Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara stara panna

koniec roku a życie uczuciowe w czarnej d....

Przez Gość stara stara panna, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość stara stara panna   

Gość stara stara panna
Napisano

Jak zwykle grudzień, jak zwykle jestem sama. Czy ktoś tez ma doła związanego z końcem roku? Brakuje mi towarzysz życia czy jak to sie mówi. samotność jest potrzebna, ale nie na długo.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jestem 24letnim starym kawalerem i jest mi dobrze samemu. Nie zmienilbym tego na zaden zwiazek.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość stara stara panna   

Gość stara stara panna
Napisano
Ja przeciwnie. Do pewnego stopnia dobrze mi teraz, tylko brak bliskiej osoby. A tego nie zastąpi praca, koleżanki, które już mają własne rodziny, ani różne kursy, zajęcia i tym podobne.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A ile masz lat?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ja też jestem sama i mam dziwne przeczucie, że tak już zostanie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość stara stara panna   

Gość stara stara panna
Napisano
37. Byłam w związku, ale od 4 lat jestem sama. Szanse mam marne na kolejny, bo co kogoś spotkam, to ma żonę. A żonaty mnie nie interesuje. Żałuję, że za młodu nie byłam wybredna i nie szalałam. Miałabym już dawno rodzinę.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Chyba pozostaje się pogodzić z samotnością, tyle że chyba mnie przeraża, reszta życia w czterech ścianach i nie będę miała nawet z kim śniadania zjeść, opowiedzieć jak mi minął dzień.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość stara stara panna   

Gość stara stara panna
Napisano
Właśnie próbuję to robić. tzn pogodzić się. Ale jak mam jeszcze żyć 50 lat sama, to już nie bardzo to widzę. Czasem nie ma nawet z kim porozmawiać czy podzielić się radościami albo problemami.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
No właśnie, 50 lat, to strasznie dużo. Zawsze chciałam mieć rodzinę, sama pochodzę z rozbitej, więc jak pomyśle, że mam resztę życia przeżyć sama...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
stara panna 37 lat? jesteś tylko dojrzała, ale nie stara

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ja mam tak samo, jestem sama od 5 lat, a mam dopiero 22 lata.. jakoś nie wychodzi, chociaż na randki chadzam, zapraszają

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×