Pierdzicie przy rodzinie?

Jak to jest u was? U mnie w domu raczej się to robi u siebie w pokoju lub w łazience ale jak się wymknie to nikt ci nic nie powie, ja to się wstydzę więc robię to u siebie ale czasami mi się zachce przy innych to musze sciskac pośladki by nie wyszło :/ jedynie przy ciotecznej siostrze potrafię swobodnie sobie ulżyć

Tylko stare pryki prykają.

ja tylko przy mężu :P

mieszkam sam to se moge swobodnie walić soczyscie do woli;-)

tak tak, se możesz neptyk ;)

Ja tylko przy psie i kocie pozwalam sobie na takie zachowanie,bo one nikomu nie powiedzą, przy ludziach nie.

I to jak! :D Biedna ta moja rodzina czasem :P Ale oni nie lepsi, więc...

haha

ja pierdzę przy mężu i rodzicach

Świąteczne gazy są wyjatkowo cuchnace

zawody w rodzinnym puszczaniu bąków to u nas tradycja od lat zwycięzcą jest mój pradziadek

LOL (*o*)

No co prawda, to prawda... po wigilijnych sałatkach i ogólnie po tych wszystkich potrawach zmieszanych razem z pewnością to fiołkami nie pachnie :P A i rodzinka cierpi jeszcze bardziej :D haha

Ja puscilam dzisiaj takiego cuchnacego, zawiesistego cichacza w pokoju że natychmiat otworzylam okno i wyszłam na jakieś 2 godziny i po powrocie przy otwartym oknie smrod się utrzymał:D Chyba cugu nie było:D Obrzydliwe haha

gość dziś Wow dobra jesteś! ;) hehe Nawiązując do tematu - co rodzina na to? też byłą pod wrażeniem? :P

Akurat (z czego sie ciesze) nie było świadków tego wydarzenia, przez co wydaje sie to nierealne:D Dopiero solidny przeciąg ruszył ten smród. Masakra:D

A z takich rodzinnych spraw, to w pierwszy dzień świąt w okolicach toalety tworzył sie korek:D hehe

Szkoda.. na pewno mieliby co wspominać :P hehe Mi co prawda jednym bakiem nie udało się na tak długo pomieszczenia zasmrodzić, ale problem w tym, że bąki wylatywały bez przerwy co kilka minut, więc efekt (czytaj: zawiesona w pokoju) podobny :D No i też nikt nie był tego świadkiem...

Chociaż chwila moment ! Jednak coś było :P Wczoraj żeby się uporać trochę z tymi poświatecznymi kaloriami poszedłem na spacer z bratanicami i siostrzeńcem, to jak sobie ulżyłem - w mysl zasady na dworze dupa może :P to też mimo że na zewnątrz, to czułem jak ciągnie się za mną ogon oparów smrodu :o :P W pewnym momencie bratanica podeszła do mnie bo chciała mi coś powiedzieć, ale szybko biedaczka zorientowała się co jest grane i wyprzedziła mnie czym prędzej wachlując rączką przed nosem :D

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona Kluczbork to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie kluczborskim ma 25 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne okl

Chociaż chwila moment ! Jednak coś było :P Wczoraj żeby się uporać trochę z tymi poświatecznymi kaloriami poszedłem na spacer z bratanicami i siostrzeńcem, to jak sobie ulżyłem - w mysl zasady na dworze dupa może :P to też mimo że na zewnątrz, to czułem jak ciągnie się za mną ogon oparów smrodu :o :P W pewnym momencie bratanica podeszła do mnie bo chciała mi coś powiedzieć, ale szybko biedaczka zorientowała się co jest grane i wyprzedziła mnie czym prędzej wachlując rączką przed nosem :D

Spacer w oparach:D To swiateczne jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie daje się we znaki;)

Dokładnie :P Choć i tak najlepsza była moja matka na tym spacerze - jak sobie w odludnym miejscu pocisnęła, to aż podskoczyłem ze strachu, bo myślałem że jakiś wielki motocykl jedzie w moją stronę... Obracam się, a to moja matka idzie i się brechta :P A dzisiaj nic tylko herbatka miętowa na oczyszczenie :D Problem w tym, że efektem tego oczyszczania są wcale nie mniej natarczywe opary pokojowe, ale cóż... ehh taka to tradycja i żarcie :P

Rety motocykl:D dzisiaj w lidlu slyszałam jak babka ktora kojarzę z widzenia wydala taki podobny dźwięk jak stary motocykl taki rozregulowany i oddalajac się pierdziala:D

Pewnie też sobie w święta podjadła i do dzisiaj jej układ trawienny tę wigilijną ucztę wspominał :P haha

Piszcie jeszcze jakies zabawne historie

Czemu nie... ;) tylko nie chcę robić konkurencji innemu wątkowi poświęconemu tej "tematyce" :P

Serio jest jakiś wątek o tej tematyce?

Jest :) http://f.kafeteria.pl/temat/f1/najgorsze-sytuacje-w-jakich-puscilas-es-baka-p_3508732

Dzieki idę poczytać:D