Zapracowany chłopak nie ma czasu na seks

A we mnie aż dosłownie kipi. Nawet gdy dochodzi do zbliżenia, to ja jestem dominująca i nie sprawia mi to zbyt dużej satysfakcji. Seks uprawiamy może raz w miesiącu :( Kiedyś przyszedł z pracy, ja już czekałam z obiadem jak to zawsze bo jestem wcześniej, ale dodatkowo odstroiłam się i zaczęłam przeciągać na łóżku a on złapał talerz i usiadł tyłem do mnie przy komputerze. Zabawiłam się z wibratorem i tego też nie zauważył(słuchawki na uszach). Ja rozumiem zapracowanie, ale przesadza. W wolnych chwilach pada na twarz, do tego bierze nie wiem po co dodatkowe zlecenia(na pewno nie chodzi do innej bo kasa by się nie zgadzała i wraca przetyrany jak to z pracy fizycznej). Żydzi tylko kasę na kupkę, a nie ma czasu pobzykać się ze swoją kobietą. Masakra!

Może nie traktuje Cię poważnie. Czy straciłaś z nim dziewictwo Jeśli nie, to nie licz, ze będzie miał do Ciebie jakiś szacunek.