Czy zdarzyło Wam się, że lekarz Was obraził albo przesadził z osobistym osądem??

w jakiej sytuacji? i jak zareagowaliście albo jak chcielibyście zareagować w tamtej sytuacji?

tak, zapytał który to już miesiąc ciąży, a nie byłam w ciąży...:(

osad mial trafny a ja sie zastanawialem skad on do huja pana wie

Powiedziała ze moj chłopak to idiota i żebym znalazła innego:D miała trochę racji Drugi dał mi do zrozumienia że uważa iż symuluje:o mam bardzo niskie ciśnienie jak na złość u lekarza wyszło idealnie

jak masz ponad 20 kg nadwagi i lekarz chocby i zartowal z tego to osad twoim zdaniem jest obrazliwy albo falszywy?

23:56 tzn ze ci podskoczylo :D na widok lekarza

FALSE

wszystkie psycholoszki falszowaly moje problemy opisujac je na rozne sposoby, aby tylko nie napisac ze mam depresje przez kobiety d****** Nieważne czy psycholożki z instytutu czy z małej placówki, wszystkie koncentrowały sie na wynajdowaniu moich objawów, standardowym opisie że mam zaburzenia osobowośc****aranoje(co jest nie prawdą), opisach wyników badań, oby tylko nienapisać że mam depresje przez d*****.

A skąd masz pewność, że się całkowicie mylą? Przecież nie jesteś obiektywna ani nie jesteś lekarzem czy psychoterapeutą

Ja mialam zapalenie krtani i lekarka przed 40tka badala mi gardlo i zauwazyla ze mam z tylu popsuty jeden zab (sama o tym wiedzialam) i zaczela krytykowac ze jestem mloda ladna i to wielki wstyd miec taki zab:/ Oczywiscie miala w tym troche racji ale ja nie przyszlam na ocene zeba tylko gardla....a po drugie lekarka wygladala jak pokraka ok 100 kg wagi garb na plecach ,caly czas tak dziwnie wygieta do przodu,wielkie okulary z mega grubymi szklami i jakos ja jej nie skrytykowalam mimo ze wygladala strasznie:/ Druga sytuacja bylam na zastrzyku w tylek ,w tym czasie mialam ciezka prace i schudlam z 58 do 52 nie czulam sie z tym dobrze walczylam o kazdy kilogram bez efektu co odbijalo sie na moim samopoczuciu...Zstrzyk robila mi mega gruba pielegniarka i w ktoryms momencie mowi do mnie jezu dziewczyno wez przytyj :/ Mialam ochote wykrzyczec jej zeby ona schudla jakies 30 kilo ale sie powstrzymalam....bylo mi tylko przykro

Kolejna sytuacja maz zawiozl mnie do lekarza a wlasciwie to zaciagnal bo mialam 40 st goraczki i ledwo trzymalam sie na nogach. Lekarz mnie zbadal i powiedzial ze nic mi nie jest i ze wymyslam. Nastepnego dnia moj maz zupelnie zdrowy poszedl celowo do tego samego lekarza powiedzial ze zle sie czuje a lekarz go osluchal i natychmiast chcial pisac zwolnienie na dwa tyg.:/ A ja? Nastepnego dnia wyladowalam u innego lekarza z pilnym skierowaniem do szpitala. Okazalo sie ze mam grype!

Na grypę szpital? Ja mam tak prawie ciągle ze jestem obrażana przez lekarzy. W ciąży lekarz mi powiedzial jak przytylam 30 kg "mniej makaroniku trzeba jeść" a ja wcale nie jadłam takich rzeczy i po porodzie schudłam. Teraz często lekarze krytykują mój mlody wiek komentarzami typu " to sobie pani dorosłość zaczęła" i żeby nie bylo nie mam 15 lat tylko 20.

ale ja lubie mojego doktora, cham ale zawsze mi pomoze przepisujac co chce czy dajac skierowanie. potrafi do mnie powiedziec spieprzaj, albo po co tu przylazlas, ale generalnie stara sie...

Przesadziła i to bardzo - byłam na patologii ciązy , rutynowe badanie po obchodzie . Kłade sie na fotel , lekarka podchodzi i gromki okrzyk : a co to jest !!!!! nie ogolona i takie grube uda ! (połozna która stała obok tez musiał mi zajrzec miedzy nogi ) no tak zawze miałam nadwage , badało mnie kilkunastu lekarzy ale nikt nic nie powiedział . A golenie ? no tak bo z wielkim brzuchem w szpitalu to pewnie widziałabym co gole ! kurcze jakbym jakis busz tam miała . Co zrobiła po tych słowach ? zeszłam natychmiast z fotela i jedna z połoznych poprosiłam o kontakt z dyrekcja . Po 5 minutach przybiegła owa lekarka i pytała o co mi chodzi . Obróciłam sie w druga strone na łozku i czekałam cierpliwie na dyrekje . Po ok 10 min przyszła dyrektorka szpitala okresliłam o co chodzi i jej gromki okrzyk gdzie wszyscy znajdujacy sie w gabinecie ( 2 studentów siedziało przy biurku ) patrzyli na mnie jak na dziwolaga ! podalam wiecej spostzrezen na temat lekarki np ze myliła pacjentki na oddziale ( nie wyobrazam sobie gdyby podałami inne leki ! poparły mnie inne dziewczyny z sali . Dyrektorka pzreprosiła a szanownej lekarki wiecej w tym szpitalu nie widziałam . Pewnie dostała ostzrezenie

wow, ale historie

ja sie pytam z jakiego powodu temat jest na forum uczuciwym. ktoś chyba zrobił prowokacyjkep he he he

Dlaczego? bo obrażanie uczuć, jest przecież związane z uczuciami :D chyba nie z kuchnią ;)

Mnie kiedyś lekarz posądził o branie sterydów i nie chciał uwierzyć, ze jest inaczej. Ja wtedy nawet odzywek nie brałem, a ten mnie od sterydziarzy...