Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szerli

Dieta ok 1000 cal , start 01.01.16 r.

Polecane posty

Gość Amelka68kg
Przyznaje ze nie przestrzegalam diety i nie dokonuje pomiarów.Dostałam okres czuję się napuchnieta.Nie chcę odejść i zaprzestać diety jak to zrobiły chyba gość Agusia, lika czy ktoś jeszcze.Podziwiam Was za motywację .Ja boję się zwazyc i zmierzyć bo wiem ze nic nie schudłam ostatnio a wręcz boję się spojrzeć prawdzie w oczy ze pewnie przykryłam ze 2 kg :-( Proszę o wsparcie bo sama nie daje rady niby chcę a ulegam pokusom slodyczom a tu juz wiosna lato coraz blizej ...Efekty byly szkoda to zaprzepascic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Schmeterling dla mnie dni białkowe mają sens, bo wtedy waga leci w dół ok0,5 kg. ale ogólnie ciężko mi wytrwać na takim dniu, bo za bardzo kocham pieczywo i warzywa.. ja nie schudłam nic przez weekend, pewnie przez to wczorajsze kfc,no trudno nowy tydzień nowe szanse. ferie się niestety skończyły, wracam do pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Amelko ile schudłas od początku odchudzania do ostatniego ważenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ja chyba tez nie dam rady jesc bialka caly dzien . Wlasnie Amelko ,jakie mialas efekty? Nie chce mi sie cofac w tyl ,a nie pamietam juz :) Kurcze szkoda by bylo to zaprzepascic,pomysl sobie ze zrobi sie cieplo ,bedziesz musiala wskoczyc w lzejsze ciuchy i jak bedziesz sie super czula jak bedziesz mniejsza :) No nie wiem ,kurcze wlez na ta wage i spojrz prawdzie w oczy,moze jak zobaczysz wieksza wage to Cie zmotywuje? Tez mialam teraz slabsze dni i juz mialam dosc tej diety i tego wszystkiego ,ale jakos sie powoli ogarnelam ,pomyslalam o swietach ze musze dokopac wrednej rodzince zeby zobaczyli ze udalo mi sie zejsc z wagi i jakos mnie to tak zmotywowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Zaczynałam od wagi 68 kg, (1 stycznia) do czasu trzymania diety (ze słodyczami ale bilans ok 1300 cal itd) tzn do dnia 15 lutego schudłam 5,5 kg, z obwodu uda zaczynałam 61 cm, było już 57, a pod tyłkiem zaczynałam z 99 cm, było 93 cm, więc były efekty na dzień 15 lutego, a teraz to nie wiem, w sumie 2 tyg bez diety, czuję że wręcz przytyłam :-( Nie sięgam po miarkę ani nie wchodzę na wagę bo się boję :-( Poza tym mam okres, czuję się napuchnięta więc wynik pewnie by mnie "dobił" . Sama pisząc o moich wynikach wiem, że dieta miała sens, były efekty, że źle że to zaprzepaściłam, może od jutra się "otrząsnę" i nawet jak nie schudnę to wrócę do tych efektów jakie miałam 15 lutego, zawsze to lepiej niż nic nie robić a tyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem przed @, więc też czuję się "grubsza" i nie dokonywałam pomiarów, to już drugi tydzień lenistwa, zaniedbywania diety, więc mam podobnie do Amelki, bo inne dziewczyny mają jakieś odstępstwa ale się trzymają znacznie , znacznie lepiej. Oczywiście są też takie, które chyba się poddały, o czym wspomniała wyżej też Amelka,więc nie ma co się poddawać 🌼 Amelka, to bierzemy się do liczenia kalorii od jutra, od nowa :-) Razem będzie łatwiej. Jutro dobra pora, bo 1 marca, nowy już prawie wiosenny miesiąc ❤️. Amelka ja też myślę, że przybyło mi cm, kg no ale postaram się z tym powalczyć, zważę, zmierzę się za tydzień w poniedziałek, po okresie. Ale uważam, że warto zacząć liczyć kalorie, wrócić do diety już jutro bo zawsze jest szansa że nastąpi spadek cm, kg i za tydzień w poniedziałek nawet jak nie będzie nowych efektów to wrócą te sprzed 2 tygodni, czyli ten etap na którym się zatrzymałyśmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
