Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćania

bardzo zazdroszcze kobieta w ciąży..

Polecane posty

Gość gośćania

Witam mam problem nie umie sobie poradzić staram się już długie miesiące o drugie dziecko ( pierwsze juz duże dość ) i ciagle nic niby z nami ok wszystko a co miesiąc test z jedną kreską tylko załamuje się ponieważ w bliskim otoczeniu pełno kobiet w ciąży nie umie wytrzymać tego jedną bliska znajomą w ciąży unikam jej nie chce słyszeć o niej widzieć slyszec jak urodzi cieszyła bym się jak by straciła je tylko :( nie umie sobie poradzić tak zazdroszcze tego im .... Moje starsze dziecko pyta o rodzeństwo ją też już tak pragnę drugiego .... Czy miała którąś tak jak ją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam sprawdzony sposób- uprawiaj częściej sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie ciesz. Najpierw wielki brzuch, prawie jak kalectwo. Potem nieprzespane noce, zmeczenie i zero czasu dla siebie. Co juz zapomnialas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieszyłabyś się gdyby ktoś stracił dziecko tylko dlatego, że ty nie możesz zajść w DRUGĄ ciążę??? jesteś chora psychicznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania, ja mam to samo. Tez staram sie bardzo dlugo i nie mam dzieci wcale.... Tej zazdrosci nie musisz sie wstydzic, to jest normalne, nie tylko ty tak masz, uwierz mi. Mnie tez boli to jak ciagle sie dowiaduje o ciazy kolezanek. Nie zycze im szczescia w ogole. Jestem zla, ze ciesza sie, chwala, eksponuja swoj brzuszek. One tego nie wiedza, ale mnie to strasznie boli. Ja juz wielu znajomych stracilam, bo po prostu odcinam sie od ludzi, ktorzy maja dzieci. Jak wypowiadalam sie na pewnym forum dla staraczek, to dwie zaciazyly i ciagle pisaly o tym jakie to sa szczesliwe, jakie to beda wspaniale swieta, jak maz sie cieszy itd.... a jak nie wytrzymalam i przestalam tam zagladac. Takze nie musisz sie obawiac, ze twoje zachowanie jest glupie, bo nie tylko ty to czujesz, jest wiele jobiet ktore staraja sie o dziecko i nie potrafia sobie poradzic z zazdroscia, Zycze ci z calego serca, zeby w koncu sie udało !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie przejmuj sie opiniami takimi jak powyzej, bo ten kto przez to nie przechodzil, nigdy cie nie zrozumie, tak jak ludzie, ktorym od razu sie udaje. ja staram sie bezskutecznie juz rok, mysle, ze jak ktos ma podobnie to i uczucia zazdrosci sa takie same. Ja moze jeszcze nie mam tak, ze zycze komus, zeby poronił. Tak nie można, bo nie zyczy sie komus tego, czego same bysmy nie chciały, tobie sie w koncu uda i chcialabys zeby ktos ci zyczyl, zebys poronila, bo sam nie moze miec dzieci? ja wiem, ze emocje biora gore i bol jest tak silny, ze juz czlowiek przechodzi samego siebie, ale w takich chwilach wazne jest wsparcie. Jak twoj maz do tego podchodzi? czy ktos z otoczenia wie ze sie staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
OH dziękuje wam.. Wiem że to chore że cieszyła bym się jak by ktoś stracił ale juz mam taką depresję że nie panuje nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Nie mowie tego na głos że zycze źle komuś ale takie mam uczucie w środku i nie moge nic też izoluje się się od osób nawet byłam gotowa usunąć FB tylko dlatego że dwie dziewczyny dodaly ostatnio zdj z USG jedną z nich wpadła inna trochę patologiczna nie ma nawet stałego faceta mieszkania pracy ją mam teraz wszystko żeby dać temu dziecku to go nie ma .... Już trace nadzieję przestaje wierzyć nie moge się pogodzić jakoś z tym SE zostanę chyba przy jednym jak dalej tak pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Seks uprawiam prawie codziennie w dniach płodnych co półtorej dnia dwa by nie osłabić nasienia tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie po 10 lat nie moga... I co? I zyja? A ty juz depresja. Rozumiem cie. Ale zajmij sie czyms innym odpusc psychicznie to zajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chcesz ze nie mozesz zajść. Bardzo typowy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
