Nie umiem żyć w społeczeństwie

Nie umiem żyć w społeczeństwie

Znajdz sobie ludzi w necie czy grach, jako znajomych. Bo ci ze studiów i tak polecą w swoją stronę. Szukaj ludzi o podobnych pasjach, życie jest za krótkie, aby się tak przejmować.

Dlaczego szukasz na siłę? Są ludzie i są parapety. Trafiłaś na tych drugich i teraz szukasz winy u siebie? Po co? Masz swoje sprawdzone towarzystwo to tego się trzymaj. Z drugiej strony może to kwestia przyzwyczajenia do tego co znałaś i tego się trzymasz bo barkuje ci wiary w samą siebie. Nic w miejscu nie stoi. Wszystko się zmienia a ty możesz postarać się zaakceptować te zmiany a jednocześnie żyć w swoim świecie. Przejmujesz się pustakami ale po co? Nie rób z siebie ofiary i myśl że jesteś ponad to, ponad pustakami, ponad idiotami. Pomyśl o jakimś miejcu pracy; możesz krakać w gronie wron tak jak one, a prywatnie robić swoje. Większość ludzi którzy wyśmiewają innych to słabe jednostki które szukają poklasku u takich samych słabeuszów. Bądź ponadto!