Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam ochote wyslac corke partnera do szpitala na swieta...nienawidze jej

Polecane posty

Gość gość

Nienawiść mnie dobija...mam ochotę odstawić jej leki które bierze i wysłać do szpitala. Ona bierze leki na serce czy coś się jej może stać jeżeli odstawie jej? No tak jej nienawidzę ze aż się cała trzese jak o niej pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze umrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy że jesteś morderczynią. Obyś sama dostała ataku serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam inny problem ... moja córka niekocha mnietylko swoją macochę... ostatio widziałam się z nią rok temu i się tego dowiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok temu??!!!!no to sobie zapracowalas na ten brak miłości sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przedtem chciałaś wysłać teściową może tym razem wyśle ktoś Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i sama będziesz suko w święta siedziała, bo ojciec będzie z córką w szpitalu, a ja dowie się, że jej celowo leki odstawiłaś, to cię za/j/e/bi/e zanim policja zdąży przyjechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puste masz życie że wymyślasz tak kiepskie prowokacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtez ONA
do jelopa z 14,13 - przemek kubis zazyj leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morderczyni
To ja miałam następujący przypadek: miałam dwie papugi, wypuściłam je z klatki, myślałam ze weszły dwie, ale weszła tylko jedna, zgasiłam światło i kiedy szlam do łóżka to nadepnelam na jedna z nich i w ten sposób ja zabiłam :'( cieżko opisać, co wtedy czułam. Moze wyda sie to śmieszne, ale miałam ochotę skończyć ze sobą, bo sumienie nie dawało mi żyć i nie daje do dzisiaj, mimo ze stało sie to na przełomie lutego - marca. Nie rób tego, bo nie dasz rady potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę jej zabijać ale mam nadzieję że szybko się od niej usilnie bo tak jej nie cierpię i nienawidzę ze aż mnie skręca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś niestety nie kocha mnie i były mąż również dlatego zgodziłam się na rozwód i pogodziłam z tym ze kocha inna a córka macochę woli ode mnie ... odeszłam od nich ... rok temu córka powiedziała ze macocha lepsza i fajniejsza i kocha macoche i wtedy ostatni raz się z nia widziała przestałam się im naprzykrzać ... wybrał tamtą i córa również więc bez sensu się dalej wysilać skoro to daremne... niech będzie z tą osobą którą kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że twój partner przeczyta ten wątek i wypieprzy cię ze swojego życia na zbity ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morderczyni
Miałam w szkole taka niby koleżankę, wymyślająca rożne oczerniające mnie plotki. Pod koniec gimnazjum rywalizowałyśmy o najwyższa średnia. To ja wygrałam. Mam rownież certyfikaty z ang, niem i fr, za co jeszcze bardziej mnie znienawidziła. Swoimi osiągnięciami zdobyłam wiele znajomych w liceum, a ona dalej wymyśla plotki i wciąż mnie oczernia, ale mam to w doopie. Kiedy mnie widzi, ma ochotę sie na mnie rzucić. Mimo to nie zwracam na nia uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morderczyni
Miałam w szkole taka niby koleżankę, wymyślająca rożne oczerniające mnie plotki. Pod koniec gimnazjum rywalizowałyśmy o najwyższa średnia. To ja wygrałam. Mam rownież certyfikaty z ang, niem i fr, za co jeszcze bardziej mnie znienawidziła. Swoimi osiągnięciami zdobyłam wiele znajomych w liceum, a ona dalej wymyśla plotki i wciąż mnie oczernia, ale mam to w doopie. Kiedy mnie widzi, ma ochotę sie na mnie rzucić. Mimo to nie zwracam na nia uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nudny bezmózgi nolife

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×