On bierze sobie na luz to ... Jednoczesnie pamieta kiedy dni plodne mam zeby czasem nie zrobic przerwy z stosunkoem powyzej dwoch dni ..Ale dziecko pierwsze juz coraz starsze 7 lat ma .. Juz nawet jak się uda bawić się z drugim nie będzie a tego chcieliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po części podzielam Twoją zazdrość. U mnie teraz szwagierka jest w ciąży i zazdroszczę jej tego, że wszystko ma przed sobą, a ja już pewnych rzeczy nie cofnę. Gdybym wtedy wiedziała to, co wiem teraz... Ale. Czasu nie cofnę. Nie izoluję się od niej, choć mam ochotę. Staram się być ponad moje negatywne odczucia. To pomaga, naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię... A powiedz mi, co robisz, zeby pomoc naturze? chodzi mi o to, czy chodzisz do lekarza? ja ci powiem, ze ja chodze, szukam dobrego lekarza, pije ziółka, ogolnie roznych sposobow probuje i to mi pomaga nie zwariowac.... bo to zawsze daje mi jakas nadzieje. Ile sie starasz? moze problem jakis jednak jest, moze niewielki i wystraczy jakies male leczenie? nie poddawaj sie, nie wpadaj w depresje, bo to w niczym ci nie pomoze, a moze utrudnic starania. A jakie masz hobby? moze zajmij sie czyms co chcoiaz troche odciagnie twoja uwage od tego, cos co ci przynosi radosc. Ja jak sie doluje to mysle sobie, ze to niesprawiedliwe, ze inne kobiety maja dzieci a ja nie. A jak poprawie sobie humor, to mysle: jakie te dziecki sa fajne, ja niedlugo tez bede takie miec :) wiem, ze to glupie, ale trzeba sobie pomagac, bo jak doprowadzisz do powaznej depresji to juz w ogole mozesz sie pozegnac ze staraniami o dziecko. Walcz, przede wszystkim o siebie, I pomysl sobie ze masz juz jedno dziecko, a ja mam obawy, ze moze nigdy nie zostane matka.., jest mi ciezko, ale co ja moge poradzic? tylko tyle, ze chodze do lekarza, badam sie, zajmuje glowe tez czyms innym niz starania. Głowa do góry!!!! nie ty jedna masz taki problem, zobacz ile tu jest tematow dla dziewczyn ktore nie moga zajsc, zobacz ile ich jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Chciała bym odpuscic tak bardzo chciała bym tego ale nie umie ... Mam zajęć dużo pierwsze dzieck,dom, praca, dodatkowe zajęcia ucze się języków obcych różnych nic nie pomaga bo i tak mysle o tym czy się uda w tym mies czy znów nic i która jest w ciąży która kiedy będzie się chwalić i tyle z tego ....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrwa kobietOM!!! Kiedy połowa z was nauczy się deklinacji i poprawnej pisowni. Zamiast za dziecko weź się za naukę języka ojczystego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepna.....kobietOM nie kobietĄ. Podstawowka sie klania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Chodze do lekarza owulacją jest seks jest wtedy nasienie dobre hormony w normie moje a ciąży nie ma dalej ... Dziękuje wam bardzo za ciepłe słowa nie jestem sama życzę wam wszystkim żeby tak się wam wszystkim udało pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie piszcie takich bzdur, że nie rozumiem, bo 4 lata się starałam o dziecko, więc rozumiem lepiej, niż wy, ale w życiu do głowy mi nie przyszło życzyć komukolwiek utraty dziecka, a wówczas wszystkie najbliższe koleżanki zachodziły w ciążę jedna po drugiej, chore jesteście już z tej zawiści! jak tak można w ogóle???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"cieszyła bym się jak by straciła je tylko" życzysz przyjaciółce by straciła dziecko? :o Kobieto, jesteś chora psychicznie, broń nas Boże od takich ludzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana autorko ja starałam się o drugie dziecko 3 lata. Mi pomógł Clostilbegyt i duphaston stymulacja tymi lekami i po 3 cyklach byłam już w ciąży. Zapytaj ginekologa o ten zestaw leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiEM, nie nie umiĘ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.56 może to zalezy do tego, jaka kobieta ma psychike. wiadomo, ze sa ludzie mniej lub bardziej wrażliwi, niektorzy sobie z tym radzą, a inni nie. Tak jest z innymi problemami też, np chorobą. Optymiści daja sobie radę, walczą, a inni zalamują sie i poddaja... tak juz jest, kazdy czlowiek jest inny. Moze to sie wydaje straszne, ze dziewczyna zle komus zyczy, ale szczerze mowiac podejrzewam, ze nie tylko ona ma az takie zle uczucia, tylko na forum latwiej to z siebie wyyrzucic. Na pewno nikomu o tym nie mowila, ale tutaj jest anonimowa, wiec chce wiedziec, co