Hej :) U mnie 64kg :) 3 cm mniej w brzuchu, w udach bez zmian, a w biuście +2 cm. Bardzo się cieszę :) Porównywałam dziś zdjęcie sprzed diety z aktualnym odbiciem w lustrze i widzę wieeelką zmianę. Tyłek mi się ładnie podniósł, brzuch spłaszczył i piersi jakby zaokrągliły. Całe ciało o niebo lepiej wygląda, jest dużo jędrniejsze :) Jestem z siebie dumna! i mąż też zadowolony ;) Dietka dziś w porządku, chociaż kalorii nie liczyłam. Trening zaliczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U mnie znowu zima :( Jak tam dziewczyny nastawienie w pierwszym dniu marca? Amelka? :) Ja wczoraj zrobilam 45 min na orbitreku i nic nie podjadlam takze na plus.Tez czuje ze odkad cwicze cialo zrobilo sie jedrniejsze i takie zbite.Jak cwicze to czuje jak cale cialo mi pracuje i to takie fajne uczucie :P Co do biustu to mi niestety znacznie sie zmniejszyl i biustonosze mam wszystkie za duze ,ale jeszcze jakos tragicznie to nie wyglada to narazie nie kupuje nowych.Zaluje ze zdjecia sobie nie zrobilam przed dieta,mialam zrobic ale myslalam ze nie wytrwam .Szkoda bo tez bym porownala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też zima, sypie śnieg. Nie wiem jak Amelka, ale ja zaczynam dziś od nowa z liczeniem kalorii (a nie jedzenie na oko ;-) ) i pilnowaniem się ❤️. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Moje nastawienie od 1 marca to powrót do diety. Analizując wyniki i efekty żałuję tych dni bez diety, bo znowu wróciły cm i kg ale pójdę krokiem Szerli, może w poniedziałek waga i miarka wskaże te wyniki na których stanęłam a nie wyższe i wtedy zacznie się typowe "od nowa" . Jak na razie trzymam się dzielnie, ok 360 cal, zobaczymy jak będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Fajnie Amelko, że zdecydowałas sie wrócic do diety. Miałaś efekty i szkoda byłoby zaprzestać i cały wysiłek poszedłby na marne. Ja nadal trwam na 1000kcal. no czasem 1200...nie ważę się narazie, bo mam okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie,czy moglaby ktoras z Was podac calodniowy jadlospis. Bede wdzieczna. I czy kasze i ryz tez jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , ja wczoraj 1050 cal ❤️. Jestem z siebie dumna, bo wcześniej zjadałam dużo więcej ( zaprzestałam liczenia na 2 tygodnie .... ). Dziś mam do pracy gotowane warzywa i 2 kawałki chleba razowego z polędwicą sopocką. Amelka jak Tobie idzie "od nowa" ? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Super dziewczyny ze wrocilyscie na dobre tory :) Ja wczoraj tez grzecznie ,tyle ze nie cwiczylam.Na obiado kolacje zrobilam sobie kasze jaglana z cebula ,cukinia,papryka plus przecier i przyprawy.Dzis to samo bo zrobial dwie porcje.Dzis rano bulka pelnoziarnista z twarogiem,na pozniej mam domowa owsianke z owocami.Nie mam jak podgrzac wiec na zimno zjem,moze nie bedzie takie zle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej melduje się po tygodniu.Z wagi spadł 1 kilogram, pomiarów nie robiłam pewnie zrobię jutro. Jem około 1200 kal czasem 1000 ale prawie co dzień ćwiczę.jem głównie jajka, zupy kremy, serek wiejski, warzywa i owoce. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
U mnie dziś pozytywnie. mimo okresu byłam na siłowni i zaliczyłam porządny trening. Kalorii spozytych ok 1100, oby tak dalej to nie powinno być źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Ja wczoraj 1100 cal a dziś jeśli nic już nie zjem 980 cal. Nic nie ćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja wczoraj 1300 kcal.Jak cwicze te 45 to pozniej jeszcze jem jakis serek wiejski czy jogurt nat bo jestem zwyczajnie glodna. Nie mam pomyslu co zjesc na obiad ,co jecie dziewczyny ? Szukam inspiracji bo totalnie nie wiem co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Ja na obiady jadam zazwyczaj pół woreczka ryżu plus jakaś ryba grillowana lub kurczak, czasem chuda wołowina i sałatka. te sałatki w sumie są największym urozmaiceniem tych obiadów, staram się codziennie coś innego przygotować ( kapusta kiszona, buraczki, duszona marchewka, pekinska, grecka itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam o tyle trudniej ze nie jadam miesa ,a ryby nie lubie :( wiem ze sa fajne przepisy bezmiesne ale ja nie mam czasu zeby to przygotowywac bo robie i tak zawsze dwa obiady ehh. Juz mi sie znudzily wszystkie kombinacje warzyw .Dzis dla rodzinki robie rosol bo chcieli to chyba zjem te warzywa z rosolu z zupa ,albo ugotuje troche ciemnego makaronu.Co myslicie? Nie robie tlustego rosolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka7171
