Faceci są coraz bardziej zniewieściali, niestety ale taka jest prawda

nadmiernie romantyczni, przepraszają, nawet na kolanach...sory ale facet ktory przeprasza laske za cos na kolanach to nie mezczyzna tylko jakiś śmieć z fiutem (pewnie małym), nieudacznicy, maminsynkowie, niezdecydowani, latwo popadający w nałogi, nie mówiąc juz o modzie... obcisle dopasowane spodnie, rurki, króciutke dziewczece skarpetki, wstrętne brody a'la bezdomny że to niby takie męskie...a wygladają jak pedaly obrzydliwe (nie obrazając normalnych gejow) no sory, ale wspolczesny mlody facet to jakas atrapa męzczyzny, co najgorsze - KOBIETOM SIĘ TO PODOBA, ale tylko na poczatku...potem i tak szukają prawdziwego faceta, a gdy go znajda natychmiast zdradzają lub są sfrustrowane bedąc z lalą i zrywają

Wyrobom pseudomeskim mowimy nie. Prawda jest smutna, na szczescie zostalo jeszcze kilkja egzemplkarzy mezczyzn. Trzeba tylko trafic.

sory ale nie możesz powiedzieć penis?to o wiele lepsze słowo.

jak facet zawinił to niech pada na glebę przed kobietą,akurat to nie jest niemęski,ale prawda jest taka ze albo agresorzy i pijaki,albo *****cze nałogowi albo maminsynki pierdołowate niezdecydowane albo ulizane biberki w rurkach,nic pomiędzy

uwaga kobiety, przygotujcie się na rewolucję w modzie męskiej, już ta moda nadchodzi , czyli facet w sukience lub w spódnicy , cieszycie się ? http://kajva.blog.pl/files/2015/12/black-mens-fashion-2014-vhgirv6o2.jpg

Same robicie c***y ze swoich facetów izolujac ich od siebie! Mój jest zawsze podczas każdego badania ginekologicznego cipki i wspierał porody .U was to się obłudnie krepujecie męża przy badaniu cipki i to samo z porodem mówiąc nie da rady przeżyć. Intymność macie z Bogiem ginekologiem nie mężem ciemno gród! !!

śmiać mi sie chce, ale ja mam co 2 tygodnie nową pannę to roochania i same sie nawijają nawet nie musze z nimi pisać na pierwszej randce sex w 50% prawda jest taka, że większość kobiet facetowi jest potrzebna tylko do ******** bo co porządny facet przystojny z dobrą pracą ma z niej za korzyść ?

A mnie najbardziej irytuja kolesie dla ktorych kazda nowo poznana dziewczyna to tylko zrodlo seksu :( mam serdecznie doscy ze codziennie ktos do mnie pisze i za kazdym razem chodzi o to samo, mi to nie imponuje, pisza do tekst typu:" ladna jestes, trzepie do twojego zdjecia" allbo: "chcesz sie *****c?" czy: "hej, zboczona" juz mi ci faceci zbrzydli, kazdy napalony i gotowy do dzialania, a ja coraz bardziej zalamana, nikogo nie obchodzi to jaka jestem, jakie mam zainteresowania, dlatego na razie rezygnuje z facetow, wole pozostac szczesliwa singielka niz traktowana jak maszyne do zaspokajania czyis rzadz zabawka bez wlasnego zdania, trudno mi znalezc osoby szukajacej u mnie smiechu, wspolnych zainteresowan, przyjazni itd. a chcialabym wpierw sie z ta osoba zaprzyjaznic, a potem cos innego, jeszcze na starcie zadaja mi zboczobe pytania, straszne, juz ci "zniewiesciali" lepsi. :(

milena to przestan sie lansowac w internetach, jak jestes ladna to twoja uroda odstraszy w realu kazdego erotomana i marzyciela

Eeee tam :-o cza sie napić O suchym pysku nie gadam

Ale kobiety same są winne temu zjawisku opisanemu w temacie, bo narzekają, że faceci są zniewieściali, a jednocześnie mają prawdziwego świra i obsesję na punkcie wyglądu faceta i znacznie ważniejsze jest dla nich to, by facet był idealny z wyglądu niż dla faceta wygląd kobiety. Toteż faceci wolą stawiać na wygląd, nie umieją się bić, drżą o swoje zęby, nos, unikają niebezpieczeństw, bo wiedzą, że bez wyglądu, w razie utraty np. zębów, czy kalectwa nie mają szans dożywotnio na zaroochanie przez obsesję kobiet na punkcie wyglądu. Kobiety zawsze chcą dwóch sprzecznych rzeczy, a potem narzekają.

Prawdziwy facet potrafio za cos przepraszac albo prosic kob ietę na kolanach, tak właśnie robili prawdziwi wojownicy i rycerzze, w przeciwieństwie do zniewieściałych cip takich jak autor wątku.

prwadziwa kobieta pokaze cycki na kafe a nieprawdziwa nie ,no ktora pokaze?:-D

żryj kupę, tylko to ci zostało.

mam co jesc gownozjadzie:-D

Ale p******ita. Od zarania czasów chłop chodził w skórach, futrach, habitach, sukmanach, legginsach, koszulach prostych, z falbankami, koronkowe itd..itd... Historia się powtarza. Tak samo z zachowaniem, wyglądem i wychowaniem. Ja tam lubię popatrzeć na ciasne spodnie i zgrabnie umięśniony zadek byle nie umięśniony jak byk na sterydach.

Masz co jeść, bo moja kupa mknie do ciebie kurierem.