Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zfrustrowana

Nie rozumiem sytuacji, o co mu chodzi więc .. ?

Polecane posty

Gość zfrustrowana

Hej, pierwszy raz w życiu piszę tu post .. spotykam się od jakiegoś czasu, prawie 2 miesięcy z facetem .. mamy 20 + lat, on jest niewiele starszy ode mnie, ale jest. Poznaliśmy się przez internet, wiadomo. Nie oczekiwałam niczego od pierwszego spotkania. Jednak zostałam pozytywnie zaskoczona i on też ( tak mówił, powtarzał nie raz) Jest to mężczyzna bajecznie przystojny, niewiarygodnie. Poczucie, humoru, pasje.. wszystko. Ja też uważam się za osobę godną zainteresowania, więc nie chodzi tu na pewno o brak jakichś cech, czy czegoś co wpływa na sytuacje, którą zaraz opiszę. Spotykaliśmy się i spotykamy się, aczkolwiek jest to człowiek, który nie pisze, nie dzwoni.. chyba, ze juz się umawiamy czy coś. Jak ja napiszę do niego to rozmawiamy długo i jest to dialog interesujący, nie monolog z mojej strony. Jednak nie rozumiem czemu on sam nie robi tego? Tylko jak chce się spotkać.. spotykamy się 2 razy średnio w tygodniu.. jest miły, szarmancki, kochany, przytula mnie ( mówi, że nie przytulał sie nigdy do żadnej dziewczyny, ze jest to obce dla niego, ale że ze mną jest inaczej) Były już okazje.....gdyby chciał mnie tylko do wiadomych celów, oczywiście jakieś zbliżenie, coś w tym stylu miało miejsce ale nie akt, nawet mnie nigdy nie dotknął w owych okolicach więc jakby mu zależało to dawno już by to zrobił. Ciągle mówi jak się widzimy,że może pójdziemy tam kiedyś, może tam.. Ale to są tylko słowa w sumie. Nie planuje raczej nic ze mną na pare dni ,tydzien wprzód. Max 1-2 dni. Oczywiście mówi, że jak bedziesz chciała pójdziemy kiedyś tam i tam, ale bez konkretów datowych. On pisze teraz prace magisterską czy jakąś tam więc może dlatego nie ma tak czasu nie wiem, aczkolwiek wydaje mi się że jak dwóm osobom na sobie zależy to powinien być stały kontakt a nie taki jakiś.. nie wiem tez czy nie jestem " tą drugą " czy którąś, wydawał mi się właśnie taki na początku, lovelas. Powiedział, że nigdy nie spotyka się z żadną drugi raz ale ze mną chce... no i już było tych spotkań wiele od tego czasu...spacer kino kawiarnia itd. NO ALE NIE PISZE ! Nadszedł weekend, zawsze jakiś pomysł, plan był ...a teraz nie wiem... nie piszę też do niego ja .. bo nie bede się narzucać, ostatnio ja (pierwszy raz w ogole) zaproponowalam spotkanie i powiedzial ze to super pomysł i się widzieliśmy...więc czekam na jego ruch. Nie wiem czy on się spotyka ze mną tak żeby się spotykać, ale to bez sensu. Ciągle opowiada zabawne historie, interesuje się moim hobby, moim spędzonym dniem, wszystkim. Ale są pomiędzy spotkaniami " ciche dni " . On tak ma? Czy może udaje zainteresowanego...właśnie. Po co ? Sex? Już były okazje, jak mówiłam. Więc po co do cho*ery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi to pisać sle widocznie spotyka sie z kims jeszcze. W dni kiedy nie spotyka siè z inną spotyks siè z toba. Nie odzywaj się pierwsza zobaczysz jaka bedzie jego reakcja na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
to co daje mu spotykanie się z wieloma ? ... jakie korzyści ? . ( bez sexu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogą być tutaj dwie strony medalu.Po pierwsze tak jak pisała moja poprzedniczka-spotyka się jeszcze z kimś a po drugie może to być facet,który przeżył jakiś zawód miłosny i boi się okazywać pierwszy uczucia lub zwyczajnie z jakiegoś powodu jest zamknięty w sobie.Sama to kiedyś przechodziłam na początku mojego związku i po szczerej rozmowie była poprawa.Pogadaj z nim i myślę,że odczujesz czy jest facet z Tobą szczery czy coś ukrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
