Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto ma racje ja czy mąż

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj poklocikismy się z mezem. Chodzi o to ze dzisiaj mieliśmy iść na imprezę taka wiejska potupaja.córka miała zostać na noc u dziadków ale początkiem tygodnia okazało sie ze babcia jest chora więc mąż zadzwonil do swojej mamy a mojej teściowej dowiedzieć sie czy w razie jeśli babcia nie wyzdrowieje to czy mogłaby przyjechać ale zaznaczyl wyraźnie iż damy jeszcze znać i zeby się napalala. Powiedziała ze ok jak cos to dacie znać. W miedzy czasie babcia wyzdrowiala i dzisiaj mieścimy dzwonić do teściowej aby sie nie szykowala. Wczoraj mimo wszystko pojechaliśmy do męża rodziców aby wręczyć zaprosZenie na dzień babci i dziadka do córki do prZedszkola a teściowa zaraz na wstępie zaczęła mówić do córki ze jutro bedziemy sie razem bawić ze dziadek jej zazdrości i takie tam pieprz/enie farmazonow. Powiedzieliśmy ze nie ma potrzeby aby jechała bo z babcia juz jest wszystko ok i mówiliśmy ze miała sie nie napalac. W drodze powrotnej mąż ciągle chodził zbity jakby ktoś zmarł i pytam sie o co chodzi a on ze szkoda mu mamy. Ze ja rozczarował i takie tam. Początkowo jednym uchem wpuscilam drugim wypuściłam bo nie uważałam ze cos źle zrobiłam. Po powrocie do domu sytuacja nadal nie uległa zmianie i ciągle chodził struty wreszcie cos we mnie pękło i zaczęła sie awantura powiedziałam ze jest durnym synkiem mamusi bo wystarczy ze ona zrobi smutna minke i gra jego uczuciami jaj na gitarze mówię ze to nie moja wina ze do debila mozna gadać prosto i wyraźnie a do niej i tak nie dociera ze nie widzi rOzbicy pomiędzy przyjedź a damy jeszcze znac. Dodam iż babcia mieszka od nas 2 ulice a teściowa 20 km. Po powrocie z imprezy nie ma gdzie teściowej polozyc spać a tak to córka moze iść do babci i rano ja odbierzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche przegielas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam do momentum:pieprzenie farmazonow... Wredna su /ka z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale s..a z Ciebie, Twój mąż musi mieć nerwy ze stali skoro z Tobą wytrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjula44
Myślę , że masz super teściową i jej nie doceniasz , nie ma w tobie empatii , nie rozumiesz , że teściowa tęskni za wnuczką, ,że chciałaby z nią pobyć, a dla was okazać się pomocna, ona cieszyła się na to, a mąż; co w tym złego , że tak to widzi , po prostu kocha swoją matkę , a ty jesteś niewdzięczną synowa , która utrudnia kontakty rodzinne, takie jest moje zdanie , ja bym się cieszyła z takiej teściowej, moja w ogóle nie interesowała się moimi synami, nigdy nie były u niej ani ona u nas na zasadzie "czas dla wnuczków".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, okropna jesteś. Czemu nie pozwolisz teściowej od czasu do czasu zająć się wnuczką? Robi coś nie tak czy to czysta złośliwość z Twojej strony? My też mieszkamy 20 km od rodziców i co drugi weekend wozimy chłopców do dziadków. Chcą i dzieciaki i dziadkowie, a że trzeba jechać, no cóż dla dobra rozwoju emocjonalnego dzieci można się poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dobrych relacji z teściową. Ona od zawsze twierdzi ze zabrałam jej syna zawsze mi docina ze Maz marnie wyglada od kiedy mieszkamy razem itd.raz się zajęła córka i nie zrobiła nic o co ja poprosiliśmy wszystko robiła po swojemu. Nie ufam jej przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież zapytał czy w razie wu zostanie a nie czy zostanie a to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka by nie byla chciala posiedziec I powinnas jej na to pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredny malpiszon z ciebie. Jakbyś potrzebowała jej to wszystko byłoby ok i nagle miałaby gdzie u was przenocować, żebyś mogła się pobawić, a tak ma spadać bo już nie potrzebna. Zastanów się nad sobą i przeproś męża. Dramat żyć z taką furiatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydko sie wyrazaja ale maja racje ,zle robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde to znowu ty??? i te twoje problemy z teściami ?? kobieto ty jesteś wredna zmiją, czepiasz się po raz któryś boga winnej kobiety a męzowi to wspolczuje tak wrednej suki przy boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko przegielas, babcia się ucieszyła na wieść o wnuczce, lepiej byłoby ją u teściowej zostaw niż u osoby która dopiero co wyzdrowiała.A tak swoją drogą obrażasz męża bo mu smutno się zrobiło, brawo ale jak w takiej drobnostce tak reaguje to nie zdziw się jak kiedyś powie ci NARA.Wychodzi na to że czepiasz się o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuje się pod postem 09:27 Ty po prostu nie lubisz tej kobiety mimo że w ciepły sposób sie wypowiadała o sytuacji, nie powiedziała do ciebie nic złośliwego. Pewnie jesteś jedną z tych co to by chciała tylko swojej rodzonej matce dziecko dawać, ja tam nie mam z tym problemu żeby dawać dziecko teściowej, nawet chętniej to robie bo widzę u niej większy entuzjazm niż u swojej mamy. Kobieta pewnie ogółem jest spychana na margines w kontaktach z wnukiem i stąd to jej nadmierne rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest toksyczna :-D współczuję mężowi takiej idiotki bo myśli ze manipulować można wszystkimi i obrażać również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak zmienilas zdanie?mam nadzieje ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak twoja mama to babcia dla małej a mama męża to tylko teściowa. Współczuję twojemu mężowi bo wiesz dla niego jego matka jest tak ważna jak dla ciebie twoja. A dziecko chyba macie wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja mama ma tę szansę przebywać z wnuczką często z racji bliskiej odległości a teściowa jest pomijana,choć widać że by chciała i sprawiło by to jej ogromną radość dziecko ma dwie babcie i ma prawo do bycia z obiema od czasu do czasu babcia mogła by się przespać nawet na materacu dmuchanym, na jedną czy dwie noce nic by się nie stało w moim malutkim 37m mieszkanku często rodzina śpi na podłodze,moja czy męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet materaca nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co zamierzaliście zrobić z teściową po powrocie z imprezy jesli twoja mama byłaby nadal chora. Skoro nie macie nawet materaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała wrócić do domu dlatego uważam ze lepiej bylo oddać córkę 2 ulice dalej niż kazać wracać teściowej o 2 czy 3 w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie twoj maz ma racje. tesciowa wyraznie ucieszyla sie nad spedzeniem czasu z wnuczka a ty jej to tak odebralas. powinnas cieszyc sie z tego ze masz tak dobra tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się czula winna gdybyśmy jej powiedzieli ze ma przyjechać i nagle byśmy zmienił i zdanie a my sie zapytaliśmy czy w razie jak babcia nie wyzdrowieje to czy mogłaby przyjechać a skoro wyzdrowiala to sprawa jest jasna. Nie moja wina ze ona sie napalila jak mrówka na okres nie rozumiejąc pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś wredna i wygodnicka. Pewnie chcesz się pozbyć dziecka żebyś mogła wylegiwać się do 12 śmierdzący leniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Rano mąż o 9 chcemy ja zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez ona tez jest babcia to ze mieszka dalej niz twoja mama znaczy ze nie moze spotkac sie z wnuczka? moja mama mieszka 4tys km od nas tesciowa 400 i staram sie zeby rowno czesto widzialy wnuczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z autorki zimna s/u/k/a maz miał rację. co w tym strasznego ze babcia chciała posiedzieć z wnuczką? ciekawe czy równie zimno odmówiłabyś twoje mamusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dobrych relacji z teściową. Ona od zawsze twierdzi ze zabrałam jej syna zawsze mi docina ze Maz marnie wyglada od kiedy mieszkamy razem itd.raz się zajęła córka i nie zrobiła nic o co ja poprosiliśmy wszystko robiła po swojemu. Nie ufam jej przez to x i dlatego mścisz sie na niej używając dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×