ludzie o tym myślą. Normalne. Tak jak ktoś, kto zdradził partnera. Tak jest niestety, ludzie sa rozni, a autorce wspolczuje, mimo tego, ze dla mnie wydaje sie to straszne, ze zle zyczy innym, zwlaszcza tym malym nienarodzonym dzieciom. Przykro sie na to patrzy, ze zycie jest niesprawiedliwe i nie daje jej dziecka,mimo ze jest na to gotowa, nie tak jak te, ktore wpadły. Jest jej z tym ciezko i stad takie mysli. to sa TYLKO mysli, mimo, ze bardzo zle. Gdyby autorka zaszła w ciaze bez problemu jak wiekszosc kobiet, to nigdy by tak nie pomyslala. Tak jest jak zycie wydaje sie niesprawidliwe. Autorko, duzo wytrwalosci ci zycze!!! staraj sie inaczej na wszystko spojrzec, wiem, ze to trudne, ale tylko w ten sposob sobie pomozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.06- ja również przez te 4 lata przechodziłam różne etapy, ale w życiu nie pomyślałabym, że można komuś, zwłaszcza bliskiemu, życzyć takiej tragedii, więc nie wmówisz mi że to normalne i jeżeli aż tak bardzo nie radzi sobie z negatywnymi emocjami, to powinna się udac do specjalisty, zwłaszcza, że matką już jest i powinna umieć sobie wyobrazić taką tragedię, jak utrata dziecka i uczucia jakie temu towarzyszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, tego też nie rozumiem. Rozumiem tylko to, ze jest jej ciężko i przeraza mnie, ze moze dojsc az do takich uczuc... boje sie, ze i u mnie tak bedzie... Ja mam tak, ze sie po prostu odcinam od kobiet w ciazy i tye bez zadnych zupelnie uczuc ani pozytywnych ani negatywnych. pogratuluje i koniec, boli mnie sluchanie o tym szczesciu, patrzenie na to.... i wiem, ze to tez jest nienormalne i wymaga raczej opieki psychologa, chociaz radze sobie poki co, na razie nie zwariowalam, jak jestem zmuszona spedzac czas z kobietami w ciazy, to daje rade jakos. Autorka ma jedno dziecko, wiec myslalam, ze jest latwiej komus takiemu, ale widze, ze nie.... chorobliwa zazdrosc to najgorsze co moze byc, mysle, ze wielu osobom sie to zdarza, ze az zycza komus zle i to nie tylko z powodu ciazy, ale np pieniedzy..... to juz w ogole jest porazka... ja sobie probuje radzic, ale mam wsparcie przede wszystkim meza, on mnie nastawia pozytywnie, nie pozwala mi az tak zle myslec, zazdroscic innym, gdyby nie on to moze i ja zyczylabym innym poronienia.... moze tu u autorki jest pies pogrzebany, za mało wsparcia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chorzy psychicznie ludzie nie powinni mieć dzieci nie dość że jesteś psychiczna to jeszcze analfabetka żal już tego dziecka, które masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś wie że się staracie? A nie przeraża cię że znowu ciąża - wymioty, hemoroidy , nadwaga, poród, bolesna laktacja , połóg, wstawanie w nocy, kolki ? Przecież już jedno masz czemu tak się stresujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast się uczyć różnych języków obcych, naucz się najpierw polskiego, bo masz spore braki. Nie obraź się, ale poza ginekologiem powinnaś koniecznie odwiedzić psychiatrę, bo Twoje myślenie jest chore. Jak można życzyć innej ciężarnej, żeby straciła dziecko? Może Twoja psychika i czarne myśli blokują ciążę? Jeśli fizycznie wszystko jest ok, to na prawdę powinnaś iść po poradę w tej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhhhh ludzie, nie zrozumiecie tego, jak sami nie jestescie w takie sytuacji.... ja tez jeszcze kilka lat temu nie rozumialam jak to mozna chciec miec dzieci, przezywac ten straszny porod, meczyc sie z wymiotami, kilogramami po ciazy itd itp.... a teraz wszystko bym za to oddała.... niektórym po prostu z wiekiem sie to zmienia, lub wtedy gdy poznają właściwą osobę. Ja poki nie poznalam swojego meza to nie lubilam w ogole dzieci. Przerazalo mnie, ze kiedys mialabym miec swoje. Teraz chyba mam za to kare, bo nie moge zajsc, a nie wyobrazam sobie, zeby w naszym domu nie bylo owocu naszej milosci, no ale jak juz mowilam, nie kazdy to zrozumie, wiec sie nie wysilajcie z negatywnymi komentarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Qrwa kobietOM!!! Kiedy połowa z was nauczy się deklinacji i poprawnej pisowni. Zamiast za dziecko weź się za naukę języka ojczystego xxx Plus 'półtorej dnia..'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×