Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamierzam medytacją i dietą zmienić swój mózg tak, żeby mieć stan haju cały czas

Polecane posty

Gość gość

regularne, długie, coraz dłuższe sesje medytacyjne zmienią mój mózg tak, że będę się czuł cały czas tak, jak przeciętna osoba czuje się po wypaleniu skręta. Jest to mój cel życiowy i na 100% go osiągnę, ponieważ jest to oczywiste i dowiedzione naukowo, że medytacja pogrubia w mózgu ten obszar, który za to odpowiada i ja zamierzam doprowadzić do tego, że u mnie będzie grubszy niż u wszystkich ludzi świata. Jest to skuteczne, bo nawet badano mózgi osób medytujących i wykazano zaistnienie takich zmian. Jeśli człowiek jest w stanie doprowadzić się do skrajnej nerwicy, psychozy, depresji, nawet urojeń i schizofrenii bez wpływu środków farmakologicznych to znaczy, że stany pozytywne również da się wprowadzić, ponieważ lęk wymaga również ogromnego zużycia energetycznego przez organizm. Za jakiś czas będę, nawet nie medytując chodził w wyznaczonym przez siebie stanie po ulicach i normalnie w nim funkcjonował. Skoro można przepieprzać czas na kafe to lepiej poświęcić go na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No da, da. Bo zapomniałem wspomnieć, ze nawet już tak robiłem i było coraz lepiej, ale studia się zaczęły musiałem przerwać i zjechałem znów z efektami w dół, ale teraz przycisnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×