Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

awantura z mezem jak sie zachowac

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj wieczorem mój mąż złapał mnie za tyłek- ok, mężowie łapią za tyłek, ale byłam wściekła to raz, a dwa cały dzień mówiłam S ma mnie nie dotykać, bo lazil za mną jak jakiś napalony szczeniak i tego nie lubię. No więc zlapal mnie za tyłek, ja się odwinelam i zrobiłam gest jakbym miała uderzyć, on złapał moją rękę i do mnie " ty szmato". Powiedziałam, ze ma zapamiętać, to co powiedział. I poszłam. Rano jak wychodził nie spałam, nic się nie odzywalam. Coś tam próbuje zagadać, ja nic to do mnie " a wal się". Normalnie nie jesteśmy agresywni, nie klocimy się. Takie agresywne zachowanie ( moje) wynika z tego jego macania, mamy przedszkolaka, który wszystko odnotowuje, a on mnie za cycki łapie, za tyłek, albo jak sięschyle podchodzi i udaje ze się bzykam y. Zachowanie gimnazjalisty, tak mnie to wkurza. Aaa i żeby to chociaż on taki ogier był.... Seks nieraz uprawiamy dwa, trzy razy na miesiąc. Haha i to nie tylko ja odmawia Ale on też. Zastanawiam się czy powinnam się obrazić na to, ale tak na poważnie. Wiem, ze to może też gimnazjalne jest, ale jestem tak wściekła,ee mię umiem inaczej. A wy, co byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiem my z mężem rozmawiamy ze sobą i doprowadzamy kłótnie do końca.Facet się tylko wygłupiał a ty mu odwinąć chciałaś.Jeżeli cię takie zachowanie denerwuje nagminnie to weź zawieź dziecko do babci ,a wy sobie pogadajcie szczerze przy lampce wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ on wie, ze denerwuje! Zachowuje się jak mały dzieciak. Gorzej niż mój syn, bo on za 100 razem zrozumie, ze ma tak nie robić. Tatuś nie. Potem dziecko podchodzi i klepie matkę w tyłek... Ja go nie uderzylam. On nazwał mnie szmata czy tam suka. Wkurzylam się straszenie. Niby normalny, kulturalny człowiek z niego, a tu żonę wyzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sposobem ...ty go klepnij pare razy po tyłku w najmniej wygodnej dla niego sytuacji .I niestety jak nie podziała to zrozum że takiego ojca swoich dzieci i męża sobie wybrałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niejedna baba marzylaby o tym, zeby jej facet zlapal ja za c.... lub klepnal po p.... . Troche fantazji. Czekacie az ktos obcy was w ten sposob zaczepi? Wtedy bedziecie sie napalac, i wzdychac, a wlasnego faceta krytykujecie i awanturujecie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z dziś Niejedna baba marzylaby o tym, zeby jej facet ja zlapal? Puknij się w łeb. Jestem kobietą i ZAWSZE drażniło mnie takie zachowanie u pustych facetów. Jestem mężatką, mój też jak był młody tak robił. I też musiałam mu mówić setki razy, żeby tak nie robił. Dla mnie to brak kultury, może nastolatke wypada tak traktować, bo one się z tego śmieją. Ale dorosła kobieta już ma inne wymagania niż jakieś głupie złapanie za tyłek. Ile ty masz lat? Nie toleruję takiego zachowania, mąż autorki powinien uszanować to czego ona wymaga. A już nazwanie kobiety "szmatą" lub "suką" jest nie do przyjęcia. W domu mają przedszkolaka, też ma być taki głupi jak tatuś? Powinien się uczyć szanować kobiety, bo sam będzie kiedyś traktowany jak debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A problem polega na tym, ze my po 30 tce jesteśmy u mój mąż raczej jest z tych " statecznych" i kulturalnych. Wściekłam się tym bardziej, ze któryś już raz tego dnia uwagę zwracalam. Gdyby np.wziął i przytulil i szepnal do ucha coś zbereznego ok., ale On potrafi mi