Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy chłopak szukający prawdziwej miłości, powinien ukrywać swoje bogactwo ?

Polecane posty

Gość gość

Na przykład na randki nie przyjeżdżać wypasionym BMW tylko jakimś seicento albo maluchem ? Chociaż maluchem to już jest chyba przegięcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów, że pracujesz w biedronce na kasie, albo że jesteś bezrobotny. Jak jakaś na ciebie poleci, to wtedy możesz się przyznać, że jesteś dziany, inaczej to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie ukrywaj bo potem dziewczynie będzie ciężko Ci zaufać. Nie graj w gierki. To czy leci na kase się okaże w trakcie jak zacznie pytać o zarobki. Ja nigdy nie pytałam dopiero rodzina zaczela pytać po 2 latach a ja kurde nie wiedziałam bo się zakochałam...jest jeszcze jedna sprawa ze cwana laska jak sie dowie ze jesteś dziany to moze nie pytac i grać w gierkę w jaka ty chcesz grać...musisz isc na wyczucie i za głosem serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale musisz sama przyznać, że zajeżdżanie na pierwsze randki takimi samochodami z wysokiej półki też nie jest rozsądne, wydaje mi się że niektóre blachary mogą dobrze udawać uczucie i są cwane oraz wyrachowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.18 w sumie masz rację, możesz przyjechać autobusem lub faktycznie tańszym autem ale zeby było Twoje a nie kolegi bo po co kłamać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z honorem
niektórzy mają schizy na punkcie kasy zapominając że nie dla wszystkich jest ona najważniejsza,na oszustwie niczego dobrego nie zbudujesz chociaż wiadomo,że są kobiety lubiące wykorzystywać mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuszek bez księcia
kiedyś w tv oglądałam program w którym młody milioner udawał biedndgo chłopaka chcąc wyczuć dziewczynę,po kilku tygodniach czy miesiącach stwierdził że to TA i przyznał się a Ona Mu podziękowala za znajomosc,nie chciała być z klamczuchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all dead
nie musisz sie odrazu chwalić ale tez nie pogrążaj sie w kłamstwach bo mozesz trafic na taką która ceni sobie uczciwosc i szczerosc bardziej niz pieniadze,materialistyczne interesowne nastawienie do drugiego człowieka i tak da sie wyczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loojek8
baby to pazerne szmaty i tak trafisz na dziwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała obserwatorka ludzi
hehe jedni spędzają życie na zdobywaniu kasy i rzeczy materialnych byle jeszcze,byle więcej,inni na nieustannym czasem wręcz paranoicznym strachu o to żeby nie stracić,żeby nie dać się wykorzystać-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała obserwatorka życia
i jedni i drudzy z mamony robią sobie Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no nie przesadzaj większość kobiet jednak nie traci na to czasu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaż znam taką jedna, która przynajmniej robi takie wrażenie. nawet kiedyś mi powiedziała, że jest moja ofiarą. chodziło jej o to, ze nic sobą nie reprezentując napsatowałem ją swoja miłościa i deklaracjami zrobienia wszystkiego za odrobine uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taką tycią pietoloną odrobinkę:( chyba wyglądam jak potwór:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego gdy ja cos osiagnalem ciezka prace mam to latwo roztwonic na jakas laske dla ktorej licza sie latwe pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety leca na kase i bez nie to nawet 1 randki nie bedzie tym bardziej drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kobieta zarabia więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze miałam w swoim otoczeniu taką parę. On bardzo kasiasty, dorobił się takich pieniędzy bardzo ciężką pracą i jest ona, jego partnerka. Twierdzi, że nie jest z nim dla kasy, ale nie znam takiej drugiej, która dałaby się tak poniżać przez faceta. Generalnie, to jemu dosłownie odbiło na punkcie tych pieniędzy, uważa, że każdy 'czyha' na jego złotówki, paranoja. A cóż, ona czeka, aż go wrobi w dziecko... Nie obnoś się z pieniędzmi, bo kobiety potrafią być strasznymi materialistkami, ale musisz wyczuć, bo są takie, które bardzo cenią sobie szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu szukaj w środowisku niezależnych finansowo kobiet które zarabiają sa ambitne do czegos doszly w zyciu same. Taka polega na sobie i w związek wchodzi bardziej szczerze bo cos poczuła a nie żeby sie ustawić czyimś kosztem. A bogactwem nie ms sensu się obnosić na początek jak poznajesz ludzi i nie ważne czy chodzi i przyjaźń czy o.milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet ambitna i dobrze zarabiająca kobieta też patrzy na kase .Niestety.Jeśli szukasz prawdziwej miłości,mądrej,odpowiedzialnej dziewczyny to musisz troszke poudawać,nie ujawniać od początku wszystkiego.Nie wiem ile masz lat ale pomyśl czy znasz faceta w średnim wieku który zarabia 2000 i wymienia żonę na młodszą?bo jak jeszcze nie słyszałem o takim przypadku!To dotyczy tylko tych kasiastych- jak myślisz dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×