Jaka jest różnica w wieku między Waszymi dziećmi?

Planuję drugie dziecko i zastanawiam się jaka różnica między dziećmi jest fajna.

półtora roku. teraz dzieci mają 6 i 4,5 roku i super kontakt, potrafią sie bawić godzinami, mimo że chłopiec i dziewczynka potrafią działać razem, bywa że syn bawi sie lalkami :) a córka pociągami czy autami.

11 l., 9l, 5l i 4l :)

O kurcze, fajne różnice naprawdę:) dzieciaki będą miały super kontakt.

wow... zazdroszczę takiej gromadki :) zawsze marzyłam o trójce ale życie zweryfikowało do dwójki.

20miesiecy. Najpierw ciezko a potem luzik. Tylko trzeba przetrwac najgorszy czas. Kiedy inni zabieraja sie za drugie ty masz odchowane i do tego bawia sie non stop razem. Ja w sumie nie pracowalam 3 lata (bo w ciazy pracowalam) odchowalam i wrocilam jak mlodsze mialo rok. Takze przerwa tez nie wielka a masz juz dwojke.

Najlepsza taka do 2 lat potem za duza roznica

Ja mam siostrę rok młodszą i jesteśmy bardzo zżyte choć mamy już 35 i 36 lat. Mamy też dwie młodsze siostry: 17 i 16 lat. Też bardzo zyte.

u mnie niestety spora, 9 lat i szczerze nie polecam. cieszę sie z dzieci, są kochane, ale każde żyje swoim życiem. Problem jest największy z wakacjami, starszy chciałby zwiedzać, podróżować, a młodszy 6 latek zaraz zmęczony, woli plac zabaw. przychodzą koledzy do starszaka, młodszy sie pląta między nimi, wyganiają go, on się złości bo też chce z nimi. Mnóstwo jest takich syt.

Ja mam jak na razie 4 miesięczne niemowlę i brak partnera na horyzoncie, ale między mną a bratem jest 6 lat różnicy. Średnio się dogadujemy.

A ile trwa taki najgorszy okres kiedy ma się takie 1,5roczne dziecko i nagle pojawia się maluch?

ja mam brata rok młodszego, dziś oboje mamy swoje rodziny i trzymamy sie razem. Pamiętam nasze dzieciństwo, jak bawiliśmy się razem, kłótnie też ale dziś wspominam to z uśmiechem.

gość dziś wiosenna mama to ty? :)

wiosenna mama najmłodsze ma 2 lata, więc nie ona.

Ja mam córkę 3 i pół letnią, zaczęliśmy się starać jak mała miała skończone dwa i na razie bez rezultatów, niestety. Więc plany planami a życie i tak swoje weryfikuje.

Najgorzej jak jestes na koncowce drugiej ciazy a w domu taki *****iwy 1.5 roczny urwis. Potem taki najgorszy czas jest jak ten mlodszy dzieciaczek ma miedzy 3m a 1 rok bo najpierw to ciagle spi. Potem jak juz chodzi to interesuje sie starszym rodzenstwem ale musisz pilnowac. A jak mlodsze ma 2 lata a starsze 3.5 to juz mowia we wlasnym jezyku i duzo razem bawia :) reeelacyjnie jest teraz jak oboje chodza do przedszkola i po przedszkolu sie bawia maja 3.5 i 5 l. Naprawde mam luzik a kolezanki dopiero z brzuchami chodza i maja w domu znudzonego 5 latka.

U mnie bedzie różnica 3lat. W sierpniu pierwsze bedzie miała 3lata a w czerwcu urodzi sie drugie.

U mnie jest 4 lata. Tak planowałam i tak mam. NIe wyobrażam sobie mniejszej różnicy, ale co kto lubi ;-)

Między mną a bratem jest 10 lat różnicy:)

Między moimi synami są dwa lata różnicy.

Bedzie rok ;)

między mną a bratem jest 21l. różnicy

Wow, 21 lat to naprawde duzo:)

25 mscy różnicy. Młodszy ma teraz 4 msce i póki co jest luzik, bo starszy mega grzeczny już a młodszy nadal bezproblemowo cały dzień leży na macie i się uśmiecha i ciągnie za zabawki. Ciężka była końcówka ciąży, bo jak pierworodny miał 22-24 msce to dawał popalić, łobuziak :) myślę, że teraz zrobi się trudniej jak młodszy będzie miał ok 10-25 mscy bo będzie się starszemu bratu psocił.

8,5 lat i szczerze polecam. obecnie syn idzie do liceum, córka odkąd poszla na studia jest na swoim i mieszka w innym miescie, a mimo to dzieci maja super kontakt. bardzo sobie ufają, często rozmawiają na skypie, córka byla nieocenioną pomocą zarówno jak syn był mały, jak i potem, w czasie dojrzewania i podczas tzw 'trudnego okresu'. zawsze umiała z nim pogadac o dziewczynach, uzywkach, antykoncepcji i chociaz my z mężem tez nie unikalismy trudnych tematów to mam wrażenie, że jednak te rozmowy z córka wywarły wiekszy efekt. co wiecej, duzą zaletą było to iż syn, zawsze traktował córkę jako taki autorytet, chciał byc tak dorosły jak ona, co w konsekwencji zaowocowało tym że bardzo szybko się usamodzielnił. ogólnie, nigdy nie zalowałam tak dużej różnicy wieku, a wręcz bylam i wciąż jestem z niej zadowolona, głównie dlatego i co najważniejsze że zadne z moich dzieci nie 'ucierpiało' na posiadaniu rodzenstwa. nie musiałam martwic sie czy córka nie bedzie sie czuc zazdrosna czy zagrożona, nie musialam dzielic swojego czasu pomiedzy nią a małego, mogłam w pełni poswiecic (obojgu!) maximum uwagi w ich pierwszych latach zycia, a dodatkowym plusem bylo to, ze kiedy córka sie wyprowadzila, bylo to dla mnie trochę łatwiejsze do zaakceptowania bo dalej w domu pozostał synek ;)

Czy jak ma się dwóje małych dzieci, kilkulatka oraz malucha, to ciężko jest poświęcić uwagę starszemu dziecku?