ale jak mam pogadac..musiałabym znów wyjść przed szereg i zaprosić , wyjść z inicjatywą spotkania by pogdać . .. :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w kazdy weekend sie spotykaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo z moim chłopakiem z którym jestem już pół roku. Też spotykamy się około 2 razy w tygodniu. Co prawda jest kontakt między spotkaniami, ale nie codziennie tylko tak powiedzmy co drugi dzień. Zazdroszczę koleżankom, które codziennie dostają smsy od chłopaków w stylu: "dzień dobry, wstałaś już księżniczko?" i tym podobne słodkie rzeczy. Ale mój chłopak wiele razy tłumaczył mi, że on po prostu nie jest taki. Wiem, że jest zamknięty w sobie i z tego wynika ten ograniczony kontakt. A Wy w sumie na razie tylko się spotykacie, nie macie wobec siebie żadnych zobowiązań. Skoro jak do tej pory wykazywałaś inicjatywę to ja teraz na Twoim miejscu spróbowałabym innej strategii. Pokaż, że masz go trochę gdzieś. Tzn nie bądź niemiła, jak się odezwie o spotkanie to się z nim spotkaj, ale nie wychodź już sama z inicjatywą (przynajmniej na razie). Bądź miła, ale że tak powiem- formalnie miła. Tak jak np. do kolegi. Odpisuj mu z uśmiechem, ale że tak powiem chłodno XD Żeby nie widział żadnych większych uczuć czy emocji z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, nie wszyscy faceci są z jednej matrycy. Jeden będzie pisał po sto esemesów dziennie, drugi w ogóle, bo nie ma takiej potrzeby. Jak chłopak fajny, to nie wymyślaj problemów. A jak cierpi twoje ego, to zrezygnuj ze znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuję wyjść jeszcze raz z propozycja spotkania i porozmawiać z nim.Wolisz milczeć i zastanawiać się czy Cię nie oszukuje?Przecież się tylko męczysz niepotrzebnie.A tak albo koniec albo dalszy związek.Ja lubię jasne sprawy a Ty jak wolisz żyć w niedomówieniach to Twoja sprawa przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aa i jeszcze jedno. Zawsze gdy jakaś dziewczyna pisze, że ma problem, bo facet nie utrzymuje z nią regularnego kontaktu, to dostaje odpowiedzi w stylu: "na pewno ma inną i to z nią się spotyka w te pozostałe dni". Fakt, w iluś tam procentach przypadków to może być prawda, ale przecież nie zawsze. Jak ja żaliłam się na forum, że chłopak rzadko ma dla mnie czas, to co druga odpowiedź była taka, że na pewno ma jeszcze inną. Oczywiście ja wiedziałam, ze taka opcja jest wykluczona, ale na forum wszyscy zawsze wiedzą lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja gosc z 12:02 Miałam tak samo. A co mu to daje... zabawe, nie musi nic deklarować. Nie jest zdecydowany i nie chce się określać. Korzysta poprostu z życia. W ten sposób jest wolny i swobodny w działaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba że serio nie wykluczasz takiej opcji, że może mieć inną... to już nie wiem. Jeśli wygląda Ci na lovelasa, to mogą być równie dobrze tylko pozory. Ale obserwuj go i jego zachowanie. Czy jak np. wychodzi do łazienki to zostawia Ci swój telefon czy zabiera go ze sobą? itp. takie małe sygnały, które dużo powiedzą. I na pewno nie idź z nim póki co do łóżka. Chyba, że chcesz to potraktować jako przygodę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale pomysl facet się nie odzywa częsyo no ludzie 2 razy w tygodniu i to jak ona zadzwoni. Błagam no przecież jak siè kogos kocha to chce sie go widzieć czesto. Jak jest chemia to ciagnie do ludzia ludz. Widocznie go tak do niej nie ciagnie. Jak ktos chce znajdzie sposób. Jak ktoś nie chce najdzie powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
