Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 tydzień ciąży a uszkodzenie mechaniczne.? zna się ktoś na tym ?

Polecane posty

Gość gość

czy jeśli się dostalo po brzuchu w 4 tyg ciąży możliwe jest poronienie tak wczesnej ciąży ? czy tylko samoistne? bo różne sa opinie jedni mówią ze tak, drudzy ze nie bo dziecko jest jak ziarnko ryżu i głęboko schowane nisko w macicy..a czytam też ze w pierwszym trymestrze prawdopodobienstwo poronienia jest duże..ze nie które kobiety nawet przez gorącą kąpiel poronily w 4 tyg. totalnie niewiem co myśleć już .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty sadystko .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadystko ??? a dlaczego niby ? czy ja pisze ze poronilam lub ze chce poronić ? powalilo kogoś czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pewnie chce usunąć ciążę i pyta się czy takie prymitywne metody jak gorąca kąpiel zadziałają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znowu ta fetyszystka poronień :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli am byc poronienie to bedzie. To w sumie bez roznicy czy akurat wtedy bedziesz brala kapiel czy podniesiesz kubek-tylko glupi traf.Normalna,zdrowa ciaze tak latwo sie nie usunie. Zarodek jest dobrze zabezpieczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce usunąc, nigdy bym tego nie zrobila..jestem chora na nerwice natrectw dlatego tak bardzo się boję tego poronienia.. bo naczytalam się ze,w,pierwszym trymestrze przez różne czynniki może do tego dojść..a ja trenuje boks i parę razy zdążyło mi się dostac po brzuchu i boję się poprostu..czy wtedy nie poronilam..dostalam okres potem normalny jak zawsze..tyle ze słyszałam ze,wczesnej ciąży gdy się poroni nie można odróżnić od okresu..a ja zawsze mam skrzepy przy okresie..więc się boję ze może ktoś skrzepek to był zarodek czy coś bo totalnie nie ogarniam już jak w 4 tygodniowej góra ciąży wygląda ta blastocysta..wiem ze,dziecko jest jak ziarenko ryżu ale przecież też chyba ono jest w jaju plodowym..i niewiem czy to jajo jest większe niż ten zarodek..czy otoczka wielkości zarodka..i czy to jest innej konsystencji niż skrzep..czy twardsze jakies by było w takiej 4 tygodniowej góra ciazy czy jak..poprostu wariuje już z tego wszystkiego..jeśli ktoś się zna na tym wszystkim będę bardzo bardzo wdzieczna za pomoc. Też słyszałam ze jak ma dojść do poronienia to ze dojdzie, ze dziecko jest zabezpieczone..ale czy ja nie uszkodzilam go jakos np wstrzasami czy tym ze,dostałam po brzuchu w czasie treningu..wyobraźnia mi pracuje..ze pewnie przez uderzenie to jajeczko plodowe jakos zostalo uszkodzone i ze,wyszlo z okresem i ze może ja myślałam ze,to skrzep i ze nie zauważyłam... wiem wiem ze panikuje strasznie ale bardzo się czuje winna i się boję.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzisz do psychologa, kochana? Powiedz mu o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstydzę się mu o tym mówić, poza tym obawiam się ze psycholog nie za bardzo się orientuje w ginekologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno powiedz mu, nie byłaś w ciąży. Brzuch to inkubator, te teksty o gorącej wodzie to nie tak wczesna ciążę. Brzuch kobiety jest osłoną. Myślisz że gdyby tak łatwo mozna było się pozbyć dziecka to istniały by kliniki aborcyjne? Tabletki? Nie. Bo wystarczyłoby się po brzuchu powalic i by było po klopocie. Porozmawiaj z psychologiem o tym, po co się zadreczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaką ja mogę mieć pewność ze nie byłam :( pamiętam te skrzepki przy okresie wtedy były jak gesty śluz, bez żadnych tkanek,czy blonek, raczej takie coś jak zluszczona macica z sluzem i krwią jak zawsze..ale już sobie w,wyobrazni wmawiam ze,to może w tym był zarodek ze był malutki to nie dostrzeglam.. znam dziewczyne co po upadku ze schodow poronila w 6 tygodniu dlatego się tak boję ze jednak nie każdy wstrzas czy uderzenie zarodek przetrwa, ze brzuch ochroni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma jakichś badan albo coś żeby można było sprawdzic czy kiedykolwiek było się w ciąży ? :( wiem ze do dwóch tygodni czasem się hormon HCG utrzymuje w moczu czy krwi ale co jeśli hormon już zanikl bo minęło więcej niż dwa tygodnie od tego czasu? bardzo bym chciała być pewna ze nie byłam w ciąży, strasznie mi na tym zależy inaczej wiecznie będę mieć wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas isc do psychologa, bo juz tu pisalas kilka miesiecy temu...nie ty jedna trenujesz sztuke walki, wiec nie swiruj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, pisałam bo naprawdę się tym przejmuje.. najbardziej przeraża mnie ta świadomość ze nie mogę mieć żadnej pewności..bo nie da się chyba tego w żadnej sposób sprawdzic..dało by mi to spokój naprawde gdybym mogła być pewna czy tak czy siak..a tak to nie mogę znaleźć punktu zaczepienia w tej sprawie i dopada mnie panika.. :( to jest najgorsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś pomoże jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×