mazac kupa sciany i zabawki. Pewnie jestes brudas i masz w nosie co robi Twoje dziecko. Wez sie wreszcie za wychowanie dziecka,a nie lamentujesz jak kwoka na forum.

smierdzaca sprawa