no mniej wiecej co weekend, albo w tygodniu, od 2-15 godzin czasu trwania spotkania. On zawsze wychodził z inicjatywą, ja wyszłam tylko raz za namową kogoś żeby pokazać mu ze mi tez zalezy a nie ze tylko on sie stara. Aczkolwiek wkurza mnie ta cisza, nie wiem co myslec mam, ma jakieś zdjęcia z dziewczynami itd niby znajomi, grupa, ale ciągle jedna i ta sama dziewczyna stoi przy nim i jakby go obejmuje a on tak zarzuca ręke na niej. moze sobie cos insynuuje, nie moge przecież go do niczego zmuszac i nie chce, ale przez to ze nie wiem w sumie po co sie spotykamy, to sama mam wrazenie ze sie oddala nie tylko on ale i ja. A jest naprawde wyjątkowy i nie chcialabym zeby cos sie wypaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
były momenty gdy miałam telefon do dyspozycji, wlaczalam muzyke cokolwiek w sumie , nawet nie drgnął on jak wzielam tel, byla raz sytuacja za to ze mial isc do sklepu a ja mialam zostac i juz mial wychodzic, a wzial laptop ktory byl wlaczony, przysunal do siebie , cos kliknąl( chyba sie wylogowal z fb) cos tam mruknął zasmiał się i poszedl ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci pisalam nie odzywaj się pierwsza. Musi się odezwac wtedy do ciebie on. Jesli mu zależy nie ma innej opcji aby siè nie odezwal jesli tego nie zrobi to znaczy ze jestes mu obojetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdety to powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz wiedziec co on myśli, czuje , napisz do świetnej tarocistki Sofii. Ona Ci wszystko wyjasni. Jej email tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 13:49 tak sie sklada ze te bzdety powyzej są moje i bylam dokladnie w takiej samej sytuacji jak autorka stad wiem co ona czuje i o co jemu chodzi. Na logike skoro ktos ci sie podoba i zalezy ci na danej osobie to chyba chcesz te osobe widziec jak najczesciej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóweczka30
Niestety ale trafiłam na takiego faceta jak ty. Ciągle mi było mało, za mało z jego strony zainteresowania. Co z tego że na spotkaniach było cudownie jeśli kolejne dni to były tylko jakieś suche smsy typu co tam słychać. Rozmowy telefoniczne raz na 3-4 dni, co jest dla mnie mega dziwne bo on jakby stopował rozwijanie się związku. Powiem ci że też kilka razy powiedział że wybierzemu się tu czy tam i słowa nie dotrzymał. Myslałam że może on jest jakiś nieśmiały i zaczęłam lekko wykazywać inicjatywę ale to nic nie dało. Były bardzo namiętne pocałunki, przytulanie no ale co z tego jak po spotkaniu czułam ze cofamy się ciągle o krok w tył. Nigdy po spotkaniu nie napisał mi komplementu, nigdy nie zainteresował się czy dotarłam do domu a czasem randki nasze kończyły się o północy i to było dla mnie bardzo przykre a zarazem dziwne bo byłam w dwóch związkach i na pewno tak się faceci o mnie nie "starali". Powiem ci ze po dwóch miesiącach dałam sobie spokój...i wiesz co???on nawet nie walczył, przyjął to bez emocji:-D także niestaty wydje mi się ze trafiłaś na kogoś kto nie traktuje cię poważnie, dla twojego dobra ja bym taką znjamość zakończyła bo szkoda nerwów. Relacja ma się rozwijać, zakochani są spragnieni spotykanie ze sobą i rozmawiania przez telefon. Jeżeli związek stoi w miejscu rpzez dwa miesiące to jest to zwykły fake. Odpuść sobie bo tylko będziesz się coraz bardziej angażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
