Czy są tutaj ludzie którym zmarło dziecko

W jakim wieku i jak to odczuliscie

Córka, 34 lata.

Jak zmarła i jak to odczulas?

Chorowała 11 lat, umarła po operacji, którą zrobiono za późno.

Da się przeżyć nie ?

Dlaczego o to pytasz?

Nie mogę ci powiedzieć pytam

Takiego przeżycia się nie zapomina i przeżywa je tak samo ojciec jak i matka dziecka.

Chyba bardziej traumatyczna jest śmierć rodzica.

Mój brat zmarł a raczej zginął , mama była wyłączona z życia 2 lata. Bardzo szybko się postarzala , osiwiala, schudla , wyglądała jak szkielet, wypadły jej zęby, nie da się tego opisać, miała wtedy 40 lat , jak oglądam jej zdjęcia z tamtego strasznego okresu wygląda na nich na dobrze ponad 50. Myślę że nie da się stwierdzić czy straszniejsza jest śmierć dziecka czy rodzica ale kolej rzeczy jest taka, ze to rodzice powinni odejść wczesniej, mama zaczęła po latach jakoś funkcjonować, dlatego ze miała jeszcze dwie córki, mówiła, że gdyby nas nie było jej życie nie miało by już żadnego sensu

Szkoda mi mojej mamy gdy będę tam w chmurkach za niedlugo

gość dziś Może i jest taka kolej rzeczy, ale w odpowiednim czasie.

A twój brat jak zginą ?

Na motorze

20.40 na to nigdy nie ma odpowiedniego czasu bo na śmierć ukochanej osoby zawsze jest za wcześnie

20:54 Niby tak, ale bardziej "naturalna" jest śmierć np. 70-cio letniej matki, niż 30, kiedy Ty masz np. 10 lat.

Dlatego jestem przeciwna zbyt późnym macierzyństwem, które jest ostatnio takie " na topie" wtedy niestety matka może odejść , kiedy dziecko jeszcze bardzo jej potrzebuje lub nie dożyć ważnych momentów w życiu dziecka, jak studia, ślub czy macierzyństwo, w takich chwilach nawet juz doroslemu dziecku bardzo brakuje obecnosci matki

gość dziś Piszesz, jakby kobieta, która zaszła, mając 20-parę lat nie mogła umrzeć młodo.

W każdym wieku można zachorować i umrzeć ale bardziej prawdopodobna jest śmierć starszej osoby niż młodszej