Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobra rada nie wypada

Jak z nim rozmawiac, jesli wogole rozmawiac

Polecane posty

Gość dobra rada nie wypada

Facet mnie olal, dosc perfidnie. Spotykalismy sie kilka miesiecy bylo milo. Nagle z dnia na dzien sie ulotnil, bez slowa bez zadnych wyjasnien. Prosilam o spotkanie on mnie zwyczajnie zbywal mowiac ze musi sobie wszystko poukladac. Bardzo to przezylam ale jakos sie podnioslam. Stalam sie nie dostepna. Mija tydzien a on zaczal do mnie pisac, co u mnie, ze nigdzie mnie nie ma. Ma na mysli portale spolecznosciowe. I jakies takie glupie zagadywanie typu o czy nigdy nie przestanie padac. Nawet mu nie odpisuje bo szczerze mowiac zawraca mi tylek. Czego oczekuje? Problem jest tylko w tym ze nie jestem osoba ktora tak robi, olewa. Moglabym z nim zamienic pare slow ale szczerze mowiac po co? Ostatnio mi wyslal smsa czy nie mialabym ochoty umowic sie z nim na kawe? Jak gdyby nigdy nic sie nie stalo. Jak postepowac jak z nim rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem Ci co zrobiłam w identycznej sytuacji. Napisałam mu "nie pisz do mnie więcej, bo nie interesuje mnie sztuczne podtrzymywanie znajomości z popapranym facetem, który sam nie wie, czego chce. Był czas na pogłębianie tej znajomości, ale zaprzepaściłeś swoją okazję. Nie szukał wytłumaczeń bo obecnie w dobie wszechdostępności do internetu nie ma ich. Życzę Ci byś kiedyś dojrzał emocjonalnie. Cześć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada nie wypada
I jak zareagowal? przestal sie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym jak mu na 2 smsy nie odpisalam, przestal :P Przynajmniej juz ma jasnosc z jakiego powodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada nie wypada
Ja nie wyznaje zasady " Jak Kuba Bogu.. ale dla mnie te jego odzywanie sie teraz jest takie zaklamane, nie wiem dlatego zeby sobie ego podwyzszyc chyba. Wychodzi na to ze bawidamek, nie wiem co sobie ubzdural pewnie ze lecialam nie wiadomo na jaki zwiazek z nim. Ale pokonam go jego bronia, jesli dojdzie do jakies konwersacji uzmyslowie mu ze moglismy miec taka forme przyjazni na ktorej oboje bysmy skorzystali, ale ze one tego nie wykorzystal to drugiej szansy nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej dziada, dobrze ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze, czytając takie wątki, zastanawia mnie jedno: gdzie jest granica. Olewa, dajmy szansę. Bluzga, poniża (ale, że tylko czasem) dajmy szansę. Zdradza, może dać szansę? I pytanie: co musiałby zrobić człowiek, człowiekowi, żeby ten skrzywdzony się OBUDZIŁ? Ile człowiek jest w stanie znieść upokorzeń, byle by nie poczuć się samotnym? Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..bo samotność jest straszna,ale takie "bycie na siłę" albo bycie zabawką na czas posuchy ,jest jeszcze straszniejsze :( nie ma sensu,strzępienie języka,złośliwe ..kąśliwe podkreślanie braku dojrzałości emocjonalnej,co to da?całe wcześniejsze życie złożyło się na to,że ten ktoś jest taki nie inny,jeśli facetowi zależy ,a nawet ma problemy z nawiązywaniem jakiś relacji z kobietami,to na pewno kobieta to zainteresowanie odczuje olewanie jest dość czytelne,i nie ma co dorabiać do tego ideologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×