Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćasia

Nie ma dnia bez kłótni. . Małżeństwo idealne...

Polecane posty

Gość gośćasia

Witam. Może ktoś mi tu przemówi do rozumu,bo chyba czegoś nie rozumiem.. Jestem z facetem od 10 lat, od 1, 5 roku w małżeństwie. Mamy 10 miesięczne dziecko. Zupełnie się nie układa.. Codziennie się kłócimy. Do tego mąż pali papierosy, mimo mojego tłumaczenia że mnie to brzydzi, że nie chce żeby zdrowie marnowal. Nie ma dnia bez piwa, częściej kilku lub drineczkow, no chyba że jest w pracy. Przy dziecku pomaga mi jak poproszę... Nie karmil go nigdy ani nie usypial. Bez komentarza. Wiecznie robi bałagan, zostawia ciuchy w pokoju, puszki po piwach, ciężko mu domknac szafkę czy szufladę. nie mówiąc o tym ze chyba nigdy nie sprzatal. Nie gotuje, nawet nie pamiętam kiedy mi herbatę zrobił. Co o tym powiecie? Że sama tego nauczyłam? Może i tak... Tylko co teraz? Nasze małżeństwo się rozsypuje. Nie przytulamy się, nie calujemy. Czasem nawet nie śpimy razem. Powoli staje się dla mnie obcym człowiekiem. Pomocy, bo już psychicznie nie wyrabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pocieszę cię że będzie coraz gorzej więc już od dziś zacznij się przygotowywać do rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
A może ja przesadzam? Przecież go kocham, ale szału dostaje jak widzę to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej też musiał taki być. Więc brałas go jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Ja 26 a mąż 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo, ale co ty robilas przez 8 lat, ze nie widzialas, jaki on jest? Przez 8 lat super i nagle pije, pali i syfi w chalupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie był taki.. Dużo pracuje. Tylko kasa kasa. Oczywiście, pieniądze są ważne, zarabia je żeby było nam dobrze, ale co to za życie? Nawet nie mamy czasu szczerze ze sobą porozmawiać, a jeżeli już chce, to on obraca wszystko w żarty albo mówi ze sobie coś ubzduralam. Całe życie mam być nieszczęśliwa gospodynią domową? No bez jaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Nie pił, nie palił... Nie mieszkaliśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagle pali? Nagle pije? Myślę ze byłaś slepa. Poza tym co to za praca? Korpo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie,mój piję dziennie dwa trzy piwa w sobotę 10 i awanturuje sie i nawet doszło ze mnie uderzył,ja już nie liczę na poprawę mimo że się zakazuje a po czasie zaś awantury,wyliczylam serednio awantury są co dwa tygodnie kłótnie co dwa dni w roku wychodzi awantur 48 a na 10lat razem 500 awantur nie licząc kłótni,nie mam siły dłużej cierpieć przygotowuje się do odejścia,na święta wyjeżdżam z kochankiem do zakopca :-) a maz z synem też prawie nic nie wartym zostają ,będą piwo pić razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem mam ochotę się spakować i wyjść,ale co z niewinnym dzieckiem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda mi na kierowcę taxi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To my byliśmy małżeństwem idealnym a im dziecko starsze tym bardziej się kłócimy i wszytko idzie w złym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Nie nagle pije i pali. Pił jak każdy - okazjonalnie, czasem piwo przed tv. A co do palenia to proszę się już od roku żeby przestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Pracuje w firmie państwowej a oprócz tego prowadzi swoją firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwnie, ze nagle tak sie zmienil. kiedys poznalam faceta, ktory wypijal kilka piw dziennie i duzo palil. mial tez inne mankamenty. tez razem nie mieszkalismy, ale wystarczyl 1 weekend w jego mieszkaniu, zeby to wszystko odkryc. po kilku miesiacach od niego ucieklam. dziwie sie, ze ty niczego przez tyle lat nie zauwazylas. raczej nie chcialas widziec. teraz sa tego efekty. dziwie sie takim zaslepionym kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny dowód na to, że faceci przed ślubem zawsze udają lepszych niż są w rzeczywistości :O głupie c***jki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat sie nie da udawac. autorka cos przegapila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Mieszkał z rodzicami w domu. W domu zawsze czysto. Widocznie mamusia mu sprzątala. Teraz też się dziwię ze byłam ślepa , no ale jest już po fakcie. . A co to ma do rzeczy ile zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Z tego wynika przegapiłam swoje najlepsze lata. Poświęciłam swoje życie niewłaściwemu facetowi. Ale co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się, da się. Tu już naprawdę wiele takich tematów było, że nawet w kilku letnich związkach mężulek okazywał się innym człowiekiem po ślubie... Jak czytam takie tematy to naprawdę się zniechęcam do jakichkolwiek związków z facetami, widać że z każdego po jakimś czasie wychodzi prymitywizm, lenistwo i chamstwo... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz może jest zmęczony pracuje fizycznie? Albo stresy w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Nawet nie wiecie jak tęsknię do mojego wcześniejszego życia. Mieszkałam sama w dużym mieście, pracowałam... Żyłam jak chciałam.. Bardzo kocham moje dziecko, ale na prawdę tęsknię. Teraz gdybym miała wybierać, to nie zgodziła bym się na to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szału dostajesz, drzesz mordę i facet ma na tego dosyć, aby choć trochę mieć spokoju to się dystansuje, wypija piwko, zapala papierosa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź nianie i idź do pracy. I bądź od siebie zależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Jedna praca jest bardziej umysłowa, a druga fizyczna, ale nie ciężka. A czy ktoś z was zwrócił uwagę że ja też mogę być zmęczona? Od 10 miesięcy nie przespałam całej nocy. Ale co tam ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
Praca to zawsze jakieś rozwiązanie, ale żal by mi było dziecko zostawić z kimś obcym. Przynajmniej na razie. Ciągle karmie piersią. No dobra, skoro to ja przesadzam, to co mam zrobić? Zamknąć mordę i dać się zajechać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie mieszkacie na wsi? Facet ma dwie prace trochę jednak rozumiem mimo wszystko.. Papierosy to jego przyjemność, nie zmusisz do rzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×