majtki ściągnąć, wystawić ślimaka i rzucić hasło " zrób mi loda". W swięta mnie wkurzyl, bo taki zmeczony był, nic nie miał siły się ani dzieckiem zająć Ani mi pomóc, ubralam sukienkę i pończochy na proszony obiad i biedny ciągle się skupić nie umial, a seksu miało nie być, bo po złości chciałam zrobić. Nie wiem, czy nie zrozumiecie. Takie subtelne aluzje seksualne ok, są nawet podniecajace- takie wzniecanie pożądania, ale jak on mi chamsko staje nade mną jak np czytam i macha sprzetem to rzygac się chce. Dlatego też to klepanie mnie wkurza. Czasem a boję się przejść obok. I on nie jest jakimś zbokolem. Po prostu gowniarz mentalny. Pytanie - co robić? Pomijam ze te macanie mnie wkurza, ale ta " szmata"mną tak wstrząsnęła ze chce mu dac nauczkę. Ja nie jestem typem obrazalskiej ksiezniczki, już rano się chciał odezwać do niego, ale powiedziałam sobie NIE, może coś przemysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko no jakbym widziała swojego męża. Niby jest normalny ale kiedyś też tak się głupio zachowywał. Powiem Ci tak: jak mówiłam mu, że nie życzę sobie takiego traktowania ale przymykałam na to oko - to robił tak samo. Niby zrozumiał, pamiętał a na drugi dzień to samo. I tak przez kilka lat, miliardy razy mówiłam mu że to mi się nie podoba. W końcu moja cierpliwość się skończyła, frustracja narastała i powiedziałam dość. Zawsze stanowczo, potrafiłam nawet się nie odzywać do niego. No tak mnie to wkurzało, że nie popuściłam. Kurde nie jestem jakąś gówniarą, jestem kobietą na poziomie, po 30-tce - nie chcę być traktowana jak idiotka. Teraz mąż już tak nie robi. Zajęla mi ta nauka kilka lat. Ale pojął osiołek, że nie tak traktuje się swoją kobietę. Musiałam być stanowcza i konsekwenta. Zwykłe gadanie nie pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też tak mnie klepał.W koncu zrobiłam mu awanturę że nie jestem klaczą na targu ani jakąś szmatą żeby mnie tak traktował. Zagroziłam mu też że za każdym razem gdy mnie klepnie to ja go też - tyle że w twarz. Odpuścił. W koncu zajarzył że mnie to zwyczajnie upokarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co, Focha strzelić? W sumie chodzi mi o ta " szmatę" też mu mówiłam, ze w twarz dostanie jak jescze raz mnie klepnie. Jego ojciec jest taki sam. Może po d***e nie klepnie, ale jak usiadziesz obok niego to na bank uderzy cię w udo albo wpije palec pod zebro, no ale tesciowi w pysk nie dam. Jeszcze jedna rzecz, sobie tak myślę. Mój mąż chce się kochać analnie, taka ma fantazję. Myślę sobie ok, pozwolilam, ale zawalil sprawę bo był niedelikatny, no ok, nie wiedział, ale mógł powiedzieć że nigdy tego nie robil. Ja lubię takie pieszczoty, ale delikatnie. Kupił jakieś zabawki do tego. I ok, probujemy mówię mu- delikatnie nic na siłę. Próbował, w końcu z całej siły wpakował mi kulki do środka, poczułam ból, powiedziałam ze ma nie wkladac dalej. Za chwilę znowu z impetem wcisnal. Wkurzylam się o wygonilam co spać do salonu. Ogólnie, np. Nie zwraca uwagę co chcę. Tzn w łóżku jak mówię jak ma mnie pieścić to się stara, ale np on lubi przebieranki, ja niekoniecznie. Wygląda to tak jakby bez widoku pończoch mu nie stawał! Więc nie godze się na to za każdym razem. A on na siłę, wychodzę z łazienki już ma przygotowane pończochy i inne bzdety. Mówię nie i się obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za tę "szmatę" odwinęłabym z drugiej ręki w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bym ci zayebal jakbys mnie w twarz uderzyła nogami bys sie zawineła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie