Hej! Co tam u Was?

J.W.

"Miałam dziś dziwny dzień. Taki nienormalny trochę. Pracowałam tylko dwie godziny, następnie wróciłam do domu, by odpocząć trochę i następnie udać się na zakupy. Latałam po tych galeriach i już sama nie pamiętam ile kupiłam tych ciuchów, ale dosyć dużo, więc musiałam zamówić taksówkę. Wsiadłam do pierwszej lepszej, by szybko wrócić do domu. Byłam tak zmęczona, że zasnęłam i nie zdawałam sobie sprawy, że zostałam okradziona. Nagle poczułam rękę taksówkarza na mojej piersi. Zapytałam "Co pan mi robi?!". Zaczął mówić szeptem, że bardzo mu się podobam i chciałby mnie przelecieć. Proponował mi pieniądze. Szybko zabrałam torbę z ciuchami i uciekłam. Szkoda tylko, że nie wiedziałam co to był za samochód i czy to aby na pewno była taksówka. Po chwili gdy już byłam przed bramą okazało się, że nie miałam portfela, w których były moje pieniądze. Jestem przerażona i jednocześnie wściekła. Jedyne co pamiętam, to że mężczyzna był lekko ciemnej karnacji. Nie widziałam szczegółów twarzy, bo było ciemno. " Nawet czkawka w to nie uwierzy. Weź zamknij ten żałosny blog i zmień psychiatre bo obecny jakieś c*****e leki ci serwuje.

kiepskich se ogladam;-)

Zjadlem obiad, teraz ide se pomedytować a pozniej bede gral w gry..

Uprawiasz jogę?

Zrobiłam pranie,zakupy,byłam na poczcie. Mega się zmeczylam.

Ej no sory "Nawet czkawka w to nie uwierzy. " Nawet czkawka :'( uwierzylam. i nawet wspolczulam :-)

Czkawka nie wierz pomarańczowemu debilowi, która ma zapędy pedofilskie i wierzy w Boga, bo jest pedałem.