dzisiaj skomentował mi zdjęcie jakieś, ogólnie długi czas był dostępny na Fb, wiadomo, że to żaden wyznacznik bo mógł robić sto rzeczy w tym czasie. A może widocznie nie czuł potrzeby napisania do mnie, albo on tak ma.. nie wiem czy spotyka się z innymi, ale mam podstawy zeby tak sadzic.. ACZKOLWIEK.. dziwi mnie to że jak jestesmy razem, gdziekolwiek. To on pamięta takie szczegóły z mojego życia co mu opowiadałam, nawet ja nie pamiętam, że to mówiłam, nawet ja nie pamiętam jego szczegółów tak dobrze np: lubię pić Sprite i wodę gazowaną koniecznie gazowaną, on nie. Przyszedł raz i powiedział : kupiłem Ci sprita i kupiłem wodę ale niegazowaną ... ciągle mówi zebysmy wlaczyli taka muzykę jaka ja lubie i sam ją włącza, wciąż napomyka o mojej ulubionej piosence w rozmowach, tak dla żartu czy nie.. chodzi o to że pamięta takie g****a a jakby się spotykał z wieloma to by mu sie mieszało chyba nie ? . ja tylko pare głupich przykładów podałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
niegazowaną w sensie ze nacisnął na to.. bo kupił ją dla siebie :D! jakby ktos nie zrozumial. nie wiem nie wiem... on mnei zawsze odprowadza... a raz jak nie odprowadzil to zapytal czy dotarłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóweczka30
I ludzie rpzestancie opowiadać brednie że każdy facet jest inny i ze może nieśmiały albo zraniony. NIE NIE NIE nie zgadzam się z tym, nie słuchaj ich. Mam dwa związki za sobą i wiem jak wygląda zakochany facet i jak się zachowuje po dwóch meisiacach randkowania. Zresztą sama się angażujesz i widzisz że chcesz więcej kontaktu, spotkań, smsów..i nie ma w tym nic dziwnego bo człowiek jak się zakochuje to właśnie chce więcej i czesicej i to jest normalne. A nienormlane jest zachowanie jak u twojego faceta i tego mojego już ex ( jeśli można go wogole nazwać moim byłym facetem), toznaczy ze on nie jest zdecydowany, ma jakieś opory coś go blokuje. Nie jesteś dziewczyna w której on widzi swoją partnerkę i dlatego niby by chciał ale coś mu mowi ze to nie jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż też się tak zachowywał moze spotykasz się z moim męzem. Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
23, nie ma żony bez jaj. Już mnie głowa od tego boli, nie wiem czy mam zaproponwać spotkanie i porozmawiać czy czekać aż on wyjdzie z inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj aż się odezwie do cholery to od niego powinna wyjsc inicjatywa to on powinien czuc potrzebe zeby się z tobą spotkac a nie tylko tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie proponuj, czekaj! To on jest do cholery facetem, mało tego on wie że jesteś otwarta na niego i co robi??a no g****o:-( Niestety wspomnisz moje słowa ale powiem ci jedno- NIC Z TEGO NIE BĘDZIE.Niepotrzebnie się wkręcasz w to wszytsko, temu facetowi nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfrustrowana
może masz racje, moze mu nie zalezy.. tylko co to za zabawa ze spotykania się z kimś i wówczas całowania, przytulania, dawania całusów w czoło, opierania głową o głowę.. trzymanie za rękę. Po co to ? Po co to robić z wieloma osobami .. albo czemu robi to ze mną ale mimo to nie pisze nie dzwoni tylko jak chce się umówić .. nie wiem. Wydaje mi się że tak. Namiętne pocałunki z wieloma osobami, jeśli chodzi o odczucia sexualne ok. Ale nie takie inne gesty. To jest nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×