Cześć Dziewczyny! Słuchajcie, ważę 71 kg przy wzroście 172cm i chciałabym koniecznie schudnąć do wakacji :( pracuje za biurkiem, praktycznie cały dzień siedzę, w ciągu dnia mało się ruszam i wiem, że muszę to zmienić, myślę o zapisaniu się na siłownię jakieś ćwiczenia, stepy i inne tego typu rzeczy, tylko mam taki problem, że się trochę wstydzę tego jak wyglądam... wiem że tam też chodzą ludzie żeby schudnąć, ale i tak mam z tym problem... zastanawiam się czy nie znaleźć jakiegoś dietetyka, trochę schudnąć i wtedy zapisać się na ćwiczenia... sama nie mam chyba wystarczającej motywacji aby pilnować diety, kaloryczności posiłków itd. trochę mnie to przeraża. rozglądałam się za dietetykiem, jest ten naturhouse co reklamuje się w telewizji, ale oni stosują suplementację... jestem z Krakowa i jedna z koleżanek powiedziała mi, że jest u nas w mieście też taka firma jak Mój Dietetyk. weszłam na ich stronę i sprawdziłam, że też mają dość sporo placówek w całym kraju no i nie stosują suplementacji, brzmi ok, piszą, że dostosowują diety do twoich preferencji, co lubisz jeść, pod to jaki masz tryb życia, wyliczają Ci dokładną kaloryczność ustalają posiłki itd. ale wiadomo jak to jest, napisać wszystko można dlatego i tak nie jestem do końca pewna. któraś z was miała do czynienia z tą firmą albo coś o niej słyszała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mnie wczoraj cos brzuch bolal,nie wiem od czego i w sumie nie cwiczylam a na kolacje zjadlam bulke pelnoziarnista.Pozno wrocilam do domu i juz nawet rosolu nie gotowalam. Dzis juz po sniadaniu,na drugie mam duzy kefir.Postaram sie dzis pocwiczyc. Paulina a nie lepiej sie zawziac i samej cos poprobowac? Moim zdaniem szkoda kasy,zobacz jak my tu ladnie chudniemy :) Wiem o czym mowa z tym wstydem,ja tez mam zawsze takie opory.Dlatego sobie orbitreka kupilam i w domu to jednak w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie dajcie się oszukiwać dietą 1000 kcal - to więcej niż mit, chyba że chcecie później wrócić do poprzedniej wagi albo leżeć całe życie na tapczanie, bo wtedy może te 1000 kalorii wystarczy. Prawidłowa dieta odchudzająca zawsze musi być wprowadzana stopniowo i uwzględniać potrzeby organizmu w dostarczenie właściwej ilości kalorii. Pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję, że jestem z Wami i 4 dzień trzymam ok 1000 cal (900-1200 cal) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judyta27
Witam. u mnie dziś niestety nie będzie dietetycznie, koleżanka zaprasza na urodzinowa pizze. z siłowni tez nici przez najbliższe dni, bo mam postrzal w szyi i ruszać głową w ogóle nie mogę :/ale od jutra znów 1000 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Ja od paru dni jem ok 1300 cal. W tym tez slodycze. Czy będą efekty zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam idzie ??? Ja poległam wczoraj... Pizza, trochę frytek, chałwa :-( aż boję się tych jutrzejszych pomiarów i zastanawiam się, czy ich nie przełożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
hej :) Nie miałam ostatnio czasu zaglądać na forum. Dziś tylko się zważyłam (kg bez zmian), nie zdążyłam się zmierzyć. Obiecuję zaglądać częściej :) Jakie wyniki u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zębatka, waga u Ciebie bez zmian tzn ile ważysz (nie chce mi się szukać) ? Od jakiego czasu masz wagę bez zmian ? Moje wyniki - analizy w stopce. Obecnie waga 62 kg, udo 56,5 cm, pod tyłkiem 92,5 cm.Nie trzymałam diety przez ponad 2 tygodnie, teraz od 1 marca jadłam ok 1300 cal, ale w sobotę, niedzielę sporo więcej dlatego i tak cieszę się z moich wyników 🌼.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×