Kto zna się na prawie?

Witam serdecznie. Czy jest na forum ktoś kto zna się trochę na prawie? Jak to wygląda? Jest posiadłość bardzo duża. Właścicielami tej posiadłości jest małżeństwo z dwójką dzieci. Nie mają rozdzielności majątkowej więc posiadłość jest wspólna. Umiera jeden z małżonków nie pozostawiając testamentu. Drugi pozostawia go i zapisuje wszystko, całą posiadłość córce. PYTANIE: Czy syn (drugie dziecko) ma prawo do 1/6 tego majątku z uwagi na zmarłego rodzica, który nie pozostawił testamentu?

Należy mu się 1/4 jako zachowek, którego będzie mógł dochodzić od córki.

Majątek pozostawiony został w postaci działek. Czy zachowek daje tylko prawną konieczność spłaty czy może to być po prostu 1/4 w postaci części działki?

najpier dochodzi do dziedziczenia majątku po małżonku a potem dopiero po matce, czyli.3/4 będzie należało do matki a po 1/8 do dzieci. I potem jak umiera matka jej majątek w całości trafia do córki -1/4 na zachowek dla syna.