Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kicky

pocałował mnie i co dalej...?

Polecane posty

Od pewnego czasu przyjaznie sie (chociaz teraz tak naprawde nie wiem jak nazwac ta relacje) z 11 lat starszym facetem. (Ja 26lat) Jego sytuacja wyglada tak ze ma zone i 2 dzieci ale nie mieszka z nimi. Na poczatku tylko rozmawialismy tak poprostu wiec mialam wrazenie ze traktuje mnie jako swoja kolezanke potem zaczal do mnie rzucac tekstami z erotycznym podtekstem . Na poczatku traktowalam to jako zarty, myslalam ze ma takie poczucie humoru nie przywiazywalam do tego jakiejs wielkiej wagi. Nie traktowalam go jako kogos wiecej znaczacego dla mnie tylko jak kolege bo wiedzialam od poczatku o jego rodzinie, a zonaci mnie nigdy nie interesowali. Pewnego dnia przyslal mi smsa wieczorem czy nie dalabym rady z nim wyskoczyc na kawe bo chialby z kims pogadac. Zanim wysiadlam z jego auta jeszcze dlugo rozmawialismy. Zwierzal mi sie ze z zona od pewnego czasu mu sie nie uklada. Opowiadal jeszcze o kilku innych sprawach -taka normalna luzna rozmowa. Potem zaczelismy troche wiecej pisac rozmawiac przez tel. Widzialam sie z nim jeszcze raz ale podobnie tylko gadalismy tak normalnie. W pewnym momencie oznajmił mi ze wyprowadzil sie od zony i teraz mieszka sam, ze juz od dluzszego czasu myslal o tym. Tydzien temu w sobote mialam jechac ze znajomymi na impreze na dyskoteke ale oni w ostatnim momencie sie rozmyslili, akurat zlozylo sie tak ze on zadzwonil i wspomnialam mu ze jednak nie jade z nimi na dyskoteke. On zaproponowal ze w sumie dawno nie byl na dyskotece i zebysmy razem pojechali. No i zgodzilam sie... choc z tylu glowy nie wiedzialam czy dobrze robie. Na imprezie bylo calkiem spoko jak z normalnym kolegą. Tanczylam z nim ale tez chyba pierwszy raz wtedy poczulam ze jest mi z nim dobrze. Kiedy po imprezie mnie odwozil jak wysiadalam powiedzial zebym zaczekala bo jeszcze musi cos zrobic przyblizyl sie i mnie pocalowal. Odwzajemnilam pocalunek. Wysiadlam i od tamtego momentu mam chaos w glowie bo na nastepny dzien dostalam smsa "nie powinienem. przepraszam" od tamtej soboty wlasciwie nie wiem jak mam sie zachowywac w stosunku do niego czy mam wracac do tematu pocalunku czy dalej traktowac go tylko jak kolege i takjakby zapomniec o tym co sie wydarzylo? poza tym nie wiem dlaczego on to zrobil ? bo mial taki kaprys ? bo akurat mial mnie obok ale jakby to byla inna dziewczyna to tez by pocalowal? a moze on czuje cos do mnie? Jak z nim rozmawialam to powiedzial ze nie chce mnie krzywdzic i nie powinien byl tego robic. Wiec dlaczego to zrobil? Przez ten tydzien malo pisal, rozmawial wogole przestal dzwonic. Moze chodzilo mu tylko o jedno?... a moze poprostu ja fatalnie caluje... nie wiem juz co mam o tym myslec. Z jednej strony nie chce z nim stracic kontaktu, lubie nim gadac, lubie kiedy zartuje, lubie go jako czlowieka, wlasciwie to nawet moze sie w nim zauroczylam, po cichu chcialabym chyba zeby z jednej strony to sie powtorzylo ale tez nie chce komus wchodzic w zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci tak maja tego nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona jest fajnym miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby go upewnić w tym , że nie powinienen Cię przepraszać Ty winnaś mu wymlaskać i połknąć i się ładnie po połknięciu uśmiechnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×