strasz nie strasz, bo się zesrasz. To byłby koniec małżeństwa. Dziecko byś widział na zdjęciach. A wcześniej w domu byłaby policja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaha najpierw pretensje że face okazuje zainteresowanie, a potem ból d**y że idzie do innej, że mu się nie chce seksu. nie dziwie sie jak taki lód go spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bym miał taką wredną żonkę w domu to bym ją potraktował bykowcem po nerach i wybił bym jej z głowy te humory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie hahahahaj się tu, bo kobieta to człowiek ze swoimi potrzebami, ma prawo odmawiać kiedy ma na to ochotę. A facet to nie pan i władca, któremu trzeba usługiwać. Puknij się w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie strasze głupie suki moga mnie cmoknac w cyca nie masz prawa podniesc reki na faceta bo jak nie to dostaniesz rownoprawngeo liscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiej "wrednej" żonki byś nie miał, bo nie zasługujesz na taką fajną kobietę. Szukaj równej sobie, wtedy możesz jej podskoczyć. Będziecie się lać do nieprzytomności. Najlepiej jakby trenowała boks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goowno o mnie wiesz a piszesz jaka moge miec zone, posrana kolejna peezda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet nie ma prawa obrazić kobiety, a już na pewno nie w taki sposób. Zasłużył na liścia jak mało który.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie hahahahaj się tu, bo kobieta to człowiek ze swoimi potrzebami, ma prawo odmawiać kiedy ma na to ochotę. A facet to nie pan i władca, któremu trzeba usługiwać. Puknij się w łeb. xxxx Ja się mogę pukać, ale to babki maja potem problem ze zima w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pfff, dla nas to nie problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
topiki na kafe mówią co innego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze ma rację, że trzeba było się odwinąć ale teraz to już za późno, nie ma sensu ciągnąć kłótni. Na Twoim miejscu powiedziałbym mu wprost, na spokojnie to co napisałaś o10:43, bez rozkminiania, rozgadywania się w pretensjach, skróć to do kilku zdań: 1. Gdyby np.wziął i przytulil i szepnal do ucha coś zbereznego ok., (...) 2. W swięta mnie wkurzyl (...)a seksu miało nie być, bo po złości chciałam zrobić. Nie wiem, czy nie zrozumiecie. Takie subtelne aluzje seksualne ok, są nawet podniecajace- takie wzniecanie pożądania, (...) 3. Dlatego też to klepanie mnie wkurza. Czasem a boję się przejść obok. Nie rozgaduj się o klepaniu w tyłek i machaniu fiutkiem. Jak będziesz się skupiać w rozmowie z nim na tym co robi źle to pewnie potraktuje to jako atak, lepiej powiedzieć jak będzie dobrze. Zamiast go karcić jak dziecko powiedz wprost co i jak ma robić, zeby Cię rozgrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Licz sie z tym, że jak ktoś cię obrazi i ty zawiniesz mu z liscia to dostaniesz odpowiedź, facet który dostaje z liscia i jeszcze przeprasza jest wart takiego traktowania przez wszystkich. Jak odpowiedz upokorzeniem na "upokorzenie" klepnięcie w tyłek nie jest tak wymowne jak strzał w ryj czyli zachowanie nieadekwatne do czynu powinna być ukarana natychmiast prostym wymierzeniem liścia bo z pięści nokaut gwarantowany, bo ferment we łbie się powiększa a już i tak widzę daleko posunięte zmiany po postach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet, który podniósłby na mnie rękę, nie miałby tej ręki następnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×