Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arccsc

Dziewczyna nie daje żadnych znaków, albo jestem ślepy

Polecane posty

Gość arccsc

Cześć, od ponad miesiąca spotykam się z pewną dziewczyną, dobrze nam się rozmawia, bylismy w paru miejscach, generalnie jest "fajnie". Ale niestety tylko "fajnie", ponieważ nawet jescze jej nie trzymałem za rękę - etap koleżanka. Oczywiście mam zamiar powiedzieć co do niej czuje, że chcialbym być razem itd., ale moje zamiary są skutecznie hamowane przez niepewność, która jest wynikiem jej zachowania. Gdy rozmawiamy staram się jej jak najczęściej patrzyć w oczy, ona często odwraca wzrok, nie patrzy mi w oczy dłużej niż pare sekund (na pierwszym spotkaniu nie było to nawet kilka sekund). Flirtuje ze mną (tak mi się wydaję) jedynie w wiadomościach, praktycznie w ogóle podczas rozmowy. Większość naszych spotkań inicjowana jest przeze mnie, czasami jedynie odzywa się pierwsza na facebooku. Ostatnio oglądałem z nią film, niestety nawet jej nie objąłem, jedynie co to stykaliśmy się ramionami, nie uciekała, ale wydawała się cały czas spięta mimo iż ja starałem się być wyluzowany jak tylko mogłem i wydaje mi się że taki byłem. Dodatkowo po filmie pogadaliśmy chwile o głupotach, spytałem się czy mam już iść, w odpowiedzi usłyszałem tylko krótkie "no" (KKUU$%*#*AA). Jesteśmy dorośli, ja traktuję to poważnie, ale cały czas zastanawia mnie co się dzieje w jej głowie, z jednej strony nie odmawia gdy chce się spotkać, a z drugiej zachowuje się co najmniej dziwnie. Wydaje mi się że nigdy nie miała chłopaka. Pozdrawiam. Dodam, że już pare razy chciałem z nią o tym pogadać, ale gdy ją spotykam to się nawet nie usmiechnie, spojrzy mi na pół sekundy w oczy, później wzrok wędruje 10 m ode mnie i słysze "Cześć". Totalnie odbiera mi to chęć do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz jeje otwarcie powiedziac ze traktujesz ja powaznie, ona jest oniesmielona, albo mogłabyc kiedys np molestowna ( to taki domysła na wyrost) i nie powie ci o tym na pierwszym spotkaniu. zapytaj ja o to, powiedz ze jej sytgnały wydaja sie sprzeczne i jesli swiadomie sie tak zachowuje to zapytaj dlaczego. moze jest tak jak mowisz - jestes jej pierwszym chlopakiem i zwyczajnie nie do konca wie jak sie zachowac by sie nie wygłupic a po ile macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chłopak pokazał mi swojego olbrzyma i nie musiał o nic prosić. Teraz mamy 5 dzieci i jest cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arccsc
Nie głupie, ale ona chyba nie jest taka pusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje sie byc oniesmielona. Moze jest malo doswiadczona. Ja mam podobnie. Zasada generalnie jest taka,ze im bardziej mi sie mezczyzna podoba,to ja jestem bardziej spieta i ostrozna. kiedys bylo jeszcze gorzej,bo bralam nogi za pas,zeby nawet nie wiem jak mnie pociagal. U mnie to wynikalo z przeszlosci,nie ufalam,balam sie zaangazowac. Nie wiem czy ona tak ma,ale cos mi takie zachowanie przypomina niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chcecia byc razem to musiscie umiec ze soba rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arccsc
"umieć ze sobą rozmawiać" patetyczna papka, żadna treść To ze się wstydzi jest całkiem prawdopodobne, w takim razie muszę ją ośmielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie bac okazac zaangazowania. Truizm, ale daj jej czas. Oczywiscie nie w nieskonczonosc,ale to raczej poczatki znajomosci prawda. Musi sie pewnie do ciebie przekonac,ale warto dac jasno do zrozumienia,ze myslisz o niej powaznie,chcialbys zeby byla bardziej otwarta,bo Ci tego brakuje. Jesli ma jak ja mialam,zostanie jej w glowie. Przetrawi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arccsc
Skoro ona jest niezdecydowana i nieśmiała, to ja muszę działać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Skoro ona jest niezdecydowana i nieśmiała, to ja muszę działać :/ XXXX No a kto k***a ma działać jak nie ty??? Jestes facetem czy jakąs ciotą ze taki nieporadny jesteś?? matko jedyna czego ty oczekujesz ze to ona będzie działać?? Miesiac się spotykacie a ty nawet jej nie pocałowałeś??? jak będziesz dalej tak to przeciągał to jej się odwidzi. Samo to ze się z toba umawia i flirtuje rpzez smsy to znaczy ze dje ci zielone swiatło gamoniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, "Dodam, że już pare razy chciałem z nią o tym pogadać, ale gdy ją spotykam to się nawet nie usmiechnie, spojrzy mi na pół sekundy w oczy, później wzrok wędruje 10 m ode mnie" co ty w niej widzisz i dlaczego chcesz być z nią zatem skoro tak się zachowuje? przeciez nawet jej za rękę nie trzymałeś. widać ze się ledwo znacie - prawie w ogóle. zatem ponawiam pytanie: CO TY W NIEJ WIDZISZ, CO SPRAWIA ŻE CHCESZ BYĆ Z NIĄ, SKORO JEJ NIE ZNASZ? NIE ZNASZ JEJ OSOBOWOŚCI, CHARAKTERU, A Z TEGO CO OPISUJESZ TO JEST CHŁODNA, ZDYSTANSOWANA, WIĘC CZEMU CHCESZ Z NIĄ BYĆ? ZASTANOWIŁEŚ SIĘ CHOCIAŻ NAD TYM KIEDYKOLWIEK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w 3polrocznych związkach i zachowuje się tak samo albo i gorzej...rozkręcam się dopiero gdy zaufam. To nie jest kwestia doświadczenia a charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arccsc
Źle mnie zrozumiałeś, nie oczekuję, że ona przejmie inicjatywę, bo tego nawet bym nie chciał (wiem co należy do mężczyzn, a co do kobiet) po prostu dziwi mnie jej chłodne zachowanie. Właściwie to nie wiem co w niej widzę, po prostu podoba mi się. Znam ją już dość dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie, z tego co opisujesz ona wydaje się być drętwa, sztywna i nie ma nic ciekawego do powiedzenia/zaoferowania. nawet spotkania nie zaproponuje. co ty w niej widzisz? myślałam, że faceci lubią wesołe, otwarte i interesujące dziewczyny, a nie sztywne nudziary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Właściwie to nie wiem co w niej widzę, po prostu podoba mi się. Znam ją już dość dobrze." aha i wszystko jasne! kolejny pusty związek. z*****asz a potem rzucisz bo się znudzisz tym ciągłym lataniem dookoła niej i robieniem wszystko za nią. uświadomisz sobie że w sumie to nie macie o czym gadać i szybko ci się ona znudzi. a jak poznasz wesołą pewną siebie pięknosć to już pozamiatane po tym waszym "koleżeństwie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arccsc
Hmm, trochę tego się obawiam, ale młodzi jesteśmy także można się pobawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojoj głupie gąski się odezwały :-) nie słuchaj ich autorze ,te zazdrosne doradczynie chcą mieć chopaka a nie mają a przecież sa takie cuuudowne i wesolutkie,głupie c**y,masz wrażliwą i nieśmiałą,oswoi się z Tobą i będziesz zadowolony bardziej niż z głośną oślicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam powyzszy wpis :) Ona sie musi oswoic i bedzie dobrze moze miesiac to dla niej za malo ;) Badz cierpliwy a sie oplaci.:D aa wiem co mowie bo sama jestem bardzo podobna ;) Nie bietz wesolych i zadowolonych bo zdradzaja z reguly a pozniej jest placz :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×